Witam wszystkich problem polega na tym że muszę dać prawie połowę gazu żeby ruszyć z miejsca problem narastał stopniowo i teraz nie jestem pewien czy to sprzęgło mokre czy wariator czy coś innego i co przy okazji powinienem wymienić, pytam się bo muszę kupić teraz części ponieważ będę mógł wymienić dopiero przed świętami bożego narodzenia a wtedy mogę nie zdążyć już nic kupić ponadto załączam film jak chodzi u mnie wariator i czy to czasem nie jego wina i na biegu nawet się nie kręci jak dodaje gazu dopiero przy znacznie większych obrotach z góry dzięki


http://www.youtube.com/watch?v=pJW2nUPhvdE

Musisz się dostać do sprzęgła mokrego i go oglądnąć, a pozatym to jak jedziesz to ci nie ślizga np pod góre

Kolego , rozbierz wariator i usuń cały syf błotny który to zebrał się w wariatorze,wyskrob błoto dokładnie umyj i przy składaniu nasmaruj smarem litowym lub innym dobrym smarem i po problemie,nie szukaj przyczyny w sprzęgle

Dokładnie też tak może być że poprostu syf blokuje rolki tyle że na filmiku wydaje mi się że wariator pracuje w najwyższych punktach
sprzęgło jak faktycznie jest zużyte to warto tam zaglądnąć bo potem to i dzwon zniszczy

Tak też zrobiłem jakiś czas temu, jak go rozkręciłem to wariator był czysty jak łza ale też bez najmniejszej ilości smaru co mnie zdziwiło i od razu go nasmarowałem lekka poprawa ale dalej to samo i też mi się coś wydaje że wariator pracuje ma wyższych punktach jeśli dobrze rozumiem późno zaczyna się ściskać ponadto jak rozkręcałem to ślizgi mają takie blaszki w kształcie litery U i mają one znaczne ślady zużycia po prostu głębokie rowki a rolki nie są bardzo zniszczone to znaczy nie mają żadnych wżerów czy pęknięć może są jajowate ale tego nie sprawdzałem a poza tym mam problem z cofaniem i to jakoś w tym samym czasie się stało prawdopodobnie czujnik wstecznego, jak daję gazu na wstecznym to mi zapłon odcina i nawet nie ruszy z miejsca chyba że od razu dam mu więcej gazu to pojedzie i też na dużych obrotach, do przodu normalnie jedzie i nic nie odcina a override nic nie daje na reversie może to ma jakiś związek?

-- dodano 18.10.2012 17:58 --

myślę że po prostu wymienię sprzęgło i przy okazji pasek, rolki i ślizgi i ten czujnik wstecznego zobaczymy czy będzie ok i dam znać, dzięki za odpowiedzi pozdrawiam

czytając objawy jest tylko jedno rozwiązanie

wymiana mokrego sprzęgła

czujnik nie ma nic do rzeczy, pasek będzie się objawiać małą prędkością maksymalną, jeśli rolki są uszkodzone to quad straci na dynamice

dzięki za wyjaśnienie, dam znać jak naprawie

ja obstawiam mokre sprzęgło miałem coś podobnego wymiana paska nie pomogła, wymiana rolek troszkę lepiej ale jeszcze nie to, wymiana sprzęgła i maszyna nie do poznania reakcja natychmiastowa i rura pozdrawiam

No i po długim czasie odpowiedź bo niedźwiadek naprawiony już jakiś czas temu tak jak mówiliście mokre sprzęgło (oryg. Yamaha) teraz sprzęt nie do poznania wymieniłem przy okazji filtr i olej i na domiar tego na rewersie już nie gaśnie chyba dlatego że były za wysokie obroty dzięki za pomoc pozdrawiam

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0af ... e64a3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d2 ... c4d72.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/098 ... ec342.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5f6 ... 58d00.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/978 ... 644c8.html