sebmaz97
Rejestracja: 27.02.2018 18:31 Posty: 2
Imię: Sebastian
Quad: Bashan 250
Poprzednie quady: Brak
|
Wysłany: 27.02.2018 18:52
Bashan 250, problem z paleniem na rozrusznik
Witam. Niedawno kupiłem quada. Podczas kupowania sprzedawca powiedział mi że quad nie pali na rozrusznik, bo akumulator ma za słaby amperaż, ale na pych pali od strzału. Kupiłem więc quada i na drugi dzień akumulator. Odziwo quad, jak było ciepło dalej miał problem z paleniem na rozrusznik, jak pokręciłem ssaniem raz w tą, raz w tą to czasami udało się odpalić, ale jak miałem na przykład ssanie ustawione do połowy, lub całe to kręcąc rozrusznikiem 5 sec, minutę, czy 10 minut, quad nie odpalał. Dodam że na pych odpala bez problemu. Teraz przy minus 10 do minus 15 stopni, nie ma mowy o odpalaniu na rozrusznik, a pych normalnie. Dodam jeszcze że jak silnik jest rozgrzany to trzymając rozrusznik i kręcąc ssaniem raz w tą, raz w tą odpali, ale nie odpali jak klapka od ssania stoi w miejscu, co mnie właśnie dziwi, Czy zamknięta czy otwarta, nie odpali, trzeba nią po prostu ruszać. Gaźnik ostatnio przeczyszczałem, bo myślałem że to może on, ale nie pomogło. Wymieniałem jeszcze świecę, bo miała jakąś małą iskrę, teraz jest większa, ale nic to nie dało. Czy ma ktoś taki sam problem lub wie co może być przyczyną? Bardzo proszę o pomoc!
|