Witajcie,
Jeszcze nie mam swojej gadziny, ale przymierzam się do zakupu. Jak każdy, kto kupił chińczyka, nie jest to marzenie, ale konieczność wynikająca z ograniczeń budżetowych. Wybór padł na EGL farmer 250cc, ponieważ wydaje mi się, że znalazłem egzemplarz nie styrany, w miarę świeży (2 lata) i w dobrej cenie.
Mam zamiar używać go do jazdy z synem gdzieś po leśnych drogach, w zimie zrobić kulig i tyle... Czasem może jeszcze przelecieć asfaltem z jednego miejsca do drugiego. Tak czy inaczej używany ma być niezbyt mocno i też raczej okazjonalnie.
Po zakupie chcę zrobić pierwszy serwis, czyli standardowa wymiana oleju, filtra powietrza, dołożenie filtra paliwa itd... Ale chcę również od razu powymieniać końcówki drążków i sworznie, bo ma być bezpiecznie.
Pytania jakie mam dotyczą właśnie tych spraw związanych z zawieszeniem:
- czy komuś udało się dopasować końcówki drążków lub całe drążki od czegoś innego by były trwalsze niż chińskie? Jest wiele tematów w tym zakresie ale nigdzie nie znalazłem ostatecznej informacji, jedynie co to, że 'powinno' pasować a ja chcę aby pasowało.
- jw tylko ze sworzniami? Czy jest np. Jakiś model auta od którego można dopasować sworznie, czy zostaje tylko chiński wybór i wymiana co kilka miesięcy?
- odnośnie filtra powietrza, to ktoś pisał, że od Jawy 350 pasuje, zakładam, że tak jest, więc tu nie powinno być problemu.

Co jeszcze można zrobić po zakupie by nie czuć się zaskoczonym po pierwszej podróży?
Ogólnie o mechanice pojęcie jakieś mam, przy autach lubię grzebać i nie mam lewych łap, zatem jak coś się stanie w trasie a będę mieć części zapasowe to naprawie, jedynie to chciałbym by nie spotkała mnie przykra niespodzianka typu koziołek z powodu urwanego koła itd... Dlatego pytam tych co znają ten model na co zwrócić uwagę przy serwisie by takich sytuacji unikać...

Pozdrawiam
Mariusz

Na początku :
Wszystkie śruby przykręć na klej do gwintów.A na koła najlepiej daj poszerzane podkładki płaskie i 2 nakrętki a nie 2 plus klej i nie będzie się odkręcać.Stosuj olej Motul 5100 10W40 .A drążki może by dało by radę dopasować z fiata 126p.
Nie wiem jak to na 100 % w eagle ale w loncinie 200 któryś kolega z forum przerabiał na sworznie wymienne z fiata uno i mi się wydaje że najlepiej przerobić na jakieś sworznie samochodowe tylko jest pytanie czy byś się tego podjął ?
Trzeba to dobrze pospawać to jest najważniejsze.

No ja nie pospawam, ale jak będę wiedział, że na 100% jest to patent gwarantujący lepszą jakość to wymontuję co trzeba i spawaczowi dam zarobić. O tym drążku od 126p czytałem tylko nie wiem do końca co trzeba przypiłowac.... Muszę rozebrać to lewńie wyjdzie.... Ale dzięki za info o oleju.

No jest to lepsza jakość i wytrzymalsze a jutro się dowiem z czego sworzeń i w ogóle.

-- dodano 17.11.2015 23:39 --

Sworznie muszą pasować do zwrotnic a do wahacza mocowanie się dorabia.
A sworznie chyba są takie same jak w bashanie i loncinie może będzie pasować z peugota jakiegoś tylko modelu nie pamiętam.

No właśnie tego może chciałem uniknąć, ale jak zdejmę wahacz to się okaże, podejdę do sklepu i zobacze co najbliższe wymiarami jest, ew. tak jak mówisz - mocowanie sworznia się przerobi, byle solidnie.