maestro-kojot napisał(a):
rozrusznik chyba nie bo odpaliłby z popychu
No tak ;]
Moduł ,ale stycznik wcześniej bym sprawdził skoro w ogóle nie cyka.
Bezpiecznik zapasowy powinieneś mieć w tym samym pudełeczku co był podłączony. Chyba ,że ktoś tam wcześniej już grzebał. Masz nauczkę na przyszłość ,żeby niczego bezsensownie nie omijać w instalacji elektrycznej
Pozdrawiam