Pytania są takie jak może wiecie mam quada alpinusa 150 a mianowicie czy w waszym quadzie (najlepiej żeby był to ten model oraz pojemność) występuje oś która skrzypi i nie polega to na tym że ona skrzypi i tyle lecz w przez pewien krótki momencik jest ciężej zakładając pchać quada a drugie pytanie ponieważ jak każdy wie (ten kto jest posiadaczem tego o to sprzętu) występuje po lewej stronie klamka dzięki której ( bynajmniej u mnie i tego dotyczy pytanie) odpalam quada ( tylko i wyłącznie) w zasadzie wygląda to tak że minimalnie hamuje ale nie robi to tak jak powinna robić, chciałbym usłyszeć czy u was również to tak występuje ponieważ ja tak mam od nowości ( z osią chce pojechać do mechanika aby to zobaczył ale przy okazji mógłby zobaczyć ten hamulec ale to dopiero wiosną...

A powiedz gdzie masz skrzynie na tylnym moście,czy w silniku?

silniku

-- dodano 17.01.2013 22:04 --

a co to ma do rzeczy ponieważ nie interesowałem się tym i nie wiem co miała by jedna z wersji zmienić

Być może łożysko ,smarowałeś je?

yy niee ( ale od nowości?? gdzie był serwisowany przez rok czy 2 lata jakoś)

A Ty myślisz, że tam w serwisie robią coś takiego, nie raz coś zrobią i to tak, że samemu trzeba potem poprawiać. Zgarną kase a nic praktycznie nie zrobia, chyba że będzie to usterka poważna, ale np. smarowanie łożysk to zapomnij, że oni coś takiego zrobią. Odpalą zobaczą czy światła działają i to wszystko.
Pytania nie rozumiem, ale z ośką możliwe, że trzeba nasmarować łożyska tak jak kolega pisał.
Pozdrawiam

Nie rozumiesz ponieważ nie miałeś styczności z tym modelem

-- dodano 20.01.2013 15:55 --

odpowie mi ktoś?

Na pewno łożysko poszło ,a co może innego piszczeć?
Jak by był most na wstecznym ,to by buła wina mostu.

No weź od nowości.. od wyjechania z ,,salonu'' nie wierze jakoś...

Wymień będzie dobrze od razu 2.

Sam i tak nie będę tego robić tylko do warsztatu ale wiesz chciałem usłyszeć jakąś opinie bo nwm czy może nie jest to wina krzywo ustawionej osi czy coś... no ale zobaczymy u kolesia który robi mi wszystko przy quadzie... jest jak na razie jedynym facetem który jest miły, oddaje stare części, i zawsze ale to zawsze mówi w jakim stanie jest dana część którą musiał rozebrać czy coś albo mówi że wyczyścił coś tam jak już ,,przechodzi'' przez tą część może i płace przez to nwm 60zł więcej czy coś ale mi osobiście się to podoba jakby nie było..

Najlepiej robić samemu ,wiesz co robisz .Za razem się uczysz ,tak jak ja.

Heh ja tam raczej też robię dużo rzeczy samemu ale polega to na tym że np rura jak się urwała to ją pospawałem po rozkręcałem wiele razy quada i z bakiem były problemu zresztą są do tej pory albo pierścień na rure i takiego typu rzeczy. A głównie dla tego jak już kiedyś wspominałem że quad sam się kruczy można powiedzieć i trzeba się szrapać

Wiem że masz 12 lat .Jak miałem 12 lat to quada składałem w tamtą zimę.

Heh wiesz ale jednak moim zdaniem z tego co porównywałem to mój quad jest taki hmm ściśnięty i wgl a jednak ze 110 w 5 min wyciągneliśmy sinik z kolegą... bez żadnych problemów a u mnie trzeba by rokręcać plastiki, bak zdjąć i jeszcze wiele wiele rzeczy 110 jest jednak zgrabniejsze można powiedzieć na swój sposób