Witam,

Quad 110ccm pół-automat stał około roku, do tej pory był bezawaryjny.
Chciałem go w tym sezonie odpalić ale niestety się nie udało.
Pierwsze co zrobiłem to:
- wymieniłem wilgotne przewody paliwowe,
- sprawdziłem kompresje [jest],
- profilaktycznie wymieniłem starą świecę, ale na obu [jest] iskra,
- kupiłem także nowy akumulator,
- gaźnik rozebrałem starałem się wyczyścić jak należy ale mam świadomość że nie wyczyściłem go perfekcyjnie,
gdyż nie posiadam kompresora powietrza żeby przedmuchać każdy wlot, ale mimo wszystko trochę syfu zebrałem.


moje spostrzeżenia:
świeca jak bym nie kombinował ciągle pozostaje sucha.
quad świetnie odpala po podlaniu benzyny bezpośrednio do cylindra.



Jeśli trzeba i będzie to pomocne, to jestem w stanie zamieścić jakieś fotografie.

mam nadzieję że w miarę szczegółowo opisałem temat.

proszę o pomoc.

Pzdr.

odkręć kranik od baku

Zrobiłeś podstawową rzecz? Jak złożysz gaźnik to podłącz go do wężyka od paliwa otwórz kranik poczekaj ok 1/2 min zdejmij dolna pokrywkę od gaźnika i tam powinna wystawać taka cienka rurka i ona powinna być w 2 kolorach lub ten sam kolor ale gdzies tak w 3/4 rurki powinna być ciemniejsza i do tego miejsca powinno być paliwo ,jesli go nie ma musisz odpowiednio dogiąc blaszkę od pływaka. I jeszcze jedno wyczyściłes zaworek od zamykania otwierania paliwa ten co jest przy plywaku?