witam,mam taki problem:niechce mi odpalić maszyna,kręci kręci i nic,paliwo jest nawet sprawdzałem czy nie jest przydkany przewód paliwowy przy baku ale jest git.akum też nie jest rozładowany,niewiem o co chodzi.ma ktoś pomysł co to może być za przyczyna?

Wystarczy poszukać, to nie boli. Przeczyść gaźnik, sprawdź świece ...

no właśnie tu jest chyba coś innego bo świeca jest nowa a gaźnik był dopiero co czyszczony.

Sprawdź czy ssanie działa prawidłowo.

sprawdzalem dzisiaj i nie mam iskry.co może być przyczyną?

A nie rozłączyłeś jakies kabelki przy myciu? Albo fajka nie jest docisnieta. Sprawdz, kabelki i wszystko spokojnie nawet 3 razy.

Moduł zapłonowy tak mi się wydaje.

jeżeli to moduł to można to jakoś naprawić czy potrzebny nowy?

Naprawić raczej się nie da, chociaż nie jestem pewien. Ja do swojego gada kupowałem nowy..

może zapłon wyłaczony ja mam taki guzik

Sprawdź wszystko po kolei, na spokojnie
1.Stacyjka ON
2.Kill switch ON
3.Iskra na świecy
4.Jak nie ma, to sprawdź inną świecę
5.Polookaj na wszystkie kabelki, czy jakiś się nie rozłączył gdzieś, po dociskaj połączenia.
6.Jeśli nadal nie ma iskry to mógł paść moduł, na szczęście nie jest to droga sprawa

Najdroższa sprawa to iskrownik, u mnie padł 2 razy. Wymieniłem świece fajkę cewkę i moduł, a i tak był winny iskrownik więc najpierw pomierz czy to aby nie iskrownik. Pozdrawiam

a może cewka wysokiego napięcia

Sprawdź miernikiem lub jakąś kontrolką czy do cewki wysokiego napięcia dochodzi prąd po włączeniu zapłonu.Pozdro

arasqq
jak włączysz zapłon to prąd w cewce się nie "stworzy" Jak wciskasz rozrusznik to kręcisz wałem" napędzając" cewkę przez iskrownik.