Witam wszystkich użytkowników bardzo proszę o pomoc , miałem resztke paliwa która wlalem do mojego quada na dnie była jakaź gęsta maż nie dużo ale niestety trochę wlało scie do baku, ujechałem z pół kilometra i quad zaczął kichać i słabł pózniej chodził tylko na wplnych obrotach a następnie zgasl i tyle , przeczyściłem gażnik wszystkie dyszę filtry i nic quad nadal nie odpala podczas kręcenia rozrusznikiem czasami kichnie ale nic pozatym. Nie wiwm co mam jeszcze zrobić czy moglo się jeszcze coś przypchać w silniku na zaworach czy gdzieś indziej , Wcześniej quad chodził bez awaryjnie mimo ze to chinczyk nie było z nim nigdy problemu , pomózcie i poradźcie co jeczce sprawdzić mozę muszę go wziąźć na hol i wtedy złapie czekam na uwagi z waszej strony pozdrawiam gorąco.

spróbuj na popych i odpalaj z 2 biegu,masz iskre na świecy?

ja ostatnio jeździłem na rezerwie i na dnie miałem wodę zamiast benzynę to ciagnął wodę i ledwo co dojechałem do domu. Później spuściłem całem paliwo z baku,filtra paliwa i gaźnika do jednej bańki i wlałem spowrotem do baku ,ale to co było na samym dnie nie wlałem ,bo tam jest woda i teraz jeździ elegancko Stało mi się to już drugi raz. Spuść paliwo i albo je wymień (stare z wodą wlej do samochodu on to przepali) ,a wlej nowe ze stacji.

Iskra w quadziku jest chociaż zastanawiam się nad zakupem świecy tak na wszelki wypadek sprawdzić. Pomysł z odpaleniem na popych też wezme pod uwagę bo to ciagłe ładowanie akumulatora spowodowane odpalaniem przez rozrusznik już mnie wykańcza. Myślę że to będzie jednak gaźnik woda raczej nie wchodzi w grę jak go rozebrałem to wszystkie elementy ubrudzone były taką kleistą substancją nie wiem co to jest poprostu mam nauczke żeby sprawdzać czy w paliwku na dnie kanistra nie osiadło się dziadostwo i Wam wszystkim polecam sprawdzać zeby uniknać kłopotów.

Witam ponownie Quad nadal stoi i nie odpala dzisiaj próbowałem go na popych razem z kumplem on samochodem a ja na quadzie i sznur holowniczy między nami nie chciał zapalić ale ze dwa razy strzeliło z rury wydechowej co może być przyczyną . Też mam pytanko czyściłem gaźnik wykręcałem wszystkie dysze i mam pytanko czy te w komorze pływakowej trzeba jakoś regulować na gwincie w formie bardziej lub mniej dokręcone bo ja podczas odkręcania miałem wrażenie ze były dokręcone na maxa proszę opinformację co jeszcze mam sprawdzić czy może być coś z zaworami lub z czymś jeszcze mozę ktoś miał podobny przypadek pozdrawiam i czekam na info.

wlałes świeże paliwko wlej mu 98 podpompuj gazem
i na popych spróbuj

świece wyczyść,

odpalił??

na drugi raz patrz co lejesz najlepiej jest stosować przezroczystą bańkę na paliwo wtedy widać co w niej masz poz.

noo a może masz zapchany filierek od benzyny albo wężyki a akumulator ci działa spróbuj przeczyścić gaźnik ale najlepiej będzie jeśli odasz go do serwisu to ci porządnie go zrobią

Ta maź to właśnie cały syf z wodą.Wykręć bak i wypłukaj ropą,a gaźnik wyczyść i filtr paliwa nowy to będzie latał