Nietypowy problem z uruchomieniem Honda Rancher ES
Na początek się przywitam - DZIEŃ DOBRY Jestem nowym użytkownikiem forum , po kilku tygodniach zmagań ze swoim sprzętem i poszukiwań rozwiązania postanowiłem poprosić Was o pomoc. Od 3 lat jestem posiadaczem Honda Rancher 420 ES 2008r, przebieg 1090 mil. Teraz postaram się możliwie dokładnie opisać co się dzieje i jak do tego doszło, a więc: Honda jeździła jak szalona, nie było z nią żadnych problemów aż do tego lata (w zeszłym roku kupiłem nowy akumulator). Po zimie rozładował się akumulator więc zabrałem go do ładowania, po drodze ,co może być istotne, zgubiłem 1 nakrętkę od akumulatora (klem?), dużo nie myśląc zamówiłem nowe ale wcześniej żeby nie czekać skorzystałem ze szkoły "starego druciarstwa" i zastąpiłem nakrętkę kawałkiem miedzianego drutu który oczywiście się "przepalił, ukręcił" po jednej jeździe. Oryginalne nakrętki zastąpiłem zwykłymi podszlifowanymi w kwadrat żeby weszły do "klem". I tutaj zaczęły się problemy... Quad odpalił, krótka przejażdżka i przerwa jakieś 30 minut. Potem odpalił krótka przejażdżka i w trakcie silnik zaczął przerywać ale po dodaniu gazu ładnie pojechał.Wizyta w sklepie, start i jedziemy. Po przerwie jakieś 2h quad nie odpala.... Pierwsza myśl rozładowany akumulator - ładowanie Po naładowaniu zakręcił rozrusznikiem kilka razy ale nie odpalił Druga próba - rozrusznik nie kręci - kolejne ładowanie akumulatora Trzecia próba - dalej nic Poczytałem fora polskie i zagraniczne, kilka filmów na YT i doszedłem że mógł się uszkodzić solenoid. Kupiłem nowy, wymieniłem....dalej to samo Dalsze fora i i YT W ostatnią sobotę po lekturach j.w stwierdziłem że to pewnie rozrusznik.Rozebrałem filtr powietrza wraz z obudową żeby dostać się do rozrusznika, naładowałem akumulator i w niedzielę poszedłem ostatni raz przed wymontowaniem rozrusznika sprawdzić czy zakręci. I ku mojemu zdziwieniu zakręcił ale zachował się jakby tracił moc przy rozruchu ( rozrusznik zwalniał aż stanął). Kolejny test i nic, cisza, tyko pyka solenoid. Kilka takich testów i tylko pyka Mija kolejne 10 minut zakręcił i zwolnił.... Zgłupiałem.... Sprawdziłem napięcie akumulatora po naładowaniu wyniosło 12,76 po kilku próbach startu spadło do 12,35 Teraz obstawiam albo rozrusznik albo silnik się zatarł? Dodam że olej wygląda na czysty ( oczywiście minął już rok i może być do wymiany). Czy mogłem uszkodzić akumulator "szkołą druciarstwa"? Mam nadzieje że w miarę jasno wszystko opisałem Z góry dzięki za pomoc
Re: Nietypowy problem z uruchomieniem Honda Rancher ES
Sprawdź bezpieczniki , może być tak ,że jest przepalony , ale nie do końca i będzie przerywać , do tego podłącz miernik pod aku i spróbuj odpalić -zobacz jaki spadek ma akumulator w trakcie rozruch , sprawdź czy masz iskrę bo może być walnięty impulsator , jak masz szarpaka spróbuj tak odpalić
Re: Nietypowy problem z uruchomieniem Honda Rancher ES
Bezpieczniki sprawdziłem oczywiście "na oko" jeden wymieniłem. Co do spadku napięcia cyt." przy rozruchu" to nie mam rozruchu Iskry nie sprawdzę bo nie kręci. Szarpaka w tym modelu nie ma niestety.
Nie cytujemy postu, pod którym bezpośrednio odpowiadamy. //Nazir
Ostatnio zmieniony przez Nazir, 21.12.2020 14:50, edytowano w sumie 1 raz
Re: Nietypowy problem z uruchomieniem Honda Rancher ES
Ja bym się skupił na odcinku akumulator- solenoid- rozrusznik do tego sprawdził wszystkie miejsca gdzie są masy podane , sprawdź miernikiem czy solenoid daje prąd na rozrusznik bo to ,że puka nie znaczy ,że jest dobry , czytałem o zamiennikach ,że potrafią się trafić walnięte
Re: Nietypowy problem z uruchomieniem Honda Rancher ES
Sprawdzałem napięcie na rozruszniku i jest nawet jak rozrusznik nie kręci przy wciśnięciu startera. Dodam że zarówno nowy solenoid jak i oryginalny zachowują się tak samo. Sprawdzałem okablowanie i wszystko wygląda dobrze ale dostęp jest trudny więc mogłem coś pominąć. Dodam może że Quad nigdy nie "pływał" ani nie jeździł bo głębokim błocie itp.
Ostatnio zmieniony przez Nazir 21.12.2020 14:51, edytowano w sumie 2 razy
Re: Nietypowy problem z uruchomieniem Honda Rancher ES
dlatego akumulator powinieneś sprawdzić pod obciążeniem , a jak ci się nie chce to wykręć go naładuj zawieź do sklepu z akumulatorami lub jakiegoś mechanika i niech ci miernikiem sprawdzą czy nie jest walnięta jakaś cela mają specjalne urządzenie do tego.
Re: Nietypowy problem z uruchomieniem Honda Rancher ES
Dzięki, dobry pomysł. Akurat mam akumulator ze sobą i nie daleko majstra który ma sprzęt. Dam znać jak wrócę
-- dodano 14.08.2020 21:46 --
Akumulator dziś sprawdzony. Nie znam się ale człowiek w serwisie powiedział ze ma za małą moc rezerwową i coś jeszcze z rozruchem ( nie pamietam) i kwalifikuje się do wymiany. Jutro montuje nowy, zobaczmy jaki będzie efekt.
-- dodano 17.08.2020 12:16 --
Akumulator wymieniony , efektem było pół obrotu rozrusznika i cisza. Wymontowałem rozrusznik i mam pytania: 1 - czy on powinien tak ciężko chodzić? Bez kombinerek ani drgnie a z kombinerkami też ciężko idzie. 2- czy znacie jakiś punkt regeneracji takich rozruszników ? Model to MITSUBA SM18 12V? 3 - może ma ktoś działająca używkę do odsprzedania ?
Ostatnio zmieniony przez Nazir 21.12.2020 14:51, edytowano w sumie 3 razy
Re: Nietypowy problem z uruchomieniem Honda Rancher ES
sprawdź tak
-- dodano 17.08.2020 13:27 --
Jak nie będzie się kręcił to go rozbierz ,są zestawy naprawcze do nich , a jak będzie kompletny złom to tylko kupno nowego lub dobrej używki , jest tego od groma na allegro musisz poszukać
Ostatnio zmieniony przez jarecki13, 17.08.2020 12:27, edytowano w sumie 1 raz
Re: Nietypowy problem z uruchomieniem Honda Rancher ES
Dzięki za wskazówki. Dam znać czy kupiłem nowy czy poddałem tegeneracji no i oczywiście czy pomogło
-- dodano 20.12.2020 22:52 --
Kontynuując i jednocześnie zawieszając temat . Kupiłem nowy rozrusznik ale ze czas już nie najlepszy bo zimno to wymianę przekaldam na wiosnę. Dam znać czy pomogło. Jeszcze raz dzięki za wskazówki.
Ostatnio zmieniony przez joorgen1, 20.12.2020 22:52, edytowano w sumie 1 raz
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum