witam dzis chciałem wymienic klocki z przodu podniosłem moja yamahe Kodiak 450 z przodu i sobie wymieniam, potem ide w przerwie na piwko, wracam i patrze mała plama o srednico ok 10cm oleistej substancji kolor rakby niebieskawy gestosc jak olej - patrze pod gada i cieknbie jakby to nazwac z takiej gumowej harmoinijki która łaczy jakby korpus z silnika a z drugiej strony idzie to jakby wahaczem w strone tylnego mostu, teraz pytanie skąd ten olej? to z mostu, jesli tak to teraz pytanie moge sciagnac ta gume i ja wymienic ( cielnie dokładnie w srodku tej harmonijki na zgieciu)



-- dodano 29.07.2009 19:18 --

teraz tą gumowa harmonijke- jest mała dziurka, może jakbym obrócił o 180 stopni to nie będzie przeszkadzała bo będzie wtedy og góry - jak myślicie??

po drugie tam nie ma w ogóle oleju, to skąd to ciekło, pod guma jest jakby to powiedziec lekko zardzewiałe takie no łaczenie jakby wałów napedowych - sory za brak fachowego słownictwa ale się nie znam

-- dodano 31.07.2009 09:56 --

tak mysle ze te łaczenie pod ta osłona gumowa wcale chyba nie musi być smarowane ( nie jest chyba w ogóle smarowane fabrycznie - jesli się myle niech mnie ktoś poprawi)

teraz pytanie skąd cieknie - pierwsza opcja z dyfra od tyłu druga opcja od strony silnika - nie wiem jak to sprawdzic i ewentualnie co tam jest jakies zimeringi czy cos??

Możliwe że olej z tylnego mostu dostał się do tunelu w którym idzie wał napędowy.Główka mechanizmu nie jest uszczelniana żadnym uszczelniaczem i jeżeli oleju było w moście za dużo to pod rozbryzgiem dostał się do tunelu a znajdując teraz dziurkę w harmonijce wycieka.Może podczas jazdy w dól pociekł olej tunelem bo tunel jest lekko uniesiony do góry w stronę silnika. A niebieskawy to pewnie jakiś ATF.Nie wiem jak masz przeniesienie napędu od strony silnika.