Szanowni forumowicze szukam opinii na temat tego sprzętu. Napiszcie ile warto dać za niezakatowany egzemplarz. Dziękuję z góry, przekonałem się już, że mogę na was liczyć.

hmmm na 4x4 się nie znam wiec posluze się wiadomosciami z katalogow itp no wiec wydaje mi się ze jest dosc porzadny Sprzęt 400cm3 wystarczy a naped 4x4 wyciagnie Cię z wielu ciezkich sytuacji tylko dla mnie jest dziwna ta skrzynia pisze 10 biegowa polautomatyczna trochę dziwna ale mniejsza no i big bear jest ciezki jak wynika z katalogow itd to wazy on az 273 kg (tak pisze w modelu z 2003 roku wiec waga by się tak strasznie nie zmienila) a cena z 2000 roku moim zdaniem powinien kosztowac hmmm strzele jakies 20 tysiecy może trochę wiecej ale to strzal wiec się tym nie sygeruj bo nie mam zielonego pojecia heh no taka moja opinia mam nadzieje ze chcoc trochę pomoglem wiecej informacji o tym modelu znajdziesz na www.yamaha-motor.com ale model tylko 2004-2005

Dzięki mój drogi Zippo. Zamierzam dać nie więcej jak 13.000 pln. Mam takiego na oku, z tym że jeszcze nie jeżdziłem. 10 biegów oznacza niechybnie że ma reduktor. Ciekawią mnie jednak wrażenia z jazdy i jak pokonuje przeszkody....raz jeszcze thanks

nie ma sprawy zawsze staram się pomoc nawet jak za bardzo nie jestem w temacie no a wrazenia z jazdy mi się wydaje ze sa inne niz na innych 4x4 wlasnie przez ta 10 biegowa skrzynie tak mi się widzi a w terenie to już nie wiem musisz kogos znalezc kto tym jezdzil albo sam się wybrac na jazde probna

może jednak ktoś ma jakieś doświadczenia z tym quadem? Noszę się z poważnym zamiarem zakupienia takiego srzętu i nie chciał bym się wsadzić na minę. Help plis....

Dokładnie chodzi mi o model yfm350 fwb 5 biegów bez reduktora.Może ktoś z moderatorów coś wie........pozdro

Witam miałem taki sprzęt z 2000 roku sprawował się super, brakowało tylko odłączania przedniego napędu. Wygląda trochę topornie ( brak osłon silnika ) w porównaniu z Foremanem 400. Sprzedałem Yamahę i kupiłem 2 Hondy For.400 jednak zmiana ta była kompletną porażką, tej Hondy nie można utrzymać przy dużych prędkościach w terenie, ma za mały prześwit ( jazda po ściernisku kukurydzy to horror ) w 450 poprawiono zawieszenie i jest ok.
Big Bear 350 jest ok. chociaż wygląda niepozornie wjedzie wszędzie, jest lżejszy od większych "braci" i dlatego w niektórych sytuacjach radzi sobie lepiej niż cięższe quady. Niestety nie jest zbyt szybki ale nie oto w nim chodzi.
Sprawdź rocznik bo to "zaczarowana kraina" dealerzy sprzedawali modele 98 w 2000 roku, 99 w 2001 itp. Uważaj na łożyska w tylnej osi zwłaszcza prawe jest nie do kupienia, tylko oryginał.

Dzięki za odpowiedź Sylwestro. W tym tygodniu jadę po Big Beara 2000 rok(kupiony a Polsce) nowe oponki, podobno bardzo dobry stan...jeżeli nie znajdę poważnych uchybień to zapłacę 13000 i zacznie się przygoda z błotkiem...Pozdro

Ja wiem, ze temat stary ale myślę, że warto go odświeżyć...



No właśnie. Czy ktoś z Forumowiczów wie dokładnie kiedy zmieniały się modele BigBear'a? Czy zmiana modelu była zarówno w Stanach jak i w Europie w tym samym czasie? Moje pytanie wynika stąd, że pojawiło się ostatnio kilka ofert sprzedaży BigBear'ów z lat 2000-2002(!), które wydają się być modelami starszymi. Przykłady:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=118584909
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=118601561
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=119604071

No i chyba największa zagwozdka:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M259845 - pojemność 400, rok 2002, półautomat z reduktorem... w sumie bardzo fajny sprzęt, chociaż wygląda trochę topornie. Naklejki Big Bear 400 ale czy to nie jest poprzedni (produkowany chyba do 1998 roku) model Kodiaka? Może nazwy różniły się na poszczególnych rynkach?
Może potrafi ktoś to usystematyzować?

I kolejne pytanie - czy za 12-13tys warto kupować taki sprzęt czy pomyśleć o czymś podobnym za podobną cenę (o czym?)?

mialem kiedys identyczne watpliwosci (nierozwiązane do dzisiaj)
wg moich informacji BigBeary 350 skończyły się w 1999, a od 2000 były modele 400.
Jednak co pewien czas pojawiaja się BB350 rzekomo z rocznika 2001. Gdyby to był pojedynczy przypadek to można podejrzewać "podkręcanie" rocznika przez sprzedającego, ale ponieważ to się powtarza, to chyba model 350 był gdzieś oferowany dłużej (ciekawe jaki rocznik wynika z numeru ramy).
Ten ostatni egzemplarz to rzeczywiscie ciekawostka - plastiki ani 350 ani 400, silnik też inny niz w BB 400.
może rzeczywiście jakas wersja przejsciowa od Kodiaka 400 do BigBeara400 (ale rok 2002 ??).

Big Bear 400 (czyli ten nowszy) 4x4 _w_dobrym_stanie_ za 12-13tys. to warto moim zdaniem.