Witam. Czy może mi ktoś polecic sprawdzony zakład w którym naprawią mi cewkę w statorze (Yamaha Big Bear 350 1998r)?

Cena statora przed rabatem w serwisie Yamaha na dzień dzisiejszy to "tylko" 3300 zł

Quad działa, ale nie tak jak trzeba bo ma słabą iskrę.

Znalazłem jeden zakład, tylko trzeba czekac 3 tygodnie na naprawę - to dobry termin?

zaosczedzone 3 k pln za 3 tyg czekania mysle ze jest warte, jak nic innego nie znajdziesz to oddaj im.

Jeżeli coś ,,padło,, to zapewne cewki zapłonowe. Popatrz dokładnie czy... karkas cewki da się zdjąć z rdzenia, ( blokowany przez klejenie, wciskanie klinów z drewna, tworzywa sztucznego.) I taką cewkę jest bardzo łatwo przezwoić ,znając oporność, grubość drutu.I każdy zakład przezwajania silników powinien taką cewkę przezwoić. A cena 3300 zł ,o zgrozo ci ludzie nie słyszą ceny jaką wypowiadają?

no cóż quady to drogie hobby pozd

Taki statotr można kupić za około 200$, ale w drodze do PL kilka osób musi zarobic i robi się taka sumka.

Pan z zakładu napisał:

cyt." Koszt przezwojenia 200-250pln zależnie od kształtu rdzenia, ilości
zwojów,
grubości drutu.
Konieczne jest dostarczenie koła magnesowego wraz ze statorem żeby
umożliwić
sprawdzenie cewki po naprawie."



Wiem że to hobby nie jest tanie, rok temu był wymieniony moduł ("jedyne" 1400zł)


Stator w moim quadzie, wygląda tak jak ten na zdjęciu:





U mnie uszkodzona jest prawdopodobnie ta największa cewka

Du-Di - Nie wiem czy taką cewkę łatwo przezwoic, byłem u osoby która zajmuje się naprawą rozruszników itp.
Powiedział że się tego nie podejmie i nie wie gdzie takie coś mogą naprawic, bo to bardziej precyzyjna naprawa i potrzeba "innej masy czy lakieru"-dokładnie nie pamiętam jak to określił

Uszkodzona cewka to chyba jakaś wada quadów Yamaha 350 (Big Bear, Warrior)

Kilka lat temu przerabiałem temat w motocyklu Honda PC800. Wysyłałem to do firmy "Bendix" w Lublinie (wpisać w wyszukiwarkę). Koszt to ok. 150PLN. Po przewinięciu pracowało bez problemu kilka lat, aż do sprzedaży motocykla.
Przewijanie jest o tyle "skomplikowane", że konieczne jest użycie odpowiedniego "mazidła" zalewającego drut, ze względu na pracę statora w gorącym oleju silnikowym.

Ja też naprawiam rozruszniki i alternatory ale ich nie przezwajam. Jednak znam człowieka który posiada super dokładną nawijarkę do cewek, nawijarka potrafi nawijać jednocześnie cewkę podwójnym drutem o różnych grubościach, chyba się to nazywa bifilarnie, jednocześnie liczyć zwoje a tu jest zapewne kilka setek. Jako drut jest stosowany drogi ale super drut w podwójnej powłoce lakierowej, i po nawinięciu taka cewka podłączona jest do autotrasformatora i następuje samo uszczelnienie, stopienie lakieru. uszczelnienie jest jak skała nie do ruszenia. Być może te cewki są w ten sam sposób ,,zaklejane,, . Problem jest jeden alkohol nie pozwała dotrzeć do gościa, a szkoda .