wiatam wszystkich tak jak wcześniej pisałem winą za ten rozwalony rozrusznik jest raczej za długi klin który blokował duże koło zębate,przez to że wystawał kawałek za magneto a koło pasywne te na którym jest szrpak wszystko scisło.Klin po przez to sciśniecie zachaczył się z dużym kołem zębatym tym samym napędzając rozrusznik po odpaleniu.Łożysko jednokierunkowe jest nowiutkie i nic z niego nie wypada i skoro po złożeniu rozrusznik zakręcił jak trzeba to wydaje mi się że działa poprawnie.Na jutro mam mieć nowy rozrusznik ale brakuje mi jeszcze trybka tego podwójnego małego koła zębatego na które rozrusznik przenosi napęd i jeżeli miał by ktoś na stanie to Kupię
-- dodano 20.05.2013 10:46 --A tu już wyjaśniam dokładniej na linku który wstawie widać koło zębate duże
http://allegro.pl/kolo-zebate-rozruszni ... 90692.html w srodku te koło ma cztery wyżłobienia klin był długi i za wysoki po skręceniu wskoczył do jednego wyżłobienia i trzymał duże koło co doprowadziło do zmielenia rozrusznika gdyż wał się kręcił razem z dużym kołem zębatym .Jak rozumie przy odpalaniu z rozrusznika duże koło zębate blokuje poprzez łożsko jednokierunkowe(na stałe z magnetem i klinem który to maneto trzymie na wale )i obraca wałem .po odpaleniu łożysko kierunkowe puszcza a dużę koło żebate nie powino się już kręcić u mnie było przez ten klin tak żę po odpaleniu dalej obracało dużym kołem .Na dniach będę miał częsci i tym razem postaram się nie narobić żadnych szkód
-- dodano 20.05.2013 13:03 --To potrzebuje
http://www.ebay.com/itm/370816055183?it ... 8f&vxp=mtr rozsądne pieniądze,a teraz cena przez yamahapolska 533 zł.Podzwoniłem po gostkach z allle jeden ma
,chce 250 pln za używke,rozbój w biały dzień z tymi cenami .Szukam dalej.
-- dodano 24.05.2013 16:35 --Maszyna trafiła w ręce fachowca,czekam na diagnoze ale jak słyszałem jak powinna chodzić zdrowa maszyna to mój chodził jak czołg.Z tego co wstępnie stwierdził fachowiec coś z ustawieniem "balansera" lub jeszcze bardziej prawdopodobne że gościu od którego kupiłem sciemniał jak h....i zle poskładał silnik a przynajmniej lewą strone wałka,dalej kręciło rozrusznikiem trochę zmiejszyło się jak popuściłem śrube z koła pasowego która była dorabiana ukręcona i na klej
ale jeszcze wysokie obroty na których chodzi,zapieczona linka zmiany biegów to narazie zdaje się początek napraw.Nie spodziewałem się też iddeau za cene 10500 za 2005 rok jaką wynegocjowałem po tym jak nie zapalił,wiem że mam zapas nawet na kape w najgorszym wypadku.Ale nie szkoda mi było mi kasy przy zakupie a czasu i fajnej pogody.Wiecej się tak nie wdup...
-- dodano 04.06.2013 16:10 --Witam.Dziś maszyna trafiła na stół operacyjny
.Ja wiem już wszystko
jestem bogatszy o wiedze z zakresu mechaniki i biedniejszy o 4 tyś,miśiu okazał się wielkim wałem
dosłownie i w przenośni
sprawdziły się czarne scenariusze na szczęcie w tym całym nie szczęściu trafił się fachowiec z prawdziwego zdażenia w mojej okolicy prawdziwy czeladnik,rzemieslnik mistrz swojego fachu z małego warssztato-garażu.Misiu był poskładny tylko na jedno odpalenie ,mianowicie wał korbowy był uszkodzony miejsce na klin z jakiś powodów zostało naćięte kątówką(ja tego nie skumałem i dorabiałem klin i próbowałem poskładać) mniej wiecej trzy razy większe od orginalnego ok 4 cm długości i poszeżone na 0,6 cm,co osłabiło wał który zaczął na koniec pękać,zerwana sruba na kleju i rozbity wał od sćiągaczy mechanik powiedział że polska WSK by tak jeszcze pojeżdziła ale nie misiu ,pozatym co już wczęśniej pisłem łożysko jednokierunkowe ,dodatkowo bieżnia (duży tryb sprzęgła rozrusznika)która była wyrażnie zużyta a którą ponoć wymienia się w komplecie ze łożyskiem jednokierunkowym,magneto krzywe i środek kilka razy przekręcony z klinem,łancuszek pompy oleju schodził przy dobrych wiatrach palcami,zapieczona linka wysprzelenia lewarka zmiany biegów,gniazdo silnika i przedniego wału wypadało
to tyle co udało się do tej pory dojżeć ale raczaj już wszysstko.Po przegadaniu z mechanikiem i po moich przemyśleniach, przeliczeniach i możliwościach w obecnym stanie rzeczy a żeby mieć spokój z misiem na kilka lat,zapadła decyzja że maszyna zostanie reanimowana i tak do misia trafi nowe serduszko wiseco korba łożyska komplet 1200 pln,łożysko jednokierunkowe + tryb(bieżnia) nowe oryginał 830 zł,magneto 200pln,gniazdo 300 oryginał,nowe łancuszki oryginał 2 szt 300 pln,nowy rozrusznik 300 pln,wszystko uszczelni nowy komplet uszczelek uszczelniaczy zimeringów 400pln,zostaną wymienione oleje dyfry+silnik,filtry i płyny ustrojowe.Na koniec miśiu zostanie wyregulowany i teraz cena dla mistrza za wszysko z gwarancją jak dlamienie bomba 1000 pln
.Na koniec jeszcze przestroga dla wszyskich chcących kupić i jeżdzić takiego typu maszyną nie bierzcie czegoś co nie pali,bo pózniej zamiast jeżdzić, trzeba kombinować cześći i mechanika a nieucziwych wałkarzy sprzedwców atv widać nie brakuje tylko napomkne że gościa spotka kara za ten wałek.