Autor |
Wiadomość |
tomek2005
Rejestracja: 11.05.2013 09:36 Posty: 12 Miejscowość: żywiec
Imię: tomek
Quad: grizzly660
|
Wysłany: 11.05.2013 16:02
POMOCY MISIEK NIE PALI!
Witam wszystkich zacnych przedstawicieli tego forum;).Od razu napisze, że jestem nowym użytkownikiem i jeszcze nie wszystko rozumiem, ale będę się starał nadrobić słuchając Waszych sugesti.Mój problem to Yamaha Grizzly660 z 2005r przebieg 4500 km i 500 moto godzin, którego od miesiąca jestem właścicielem a na którym jeszcze ani metra nie przejechałem hee;D Od początku opisze całą historie tego nowego nabytku abyście mieli pogląd na całą sytuacje.Jakiś czas temu po długim rozglądaniu się za quadem doszedłem do wniosku żę kupię Yamahe Grizzly660 znalazłem na Allegro ciekawą oferte po wstępnej rozmowie ze sprzedającym zdecydowałem się pojechać i zobaczyć maszynę do Siedlc, a na miejscu okazało się, że misiek nie chciał odpalić tzn(chciał zaskoczyć i strzelał w gaźnik).Właściciel wziął się do roboty wykręcił i wyczyścił zalaną i okopconą swiece i dalej próbował z rozrusznika kręcić ,po kilku próbach i strzałach w gaźnik padł akumulator,następnie podpiął kable z auta do Quada i dalej próbował, aż nagle rozrusznik przestał kręcić(tzn.rozrusznik(bendiks) kręci ale tak jak by automat nie wyskakiwał i nie obraca wałem a rozrusznik robi tylko bzzzyyyy tak jak by kręcił na sucho,dodam jeszcze, że jak wykręce swiece i prubóję z rozrusznika kilka razy to słychać że tłok chodzi).Po negocjacji ceny i zapewnienia, że maszyna jeszcze w południe była odpalana i chodziła zdecydowałem, że kupię i tak oto misiek może dość lekkomyślnie jest w moich rękach.Dodam że wstępnie dość dobrze "go"obejrzałem i maszyna jest sucha bez wycieków,nie poobijana z zapewnienia poprzedniego właściciela misiek był po małym remoncie silnika(tłok,pierścienie,korbowód,tuleje) widziałem części.A teraz druga część moich przygód: I tak przywiozłem miśka do Katowic z kąd pochodzę, zawiozłem na warsztat w pierwszy dzień i to był początek mojego nieszcześcia: na warsztacie palili jana przez dwa tygodnie i nie zajrzeli nawet tłumacząc a to, to sezonem na zmiane opon, a to na rozpoczynający się sezon motocyklowy, pózniej okazało się, że wiedzą co jest tzn.przekażnik rozrusznika i ponoć zamówili część w Yamaha Katowice po następnych dwóch tygodniach czekania wkurzony zabrałem miśka do Żywca, gdzie obecnie mieszkam a przekażnik rozrusznika zamówiłem w Yamaha Beskid ,gdzie czekam już 10 dzień a miało być max 4 dni, część ponoć na magazynie w Holandi dostępna a motor beskid zwala na to, że w Holandi są swięta heee. Sam nie wiem już co robić i czy diagnoza o przekażniku jest trafna jednakże proszę Was o pomoc a jeżeli jest ktoś z okolic Żywca i ma chęci zajżeć do miśka lub polecić dobry warsztat gdzie podejdą do sprawy profesjonalnie i bez zbędnego czekania to chętnie skorzystam.Pozdrawiam i proszę o pomoc!!Na obecną chwile misiek nie pali wyczyściłem gaźnik i bak,kupiłem nową swiece jest iskra i wiem już z postów innych urzytkowników że przekażnik pasuje z yeti 700 i kosztuje znacznie mniej.
_________________ Pozdrawiam tomek2005
|
|
|
|
maniekitr
Rejestracja: 18.12.2009 15:41 Posty: 2266 Miejscowość: Zasole Bielańskie Oświęcim
Quad: Renegade 800, Grizzly 700
Poprzednie quady: Vinson 500 inne motocykle
|
Wysłany: 11.05.2013 16:12
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
A ten rozrusznik wkońcu kręci jak go próbujesz odpalać czy nie
|
|
|
|
tomek2005
Rejestracja: 11.05.2013 09:36 Posty: 12 Miejscowość: żywiec
Imię: tomek
Quad: grizzly660
|
Wysłany: 11.05.2013 16:36
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
Witam.Kręci sam wirnik rozrusznika ale tak jakby nie zazębiał się i nie przekręca wałem jak jest świeca wkręcona,według mnie to nie jest ten odgłos kręcenia rozrusznikiem co słyszałem jak go kupowałem jakby brakowało mu mocy .
_________________ Pozdrawiam tomek2005
|
|
|
|
maniekitr
Rejestracja: 18.12.2009 15:41 Posty: 2266 Miejscowość: Zasole Bielańskie Oświęcim
Quad: Renegade 800, Grizzly 700
Poprzednie quady: Vinson 500 inne motocykle
|
Wysłany: 11.05.2013 16:56
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
czyli przekażnik powinien być dobry bo to on włancza rozrusznik a rozrusznik kręci być może zepsuło się sprzęgło kierunkowe rozrusznika lub coś w tej okolicy się posypało przedewszystkim musisz sprawdzić czy ten rozrusznik napędza silnik przykładowo możesz odkręcić szarpak i tam będzie wystawał wał silnika najlepiej nagraj filmik na yt jak to wygląda sam osobiście bym ci do tego zaglądną ale mam spory kawałek do żywca, mieszkam mmiędzy żywcem a katowicami (okolice kęty, oświęcim )
|
|
|
|
tomek2005
Rejestracja: 11.05.2013 09:36 Posty: 12 Miejscowość: żywiec
Imię: tomek
Quad: grizzly660
|
Wysłany: 11.05.2013 17:41
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
własnie przeczytałem o tym sprzęgiełku jednokierunkowym rozrusznika w innym poście
_________________ Pozdrawiam tomek2005
|
|
|
|
coffe
Rejestracja: 21.01.2012 18:33 Posty: 489
Quad: Suzuki King Quad 700 i Grizzly 660
|
Wysłany: 11.05.2013 17:51
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
U mnie w kingu padło sprzęgło rozrusznika na początku myślałem, że bendix wymieniłem, ale to nie to znowu rozkręciłem bok kinga i w wielkim stresie i obawie przed tym zeby nie wyrwało mi np. jakiejś tulei z karteru silniki(tuleja co trzyma koła zębate) zakręciłem silnikiem odrazu było widać co się dzieje. Wymieniłem łożysko jednokierunkowe 800zł nowe i zapalił od strzałą po złożeniu oczywiście. Z nowym łożyskiem nie bawiłem się w kręcenie bez boku silnika bo siła, żeby ruszyć tłok jest spora a koło zębate podparte tylko z 1 strony może zostać wyrwane z miejsca mocowania.
_________________ Sprzedam Go Pro Hero 2 700zł. Nie mam polskich znakow, wiec proszę nie krzyczec - do moderatorzy
|
|
|
|
tomek2005
Rejestracja: 11.05.2013 09:36 Posty: 12 Miejscowość: żywiec
Imię: tomek
Quad: grizzly660
|
Wysłany: 11.05.2013 19:52
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
Dziękuje za pierwsze podpowiedzi tak własnie od wczoraj kiedy po naładowaniu bateri samodzielnie próbowałem odpalić zdałem sobie sprawe żę to może nie być ten przekażnik,był pstryk przekażnika i suche kręcenie rozrusznika bez obracania wałem,ale kiedy wykreciłem świece i zaczołem naciskać na starter po kilku razach suchego kręcenia jakby złapał i zakręcił wałem z tym ze nie było świecy i nie ma takich oporów.Ze szrpaka też próbowałem ale tylko się namachałem ciężko się ciągnie,choć da się wyczuć żę wałem kręci,bez świecy chodzi leciutko z szrpaka ale jak poprzedni własciciel zapewniał że ma dobrą kompresje a cylinder jest po remoncie i dlatego ciężko z szarpaka.muszę jeszcze napisać że przy pierwszym odpalaniu kiedy miał zagadać i kichał w gaźnik z silnika przy kichnięciu był metaliczny stuk,według mnie jak by kopka odbiła w drugą strone jak miałem kilka starszych motocykli to tak się czasem działo,tak samo było jak się za szarpak targało jak kichnoł to chiało z ręki rączke wyrwać i ten metaliczny stuk jakby z korby??Nie wiem może ma to coś wspólnego albo kogoś naprowadzi ??
_________________ Pozdrawiam tomek2005
|
|
|
|
coffe
Rejestracja: 21.01.2012 18:33 Posty: 489
Quad: Suzuki King Quad 700 i Grizzly 660
|
Wysłany: 11.05.2013 20:07
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
mi Grizzly z szarpaka pali nawet dosyc lekko tylko, że ja mam 1600mth ponad 20tys kilometrow i jeszcze nawet do zaworów nie zaglądałem. W to lato pasuje zrobić remont. Bierze całą miarke przy ostrzejszej jeździe za wyjazd 30/40km, ale pali od strzała. Musisz rozebrać popatrzeć. U mnie łożysko jednokierunkowe było w opłakanym stanie, pokrzywione itd. Całe szczęście, że się nie rozsypało do silnika. Jeśli miałeś wcześniej motocykle a mechaniki się nie boisz to spokojnie dasz sobie rade. Teoretycznie z szarpaka powinien odpalić, rozumiem ze ssanie dajesz? Daj ssanie na 3/4cyngla i spróbuj szarpać. Szarpnięciami(nie za mocnymi tak zeby tylko obrócić wał) ustaw sobie szarpak zeby jak najłatwiej było pociągnąć wiem, że jest cieżko w kingu nie raz jak cofnie to wyrywa linke z palców.
Kiedyś jak nie mogłęm odpalić to robiłem tak, lewa ręka na guzik zapłonu a prawą szarpałem i odpalił.(Suzuki)
_________________ Sprzedam Go Pro Hero 2 700zł. Nie mam polskich znakow, wiec proszę nie krzyczec - do moderatorzy
|
|
|
|
maniekitr
Rejestracja: 18.12.2009 15:41 Posty: 2266 Miejscowość: Zasole Bielańskie Oświęcim
Quad: Renegade 800, Grizzly 700
Poprzednie quady: Vinson 500 inne motocykle
|
Wysłany: 12.05.2013 07:53
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
coffe napisał(a): padło sprzęgło rozrusznika na początku myślałem, że bendix wymieniłem Bendix a sprzęgło kierunkowe to to samo przecież takie sprzęgiełko powinno kosztować ok 300zł
|
|
|
|
tomek2005
Rejestracja: 11.05.2013 09:36 Posty: 12 Miejscowość: żywiec
Imię: tomek
Quad: grizzly660
|
Wysłany: 12.05.2013 17:01
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
a więc na dziś mam plan taki że rozkrece lewy bok (tam gdzie szrpak) z tym raczej nie będzie problemu i obadam co tam się stało,jeżeli są potrzebne jakieś nie standardowe narzędzia to dajcie znać,jak się domyslam olej będę musiał spuścić??A jutro z samego rana przejade do motor beskid i odbiore swoją zaliczke na ten przekażnik skoro i tak nie umią go załatwić a mój wygląda na sprawny.Pózniej zrobię potrzebne zakupy w inter cars w kato. -- dodano 12.05.2013 12:12 --A więc jako że nie lubie siedzieć bez czynnie i oglądać w kalendarzu uciekające dni ,połowa jest już otwarta,olej spuszczony,woda również.stwierdzam na pierwszy rzut oka że wszysko jest całe i odrazu nasówa mi się pytanie czy moge tymi zębatkami obracać czy nic się nie przestawi??? -- dodano 12.05.2013 13:18 --Jak sprawdzić te łożysko ???powie mi Ktoś??Wyglada na to że rozrusznik działa poprawnie,zebatka ta podwójna normalnie napędza duże koło zębate które jest na wale.Nie wiem jak sprawdzić to łożysko?w jaki sposób to łożysko przytrzymuje duże koło z wałem bo zostało w pokrywie i jest do czegoś(takiego koszyka chyba jakiś czujnik zapłonu albo położenia wału):mysli: przykręcone 6 śrubami,a od strony obudowy przykręcone podkładką w kształcie pół księżyca pod kołem pasowym które wykręciłem żeby otworzyć.Nie wiem czy mam wyjąć ten koszyk z obudowy??czy się nic nie przestawi ? -- dodano 12.05.2013 15:10 --Z nowych faktów przed chwilą przypadkiem zauważyłem klina włożonego w rowek na wale(akurat na dole był) i coś z nim nie tak chyba się coś urwało z tego koszyka środek jest cały obrobiony(jakby wał z klinem kręcił się w srodku) i jeżeli w tym koszyku też był rowek to już go nie ma ,być może ten klin był w tym koszyku na stałe i wszystko się wciskało na wał,wtedy rozumując łożysko jednokierunkowe miało by sens działania,jak tak to klin się urwał jest jakby był starty a środek tego koszyka obrobiony??Przepraszam czy może się ktoś wypowiedzieć na ten temat?Jak nazywa się fachowo ten koszyk do którego jest przykręcone łożysko kierunkowe rozrusznika?? -- dodano 12.05.2013 15:35 --Z każdą chwilą coraz bardziej mnie oświeca ten "koszyk" zdaje się to koło magnesowe(wirnik pradnicy)znalazłem na zdjęciu w katalogu yeti 700 i widać na zdjęciu że jest tam też mały rowek jeżeli dobrze myśle,to klin miał wchodzić w rowek na wale i na kole magnesowym a wszysko miało się razem kręcić ale proszę o potwierdzenie od Osób które znają się na rzeczy i czy to faktycznie miało związek z tym rozrusznikiem ?? -- dodano 12.05.2013 17:21 --Pełne oświecenie ten klin przedzielił się na dwie części jedna była na wale a druga połowa w kole magnesowym nie wiem jakim sposobem czy to wada materiału czy jest coś na rzeczy z tym silnikiem ale klin pękł na dwie części to chyba przyczyna ale dalej nie wiem jak sprawdzić łożysko jednokierunkowe i czy nic się nie poprzestawiało np.zapłon czy fazy rozrządu itp.?? -- dodano 12.05.2013 17:23 --gdzie Kupię taki klin wie ktoś może??nie widze w katalogu?? -- dodano 12.05.2013 18:01 --90280-16053 klin z katalogu Yamaha pytanie będzie pasował od yeti 700 nr.13201-F39-0000 Klin półokrągły ??
_________________ Pozdrawiam tomek2005
Ostatnio zmieniony przez tomek2005 12.05.2013 17:01, edytowano w sumie 7 razy
|
|
|
|
coffe
Rejestracja: 21.01.2012 18:33 Posty: 489
Quad: Suzuki King Quad 700 i Grizzly 660
|
Wysłany: 12.05.2013 17:09
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
maniekitr napisał(a): coffe napisał(a): padło sprzęgło rozrusznika na początku myślałem, że bendix wymieniłem Bendix a sprzęgło kierunkowe to to samo przecież takie sprzęgiełko powinno kosztować ok 300zł Dla mnie bendix w kingu to to a sprzęgło rozrusznika to to
_________________ Sprzedam Go Pro Hero 2 700zł. Nie mam polskich znakow, wiec proszę nie krzyczec - do moderatorzy
|
|
|
|
tomek2005
Rejestracja: 11.05.2013 09:36 Posty: 12 Miejscowość: żywiec
Imię: tomek
Quad: grizzly660
|
Wysłany: 12.05.2013 17:37
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
koledzy jak by się mógł w moim temacie wypowiedzieć a przy okazji napisać jak poskładać to spowrotem i gdzie szukać znaków
_________________ Pozdrawiam tomek2005
|
|
|
|
maniekitr
Rejestracja: 18.12.2009 15:41 Posty: 2266 Miejscowość: Zasole Bielańskie Oświęcim
Quad: Renegade 800, Grizzly 700
Poprzednie quady: Vinson 500 inne motocykle
|
Wysłany: 13.05.2013 08:45
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
coffe napisał(a): maniekitr napisał(a): coffe napisał(a): padło sprzęgło rozrusznika na początku myślałem, że bendix wymieniłem Bendix a sprzęgło kierunkowe to to samo przecież takie sprzęgiełko powinno kosztować ok 300zł Dla mnie bendix w kingu to to a sprzęgło rozrusznika to to To pierwsze to taki bezpiecznik (nie spełnia roli bendixu) stosowany przez Suzuki to drugie to bendix, sprzęgło kierunkowe w Grizzly nie ma tego pierwszego (Yamaha nie stosuje) jest tylko to drugie
|
|
|
|
tomek2005
Rejestracja: 11.05.2013 09:36 Posty: 12 Miejscowość: żywiec
Imię: tomek
Quad: grizzly660
|
Wysłany: 13.05.2013 13:56
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
Witam ponownie.Z faktów jakie ustaliłem to łożsko kierunkowe sprzęgła rozrusznika jest prawie w rozsypce,wyczytałem że pasuje od yeti700 z uradowaniem znalazłem w katalogu intercas owe łożysko za 266 zł i co się dowiedziałem ??intercars wycofuje się z tego projektu i od końca zeszłego roku nie dostali nowych części ,w Yamaha chcą 1011pln czy jest ze złota że tyle kosztuje z kąd oni biorą te ceny??Dziś zakupiłem klin w spółdzielni rolniczej oczywiście trzeba go do robić i sam nie wiem czy składać to wszysko z tym sprzęgłem czy co??jak ma ktoś na zbyćiu to jestem zainteresowany,albo ma jakieś inne propozycje to chętnie wysłucham .
_________________ Pozdrawiam tomek2005
|
|
|
|
Skiba
Rejestracja: 03.11.2011 20:25 Posty: 76
Quad: Grizzly 660
|
Wysłany: 13.05.2013 19:33
Re: POMOCY MISIEK NIE PALI!
Niestety ceny są spore za te sprzegiełka, też to przerabiam już 2 raz. (obecnie szukam sprzęgiełka) Nauczka na przyszłość to kręcenie rozrusznikiem dopiero gdy się zatrzyma po nieudanym zakreceniu (silnik nie zaskoczy). Kiedyś probowałem dobrać jakieś sprzegiełko z chinczyków ale nie pasowało. U mnie dodatkowo wysypało się koło współpracujące, a do ścięcia klina bardzo mało brakło.
|
|
|
|