Autor |
Wiadomość |
Pluszak
Rejestracja: 06.08.2004 10:52 Posty: 65 Miejscowość: Szczecin
Quad: Grizzly 660
|
Wysłany: 22.12.2006 10:39
Awaria tylnego dyfra w Grizzly 660... :(
Witam,
W moim Miśku nastąpiła awaria tylnej półośki...
Po dniu jazdy postanowiłem obejrzeć sobie maszynę ze wszystkich stron i nagle oczom moim ukazał się straszny widok. Tylna, lewa półośka normalnie i legalnie "wyskoczyła" sobie z dyferencjału!
Krew mi się w żyłach zmroziła, ale postanowiłem wziąć w garść klucze i zdemontować feralną półośkę i sprawdzić co jest nie tak. Spodziewałem się jakiegoś zabezpieczenia w postaci pierścienia, ale po demontażu moim oczom ukazał się następujący widok:
http://rafkow.webd.pl/Grizzly/grizzly_dyfer/
I teraz pytanko: czy da się jakoś to wszystko poskładać tak, jak wygląda, czy też trzeba by kupić nową półoś? czy dyfer wygląda tak, jak powinien? nie jestem pewien, bo nigdy jeszcze nie demontowałem dyfra w quadzie i nie mam w tym doświadczenia (w polonezach i fiatach a owszem ![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif) ]
W jaki sposób następuje zblokowanie półośki w dyfrze po jej założeniu? czy jest tam jakaś zapadka w postaci pierścienia?
Pozdrawiam
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
WojtekP
Rejestracja: 27.07.2006 15:07 Posty: 696 Miejscowość: Białystok
|
Wysłany: 22.12.2006 13:09
Witaj.
Najwyraźniej wysunęła się Tobie półoś w czasie jazdy i zmieliło trochę ząbki.
Półoś blokuje się w momencie gdy pierścień zabezpieczający na frezie półosi znajdzie się po za frezem dyfra(czyli generalni wbijasz kielich półosi w dyfer aż do momentu gdy pierścień półosi się rozpręży).
W/w pierścień jest widoczny na zdjęciu w okolicy zmielonych zębów.
Ja bym próbował założyć to z powrotem,ale po wymianie pierścienia zabezpieczającego.
_________________ Pozdrawiam
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
Pluszak
Rejestracja: 06.08.2004 10:52 Posty: 65 Miejscowość: Szczecin
Quad: Grizzly 660
|
Wysłany: 22.12.2006 15:25
Faktycznie, okrągły pierścień blokuje półoś na wielowpuście po wciśnięciu tego wszystkiego w dyfer...
Poskładałem to wszystko spowrotem po "odblokowaniu" iglakiem zakleszczonego pierścienia, który prawie nie był naruszony... po wciśnięciu w dyfer zaskoczył i wyleźć nie chce, czyli zakładam, że działa...
Mam jednak pewną obawę o trwałość gniazda pierścienia a tym samym samego zamocowania całości... na zdjęciu widać, że "troszkę" zmielone ząbki spłyciły gniazdo pierścienia i w ten sposób jest on bardziej narażony w przyszłości na podobną awarię... tak się zastanawiam nad twardością wielowpustu przekładni głównej... skoro udało się jej zmielić zęby na półośce i nie są one naruszone, to czy w przypadku ponownej awarii nie wydarzy się coś więcej...
Jak na razie zrobiłem kilka kółek na placu i wszystko trzyma się całkiem nieźle... zobaczę w ostrzejszym terenie, czy to wszystko wytrzyma...
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
WojtekP
Rejestracja: 27.07.2006 15:07 Posty: 696 Miejscowość: Białystok
|
Wysłany: 22.12.2006 15:37
Myślę że będzie git
Ale swoją drogą widzę że jest to mankament Grizzlaka.
Radzę często kontrolować półosie,jak w porę stwierdzisz że się delikatnie wysunęła to zawsze możesz wbić ją z powrotem.
pozdro ![:D :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
_________________ Pozdrawiam
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
maciekkrk
Rejestracja: 23.10.2006 20:17 Posty: 778 Miejscowość: Prądnik Czerwony
Quad: summit800xrs
|
Wysłany: 23.12.2006 12:38
.
Kurde znowu jakis mankament grizzlaka ...no nie. Skrzynie paska napędowego uszczelniłem i myslałem ze to na tyle mankamentów!!
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
Kamikazeeee
Rejestracja: 23.08.2005 16:04 Posty: 1411
Quad: Bashan 110
|
Wysłany: 23.12.2006 17:51
Skrzynia to nie tylko mankament Grizlaka ale wszystkich sprzętów z napędem tego typu ![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
Pluszak
Rejestracja: 06.08.2004 10:52 Posty: 65 Miejscowość: Szczecin
Quad: Grizzly 660
|
Wysłany: 23.12.2006 23:32
WojtekP ma rację, trzeba to wszystko oglądać po każdej jeździe, a na pewno zmniejszy się ryzyko awarii... kolejna rzecz do pilnowania ![:( :(](./images/smilies/icon_sad.gif) tak się zastanawiam, czy aby jakiejś checklisty nie zrobić przed każdym wyjazdem w teren ![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif) trzeba by było "ptaszkować" fakt sprawdzenia po kolei wszystkich gorących punktów... hihi...
Dam znać, czy podczas jazdy nie wyrwało mi połowy tylnego mostu ![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
Markus
Rejestracja: 13.08.2005 18:16 Posty: 737
Quad: Suzuki Vinson Renegade X Kawasaki TERYX 750 - RUW
|
Wysłany: 23.12.2006 23:58
Suzuki nie ma problemów z nieszczelnoscia skrzyni. Przynajmniej te z którymi mam doczynienia. Nigdy nie trzeba było nic uszczelniac. Fabryczne uszczelninie jest w zupełnosci wystarczjace.
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
Kamikazeeee
Rejestracja: 23.08.2005 16:04 Posty: 1411
Quad: Bashan 110
|
Wysłany: 24.12.2006 14:25
No dobra, prawie wszystkie ![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif) Chociaż z tego co mi wiadomo KQ także wpuszcza wodę ![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
MISIEK
Rejestracja: 23.03.2006 12:11 Posty: 13 Miejscowość: ŁUKÓW
Quad: Yamaha Grizzly 660 LIMITED EDYTION
|
Wysłany: 28.12.2006 23:29
zgadzam się z tym że kQ też puszcza wodę
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 29.12.2006 00:19
Mam Bombardiera i mam suchutką skrzynie tylko dlatego, że po samym kupnie, rozebrałem skrzynię i złożyłem na nowo na silikon, montując korek spustowy.
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
Markus
Rejestracja: 13.08.2005 18:16 Posty: 737
Quad: Suzuki Vinson Renegade X Kawasaki TERYX 750 - RUW
|
Wysłany: 29.12.2006 09:17
Proponuje żeby się wypowiedzieli własciciele King Quadów. Moi znajmi maja Kingi i zaden nie wpuszcza wody przez nieszczelnosc pokrywy. Odpowietrzeniem to i owszem jak kazdy quad z przekładnia pasowa. może zalezy od egzemplarza.
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 29.12.2006 10:04
Miałem KQ i rzeczywiście skrzynia nie przeciekała, niestety tylne odpowietrzenie było za nisko.
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
Buben
Rejestracja: 09.10.2006 21:08 Posty: 273 Miejscowość: okolice Kępna
Quad: Yamaha gryzly 660
|
Wysłany: 29.12.2006 10:53
Ja myślę ,że w miśku oryginalne uszczelnienie też nie przecieka
problem stanowi dolot i wylot powietrza
każde zalanie skrzyni tłumaczone jest nieszczelnością
a woda dostaje się zazwyczaj przy ostrym wjeździe do wody lub ostrym zanurzeniem tyłu
przez rury od góry ![:idea: :idea:](./images/smilies/icon_idea.gif)
|
|
|
![](./styles/orangestyle/theme/images/spacer.gif) |
Kamikazeeee
Rejestracja: 23.08.2005 16:04 Posty: 1411
Quad: Bashan 110
|
Wysłany: 29.12.2006 15:56
Mi też tak naprawdę wlewała się woda przy przechyłach w wodzie i przy szybkim wjeździe w głęboką wodę.
Pewnie też zależy od egzemplarza, ale szczeliny między skrzynią raczej nie są tak duże żeby zdążyło się wlać wody na tyle by unieruchomić pojazd. Jak się siedzi w błocie to już nie ma znaczenie czy pojazd jedzie czy nie ![:uśmiech: :uśmiech:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
|
|
|
|