Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Wymiana manszety G7 - prośba o dokładny opis
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 22.05.2024 17:24



Odpowiedz  [ 14 posty(ów) ] 
Wymiana manszety G7 - prośba o dokładny opis 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2005 22:47
Posty: 1028
Miejscowość: Wybrzeże zachodniopomorskie
Imię: Grzegorz
Quad: G7 + Husqvarna FE 350
Poprzednie quady: Kawasaki
PostWysłany: 13.12.2008 02:32 
Wymiana manszety G7 - prośba o dokładny opis
Witam.
Mam do was prośbę.
Śrubokręt w reku umiem trzymać. Ale niestety wymiana manszety jest dla mnie czara magia. Więc prośże o pomoc :-)
Więc muszę wymienić manszetę w G7. Z tyłu lewe koło. Niestety tą bliżej dyfra. I mam prośbę, czy mógł by ktoś napisać (fotki mile widziane) kro po kroku jak rozebrać tą cała piastę itp :)?
Bym był bardzo wdzięczny :-)
Pozdrawiam
Szymano

_________________
Gdy Bóg tworzył świat, nie dysponował taką mocą jak moja Yamaha.


 
Profil Facebook Gadu-Gadu

Rejestracja: 11.01.2006 16:02
Posty: 5042
Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
PostWysłany: 13.12.2008 07:59 
a po co rozbierać piaste ?

wyjmij półoś razem z wachaczami i masz na wierzchu wszystko co potrzeba

potem zegerek ściągnąć, przegub wyciągnąć, gumę zmienić, składać w kolejności odwrotnej.

_________________
Krzysiek

Z życia forum:
Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2005 22:47
Posty: 1028
Miejscowość: Wybrzeże zachodniopomorskie
Imię: Grzegorz
Quad: G7 + Husqvarna FE 350
Poprzednie quady: Kawasaki
PostWysłany: 13.12.2008 12:35 
Heh proste :D
Ale nie dla mnie ;d Przeciez po drodze jest jeszcze tarcza, zacisk itp. (to do czego kolo się trzyma).

Ile to czasu zajac powinno? :)

_________________
Gdy Bóg tworzył świat, nie dysponował taką mocą jak moja Yamaha.


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.10.2008 21:39
Posty: 586
Miejscowość: śląsk
Quad: pojazd prawdziwego wieśniaka
PostWysłany: 13.12.2008 13:44 
krecik napisał(a):
a po co rozbierać piaste ?

wyjmij półoś razem z wachaczami

Z wachaczami??Po co odkręcać 4 śruby jak można 2 przy piaście-od
razu wyczyści i przesmaruje tulejki


 
Profil

Rejestracja: 11.01.2006 16:02
Posty: 5042
Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
PostWysłany: 13.12.2008 13:53 
@visco - można i tak zeby odkręcić przy piaście, ale często się okazuje ze i tak trzeba przynajmniej ruszyć śruby od wahaczy bo na gumach trzymają się tak sztywno że ręką nie łatwo jest je rozsunąć żeby nie przeszkadzały.

sposobów jest tyle co mechaników ;)

@szymano - odkręcić zacisk - dwie śrubki na klucz 12 i już ci hamulec nieprzeszkadza.

_________________
Krzysiek

Z życia forum:
Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.01.2004 16:00
Posty: 54
Miejscowość: Stolpmünde-pomorze
Quad: P:Honda TRX 500Fa S:Honda TRX 450,g450,rhino :)
PostWysłany: 13.12.2008 13:54 
Jeżeli nigdy tego nie robiłeś i się boisz,że coś zepsujesz to oddaj maszynę do warsztatu.A jeśli weźmiesz się sam za to zdejmij koło, odkręć śrubę od półosi,odkręcasz wahacze i delikatnie wszystko odchylasz wybijasz półoś i gotowe. Nie trzeba odkręcać zacisku ani tarcz.


 
Profil

Rejestracja: 11.01.2006 16:02
Posty: 5042
Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
PostWysłany: 13.12.2008 15:53 
@tomi - nie zapomnij tylko wspomnieć ze do odkręcenia sruby na półosi będzie podtrzebny duży klucz z nasadką 27 i duuużo siły.

A dokręcenie tego potem z odpowiednią siłą jest kluczem do sukcesu dalszej eksploatacji łożysk...

zdecydowanie prościej odkręcić piaste i zacisk z wahaczy

_________________
Krzysiek

Z życia forum:
Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.01.2004 16:00
Posty: 54
Miejscowość: Stolpmünde-pomorze
Quad: P:Honda TRX 500Fa S:Honda TRX 450,g450,rhino :)
PostWysłany: 13.12.2008 16:44 
Jak najbardziej się z Tobą zgadzam :) Pozdrawiam


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.10.2008 21:39
Posty: 586
Miejscowość: śląsk
Quad: pojazd prawdziwego wieśniaka
PostWysłany: 13.12.2008 17:39 
krecik napisał(a):
@szymano - odkręcić zacisk - dwie śrubki na klucz 12 i już ci hamulec nieprzeszkadza.

@krecik nie zapomnij dodac ,że przy wyborze twojego sposobu trzeba odkręcić amortyzator i przewód hamulcowy 2 śruby klucz 10.reasumując Twoja metoda dobra ,ale więcej odkręcania.


 
Profil

Rejestracja: 11.01.2006 16:02
Posty: 5042
Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
PostWysłany: 13.12.2008 18:32 
chyba nie trzeba
dawno 700ki nie rozbierałem, ale tam będzie miał kłopot bo przewód hamulcowy jest przeciągnięty przez wahacz, generalnie bez odkręcenia samego przewodu od zacisku tego nie wyjmie

czyli trzeba wrócić do wersji twojej - odkręcić piaste - dwie śruby na górze i dole, odkręcić zacisk, i wyjąć półoś razem z piastą bez ruszania reszty.

ja mam u siebie ciut inaczej - przewody hamulcowe mam puszczone wierzchem, więc taką jak ta wymiane załatwiam przez odkręcenie górnego wahacza przy ramie i 'otwarcia całości do siebie' półoś wychodzi a że nie muszę jej na stół zabierać to brak jej całkowitej wolności mi nie przeszkadza.

_________________
Krzysiek

Z życia forum:
Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.10.2008 21:39
Posty: 586
Miejscowość: śląsk
Quad: pojazd prawdziwego wieśniaka
PostWysłany: 13.12.2008 19:25 
krecik napisał(a):
czyli trzeba wrócić do wersji twojej - odkręcić piaste - dwie śruby na górze i dole, odkręcić zacisk, i wyjąć półoś razem z piastą bez ruszania reszty.

Dobrze prawisz ,dobrze 8)


 
Profil

Rejestracja: 30.05.2007 09:52
Posty: 16
Quad: Grizzly 700
PostWysłany: 22.12.2008 10:23 
1) zdjąć koło
2) odkręcić zacisk hamulcowy( 2 śruby, chyba 13 lub 10)
3) odkręcić 2 śruby mocujące przewód hamulcowy do wahacza
4)odkręcić wahacz dolny i wahacz górny(2 śruby przy kole-i tylko te) i złapać go na opaskę elektryczną do wydechu(aby nam nie przeszkadzał)
5) śrubokrętem płaskim rozgiąć zacisk na górze i ściągnąć manszete(wywinąc na dół)
6) śrubokrętem płaskim wyjąć seger z przegubu( jest średnicy przegubu, schowany za rantem na samym początku)
7) wyjąć półoś z dyfra(przegubu)
8) postawić półoś na feldze(dla wygody)
9) zdjąć seger z łożyska, polecam kupić ściągacz za parę złotych
10) zdjąć łożysko uważając na to by nie pogubić kulek, odłożyć je w takiej samej pozycji, aby nie popełnić błędu przy zakładaniu(źle się go nie da założyć, ale koszyczek na kulki można odwrócić)
11) ściągnąć manszete
12) oczyścić ze starego smaru i brudu
13) założyć nową(pasuje od daeweo tico za 22 zł, nie zaciskać opaski na dole
14)założyć łożysko, seger
15)wsadzić półoś
16)założyć seger, sprawdzić czy równo wszedł
17)złapać zacisk manszety na dole( jest zaznaczony kształt na osi do tego)
18) zapakować smar w manszete-trochę, a sporą resztę w przegub
19)założyć zacisk na górze
20) skręcić wahacze, smarując tuleje i śruby
21) skręcić zacisk
22) skręcić przewód hamulcowy
23) skręcić koło
JAZDA
zajmuje to około 30 minut, największy problem jest z zaciskaniem opasek, potrzebne dobre i mocne kleszcze, po założeniu ich przed zaciśnięciem powinien być luz- opaska może się kręcić i wtedy dopiero zacisnąć, można użyć zamiast tego mocnych opasek elektrycznych lub cybantów, których nie wolno zaciskać bardzo mocno bo tną gumę.


 
Profil Gadu-Gadu WWW

Rejestracja: 05.06.2009 14:15
Posty: 380
Miejscowość: Szczecin
Quad: duży, baaardzo duży ;)
PostWysłany: 04.10.2009 19:34 
Re:
krecik napisał(a):
...ja mam u siebie ciut inaczej - przewody hamulcowe mam puszczone wierzchem, więc taką jak ta wymiane załatwiam przez odkręcenie górnego wahacza przy ramie i 'otwarcia całości do siebie' półoś wychodzi a że nie muszę jej na stół zabierać to brak jej całkowitej wolności mi nie przeszkadza.

nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem - wychodzi Ci półoś po odkręceniu tylko górnego wahacza? z przodu? pytam z ciekawości, bo jako totalny ignorant problemów akurat tej marki, jest taki problem w g7 u kolegi. Jest mega problem z odkręceniem śruby na piaście, całe "podwozie" wygląda jakby je wytaplali w oceanie i zostawili na miesiąc :?

_________________
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły :D


 
Profil Gadu-Gadu

Rejestracja: 11.01.2006 16:02
Posty: 5042
Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
PostWysłany: 04.10.2009 20:13 
Re: Wymiana manszety G7 - prośba o dokładny opis
dobrze zrozumiałeś - odkręcam sobie górny albo dolny wahacz przy ramie i wyciągam półoś z dyfra.

w piaście nadal siedzi :-) wiec w zalezności od tego co chcesz zrobić, czasem całkiem wystarcza :-)

_________________
Krzysiek

Z życia forum:
Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 14 posty(ów) ] 

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 26 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.