Dwa pytania odnośnie Blastera.

1. Czy znalazłbym tłok na rozmiar 66.19 mm, inny niż Namura bądź Wossner, albo chociaż z ceną o połowę mniejszą ?

2. Dozownik oleju zalany na maxa, jednak kontrolka się świeci non stop. Przy wyższych obrotach gaśnie ( kontrolka )Jjaki jest powód ?

Nie wiem co może być przyczyną świecenia się kontrolki, wiem natomiast ze warto zdemontować dozownik i samemu robić mieszankę...

Zobacz po ile oryginał jest .

450 zł oryginał :/ , więc już bardziej się opłaca wossnera, jednak 350 zł to i tak sporo.

to taniej już chyba nie znajdziesz

Dodaj do tego koszt zrobienia nikasylu na cylindrze ...od 700zł w górę.

W blasterze przecież robi się szlify

....proszę Cię.... robiłem w trzech Blasterach powłokę nikasylową na cylindrach, a w R350 tulejowanie ...

A może powiesz że się nie robi szlifów ?? Nawet w serwisach można zamówić tłoki nad wymiarowe to chyba raczej można

Tylko po co? Mówimy o normatywnym tłoku, czy nie? Wiesz czym pokryty jest cylinder? Wiesz z jakiego materiału jest wykonany? Według ciebie ma tuleję, czy nie? Mówimy o Yamaha Blaster.

moglbys wyjasnic o co w tym chodzi i czy jest to lepsze od szlifu (pytam z czystej ciekawosci)

Ja odpowiem, bo myślałem, że kolega lipton chce wywołać jakąś rzeczową dyskusją, ale może i dobrze, że nie. Bo powrócimy troszkę do podstaw, zatem dyskusja o charakterze bardziej edukacyjnym
Cylinder w silniku dwusuwowym wykonany jest ze stosunkowo miękkiego materiału, jakim jest alumiinum (kwestia chłodzenia, wagi,...) w celu utwardzenia ściankik cylindra nakłada się na nią warstwę ceramiczną powłoki nikasyl. Rozwiercenia zatem cylindra (jak wspomniał kolega lipton "szlif"), np. o +1mm spowoduje zebranie utwardzonej powierzchni ścianki cylindra i nie będzie ona miała odpowiedniej twardości, więc i tak trzeba utwardzić nikasylem cylinder. Inaczej jest w cylindrach z tuleją żeliwną - w przypadku tego materiału, który jest odpowiednio twardy, nie ma potrzeby robienie nikasylowania.
Zapytałem po co zakładać tłok w nadwymiarze, skoro istnieje możliwość utrzymania normatywu. W ten sposób (a w 2T robi się to praktycznie co sezon) praktycznie co sezon wymiar cylindra wzrastałby o +1, +2, +3 w dosyć szybkim tempie - po trzech sezonach szukalibyśmy tłoka i pierścieni +4 !!! ? ...nie spotkałem się z takimi. Podsumowując: na nadwymiar jest zawsze cza, póki można stosować tłok noramtywny

A która marka robi lepsze tłoki ? Wossner czy Namura ?

Według mnie Wiseco - kute, bardzo trwałe. Z tym, że do Blastera, gdzie jak uzgodniliśmy, wymienia się praktycznie co sezon, powinieneś kierować się ceną.

Ja słyszałem że nakładany nikasyl w Polsce nie ma sensu bo i tak za jakiś czas pada. A co do szlifów , skoro nam zabraknie ścianki można od nowa wbić tuleje i od nowa można robić szlify.