Witam serdecznie Przymierzam się do remontu generalnego w raprorze 700.. Jego przebieg to 16tyś km i 380mth.. Jeździ jak dawnej mocy nie stracił oleju nie bierze wody też, słychać delikatne stukanie z lewej strony na wysokości rozrządu.. Po takim przebiegu to profilaktycznie wymiana wszystkiego co się da nie zaszkodzi. Mam na mysli kąpletny rozrzad, tlok,cylinder do szlifu. Glowica do planowania, korba, łożyska, na co jescze warto zwrócić uwage i jakiej firmy bebechy powkładac. Co sądzicie o zestawach big bore, sportowych walkach rozrządu. Doczytałem ze oryginalny cylinder ma nicasi, w tym przypadku szlif nie wchodzi w grę, ale czy na pewno ma ? Może bardziej opłacalne będzie kupienie nowego silnika? Dalszymi krokami będzie rozebranie wszystkiego do golej ramy wspawanie wzmocnień ramy i malowanie proszkowe. Jesli uzyskam pomoc będę na bieżąco zapodawac fotki z majsterkowania

W oryginalnym cylindrze masz nicasil , cylinder trzeba zdjąc i obejrzec w jakim jest stanie,choc po takim przebiegu ma już pewnie jakies tam rysy, korbowód proponuje wossnera 560zł,oryginalny nowy cylinder 1917zł jesli stary będzie do wymiany,Zawsze można też wstawic w stary cylinder zeliwna tuleje(koszt 300-400zł) i dopasować jakis tłok,ale ja nie jestem za tym sam osobiscie nie radze żeliwa pchac do Raptora,jesli nie oryginalny nowy cylinder to cylinder WORKS nicasil + tłok VERTEX 109.5mm komplet 1900zł allegro.Podstawą też jest wymiana pompy oleju 560zł tylko oryginał,łożyska na wał hodroods 270zł,rozrząd wymiana łańcuszka,sprawdzenie stanu napinacza,głowica sprawdzenie gniazd i zaworów.Rób to co masz nie warto kupować drugiego silnika bo to też będzie silnik już do remontu.Warto też sprawdzic stan skrzyni jak już wszystko będzie na wierzchu.Jesli nie scigacz się po torach,nie jestes jakims tam zawodnikiem walczącym o puchary mysle ze zestaw BIG BORE i sportowy wałek rozrządu nie ma tu sensu,do tego potrzebny jeszcze będzie sportowy wydech + power comander zeby to razem fajnie grało.I nicasilu nie docieramy na mineralnym oleju!, minerał tylko do żeliwa.

Łukasz proszę Cię nie żartuj.

Korbę kup lepiej z oryginału kompletną

Nowego czy używanego ?
Na pewno chcesz wiedzieć ile kosztuje nowy silnik ?
Tak jak już kolega napisał. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie jak chcesz jeździć. Czy masz taki budżet aby remontować silnik na częściach oryginalnych czy też na powiedzmy kombinowanych vertexy, worksy itp.

a dlaczego nie ? aż taki szit ten hodroods? Cały wal masz przecież tej firmy.

Widze ze temat ruszył chciałabym zrobic to porządnie i najlepiej na częściach wysokiej jakości. Zdaje sobie sprawe ze nie będzie to koszt 5 tyś
Dodam ze startuje w zawodach więc można by coś tam lepszego powkładac. W CC z 450ccm jest co gonić, odnośnie silnika zmiany na dzień dzisiejszy to pełen wydech yoshumira filtr K&N pc5 ze zestrojonymi mapami pod estaw

na oryginałach jak chcesz robić to 5 koła nie starczy koszt samych części z uszczelkami to masz już około 4200-4300 a nie liczyłem jeszcze zaworów i uszczelniaczy do głowicy.+ do tego koszty robocizny CI dojdą chyba ze robisz sam, u mnie się ledwo w 5 tyś zamknęło z robocizną wszystko,nie robiłem na oryginałach ale też nie na najgorszych czesciach, i tak wiem ze za min 2-3 lata znowu będę robił dół (chodzi o korbowód)

może ja się dolacze i opisze jak wygladał moj remont generalny 2 lata temu .
zestaw uszczelek na caly silnik cometic gasket ,ale polecam też athene , korbe wsadzalem hod rods'a lozyska na wal w sklepie z lozyskami bralem jakies japonskie , pompa oleju oryginal , skrzyni nie musialem nic ruszac, tlok i cylinder od cylinder works oryginalny rozmiar , lancuch rozrzadu oryginal , uszczelniacze zaworowe oryginal , i pierscienie oryginal na tlok (pomimo ze w zestawie od cylinder works byly pierscienie). i oczywiscie planowanie glowicy i docieranie zaworów . latam dosc intesywnie i dalekie trasy i spokoj jak narazie . ostatnio wlasnie pierscienie zmienialem na oryginalne (bo z zestawu cylinderworks po 2 latach puszczaly olej) dlatego odrazu je polecam zakladac i widzialem ze wszystko jak nowe mam w srodku . Na cylindrze slady honowania jeszcze wyrazne ,tloczek elegancki. Co do big bore to pozniej trzeba wszystko zgrac u kogos mądrego na kompie i najlepiej na hamowni -spore koszta . mysle ze wystarczy dobry PC , dobry wydech , ustawienie na kompie mapy pod dobry wydech (koniecznie!) i zyskujesz z 30%mocy, wałka bym nie ruszał bo na wałku zyskasz górne obroty- lepsze oddawanie mocy a tu mysle mu nie brakuje i lepiej zastanowic się nad dołem obrotów- wpadasz w zakret i z dolu ma się szybko zebrac zeby jak najszybciej uzyskac predkosc wiec wystarczy to co napisałem wyzej czyli dobry wdech i dobry wydech ze zrobioną mapą.

Ja wstawiłem oryginał Yamahy

Nie pamiętam ile mnie cały remont wyniósł ale nie było to na pewno 5 tyś

aa to ok, cos pokreciłem, ja u siebie mam łożyska roodsa teraz włożone.