Autor |
Wiadomość |
Krz.
ATV Kielce
Rejestracja: 12.06.2004 22:58 Posty: 1789 Miejscowość: z gór świętokrzyskich :P
Quad: Yamaha Grizzly700 camo
|
Wysłany: 04.11.2005 19:21
Czy importer Yamahy przypadkiem nie łamie prawa ?
Wchodząc na polską stronę Yamahy zmuszeni jestesmy przeczytac taki mniej więcej tekst:
Niniejszym informujemy , że pełna gwarancja i eurogwarancja obowiązuje tylko i wyłącznie dla sprzetu zakupionego w w salonach oficjalneh sieci dealerskiej w Polsce. Dla sprzetu spoza UE gwarancja nie obowiązuje. Naprawa wynikająca z eurogwarancji będzie wykonana, natomiast wydanie sprzętu nastąpi po rozliczeniu z gwarantem ( dystrybutorem Yamaha w kraju w którym dokonano zakupu). Nie mamy wpływu na czas w jakim nastapi to rozliczenie.
Nie wiem jak jest z gwarancją spoza UE , ale wydaje mi się to możliwe, bo zwykle tak jest.
Co do części wytłuszczonej nasuwa się pytanie : "- A co mnie to obchodzi ?"
Ewidentnie zamiast obniżyć jedne z najwyższych cen sprzętu próbują nastraszyć klientów , żeby kupowac tylko tutaj bo inaczej czekają kłopoty.
Rozliczenia między importerami to ostatnia rzecz jaka może klienta obchodzić i założę się , że tego typu poczynania są niezgodne z prawem. Czy mamy tu kogoś kto się na tym zna ?
|
|
|
|
christo
Rejestracja: 14.04.2005 13:49 Posty: 1429 Miejscowość: małopolska
Quad: Can-Am wszystkie modele :D
|
Wysłany: 05.11.2005 02:17
ja trochę z innej beczki ... pytanie podstawowe nr.1 - czy zepsuł się komuś Grizzly w ciągu pierwszego roku użytkowania nowego quada ? (miałem 2 i zaden nie odmowil posluszenstwa ) - oczywiscie mowie tutaj o uszkodzeniu takim ktore obejmowałaby gwarancja.
_________________ Nigdy nie kłóć się z głupcem - ktoś mógłby nie zauważyć różnicy.
Nie polemizuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem.
|
|
|
|
Danio
Rejestracja: 25.07.2005 21:10 Posty: 56 Miejscowość: Borne Sulinowo
Quad: BÄdzie Yamaha Grizzly 700 :)
|
Wysłany: 05.11.2005 09:53
To jest żenujące, przecież i tak wszystko idzie z jednej fabryki
|
|
|
|
2can
Rejestracja: 09.12.2004 00:44 Posty: 4145 Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
|
Wysłany: 05.11.2005 10:01
ale rodzimi sprzedawcy nie zarabiają , i w ten sposób chronią swoje interesy , chcielibyście żeby w Polsce nie było salonów firmowych , tylko żebyśmy musieli jeździć po wszystko na zachód , każdy kij ma dwa końce...
|
|
|
|
Krz.
ATV Kielce
Rejestracja: 12.06.2004 22:58 Posty: 1789 Miejscowość: z gór świętokrzyskich :P
Quad: Yamaha Grizzly700 camo
|
Wysłany: 05.11.2005 12:17
christo napisał(a): czy zepsuł się komuś Grizzly w ciągu pierwszego roku użytkowania nowego quada ? Krzychu , ale to się zawsze może zdarzyć , i kupując nowego quada płacisz również jakąś część ceny za to , żeby on wtedy został naprawiony. 2can napisał(a): ale rodzimi sprzedawcy nie zarabiają , i w ten sposób chronią swoje interesy , chcielibyście żeby w Polsce nie było salonów firmowych
Eurogwarancja to eurogwarancja , co mnie obchodzi kiedy Tadek rozliczy się z Hansem?
Zdajesz sobie sprawę , że tak jak to zostało napisane takie wydanie sprzetu może trwać rok albo dwa , albo wcale , jeśli Hans okaże się nieuczciwym Hansem.
Założę się , i dowiem się tego , że uzaleznianie wydania sprzętu od rozliczeń między gwarantami jest nielegalne. To w takim razie mamy dać się oszukiwać , bo chcemy , żeby w Polsce były salony? Rozumiem , że w Stanach jest taniej , ale nie rozumiem , ze ten sam nowy motocykl kupiliśmy w Niemczech 10 tys zł taniej , czyli o 1/3 ceny. Może lepiej by było gdyby pokonkurowali cenami (albo się choć do nich zbliżyli) zamiast robić ludzi w bambuko i straszyć
|
|
|
|
Kot
Rejestracja: 12.11.2003 20:33 Posty: 93
|
Wysłany: 05.11.2005 13:14
Wiesz Krz, jak tak mówisz o łamaniu przepisów to skojarzyły mi się telewizyjne spoty Fedracji Konsumentów. Może tam Ci udzielą rzeczowych informacji?
|
|
|
|
Krz.
ATV Kielce
Rejestracja: 12.06.2004 22:58 Posty: 1789 Miejscowość: z gór świętokrzyskich :P
Quad: Yamaha Grizzly700 camo
|
Wysłany: 05.11.2005 16:45
Tak właśnie myślałem , żeby się tam dowiedzieć
|
|
|
|
ASTERIX
Rejestracja: 17.11.2003 13:46 Posty: 598 Miejscowość: okolice Warszawy
Quad: zostawiĹ mi pamiÄ
tkÄ na gĹowie
|
Wysłany: 05.11.2005 22:18
christo napisał(a): ... pytanie podstawowe nr.1 - czy zepsuł się komuś Grizzly w ciągu pierwszego roku użytkowania nowego quada ? ...
Chyba nawet nie rok, tylko 6 miesięcy ... więc zupełnie nie ma o co kopii kruszyć
Przynajmniej tak piszą na stronie producenta
http://www.yamaha-motor.com/outdoor/pro ... specs.aspx
"6 Month (Limited Factory Warranty)"
Pozdrawiam
_________________ ASTERIX 100% original
|
|
|
|
GALILEUSZ
Rejestracja: 04.05.2005 23:16 Posty: 1602 Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
|
Wysłany: 06.11.2005 07:29
Więc chyba nie ma prawników, którzy jeżdzą na quadach i do tego zaglądają na tę stronę ...
Może mają lepsze zabawki... (awionetki, jachty, helikoptery, S-klasse itd) albo piszą na innym forum.
Na przykład moja szanowna małżonka pisuje na forum dla głównych księgowych. Tam to jest jazda, jak czytam te teksty to ...brrr. "Gdy spólka osiągnęła w roku podatkowym przychód... a w roku podatkowym ... rozlicza się metodą ... to czy ma prawo do odliczeń... z tytułu... to czy można tak rozliczyć ? pomóżcie koledzy księgowi !" Uff, więcej nie dam rady...! Tam byś dostał odpowiedź !
Ale wracając do sprawy gwarancji: podobnie jak napisałeś Krz ma się sprawa z elektroniką, gdy nie chcą uznawać gwarancji z zagranicy, a z poza UE to już wcale !
Nie znam szczegółowo tych przepisów, ale wiem, że obecnie zwiększone są zobowiązania sprzedawcy, który odpowiada przed klientem za to co sprzedał. To powoduje, że ważne jest gdzie sprzęt był zakupiony.
Oprócz gwarancji jest jeszcze rękojmia.
W tym przypadku najlepiej jest napisać pismo do federacji konsumentów, bo po pierwsze oni najlepiej znają te przepisy dotyczące odpowiedzialności z tytułu gwarancji i rękojmii. Większość prawników tym się nie zajmuje i też nie wiedzą zbyt dobrze. A po drugie, z federacji otrzymasz odpowiedź bezpłatnie, bo ma ona chronić prawa konsumentów.
Napisz o co chodzi, dołącz dokumenty jakie posiadasz i napisz nam co z tego wyszło !
Faktycznie W Stanach dają tylko 6 miesięcy gwarancji, ale w UE gwarancja chyba powinna być roczna i do tego rękojmia. Jeśli ktoś kupił sprzęt w Polsce niech odpowie ile otrzymał gwarancji na sprzęt ?
_________________ ALCATRAZ
|
|
|
|
Grzegorz Głowienka
|
Zbanowany |
Rejestracja: 15.07.2004 20:55 Posty: 128 Miejscowość: mazowieckie
Quad: testowy :)
|
Wysłany: 06.11.2005 08:26
Kupiłem swoją Yamszkę 450-tkę od polskiego dealera Yamahy i dostałem na nią 1 rok gwarancji. Ale póki co nic się nie popsuło, robię tylko przewidziane przez książkę gwarancyjną przeglądy. (Raz tylko yamaszka straciła ładowanie i myślałem, że to jakaś awaria, ale właśnie na gwarancji przeczyścili mi za darmo wszystkie styki i ładowanie powróciło).
Czytam właśnie swoją "INSTRUKCJĘ GWARANCJI" - tak to się nazywa i:
"...Okres gwarancyjny firmy Yamaha: c) Motocykle czterokołowe i skutery śnieżne jeden rok bez względu na przebieg..."
|
|
|
|
sandman
Rejestracja: 03.03.2005 17:43 Posty: 77 Miejscowość: Wesoła
Quad: niezbyt duĹźy
|
Wysłany: 06.11.2005 09:50
Gwarancja może być udzielona przez producenta/importera, ale nie jest to obowiązek i jej warunki i okres obowiazywania ustala producent/importrer.
W trosce o klienta i walce z konkurentami stosuje się nawet 3-letnia gwarancje.
Co innego jest nazywana po staremu rękojmia. Ustawowo jest sankcjonowana tzw Zdodność z umową i trwa to 2 lata, natomiast w tym przypadku sprzedawca odpowiada za wady fizyczne lub prawne przedmiotu.
Sprawy gwarancyjne dla takich pojazdów jak motocykle enduro i motocrossowe często są problematyczne i dlatego gwarant stara się ograniczać swoja odpowiedzialność znając stopień trudności terenowych w jakich nasze motorki sa uzytkowane.
Także szkoda energii i zawsze warto przeczytać warunki gwarancji i eurogwarancji i to duże wyjaśnia, że nie ma co liczyć na zbyt wiele
|
|
|
|
christo
Rejestracja: 14.04.2005 13:49 Posty: 1429 Miejscowość: małopolska
Quad: Can-Am wszystkie modele :D
|
Wysłany: 06.11.2005 19:47
sandman napisał(a): Także szkoda energii i zawsze warto przeczytać warunki gwarancji i eurogwarancji i to duże wyjaśnia, że nie ma co liczyć na zbyt wiele
tym bardziej nie rozumiem jak można placic niezuzasadnione, kosmiczne marże dealerom
|
|
|
|
martines
Rejestracja: 11.10.2005 11:46 Posty: 49 Miejscowość: xxx
Quad: xxx
|
Wysłany: 06.11.2005 19:56
oficjalny przedstawiciel producenta w danym kraju UE ma OBOWIAZEK dokonac naprawy gwarancyjnej na mocy dyrektyw UE uwzgledniajac fakt, iz pojazd używany byl zgodnie z przeznaczeniem i zgodnie z warunkami gwarancji oraz instrukcja obslugi (np. nie wolno jeździć po wodzie dluzej niz iles tam minut nieprzerwalnie. itp) o ile pojazd zostal kupiony na terenie UE. Sprowadzony z USA - gwarancja przepada... natomiast dodam tylko do wypowiedzi Sandman'a iz tzw. rekojmia, czyli niezgodnosc z umowa wystepuje w przypadku, kiedy producent/sprzedawca poda nam, iz np. Sprzęt leci 90/h a w rzeczywistosci jezdzi 75/h, albo nie spelnia innych ustalen powstalych w momencie zawarcia umowy cywilno prawnej, czy umowy kupna sprzedazy, robilem kiedys w detalu, mialem gosci, którzy po pol roku korzystania z urzadzenia potrafili wykorzystac niezgodnosc z umowa na wymiane starego towaru na nowy... ale wiecej beda wiedzieli prawnicy, nie wiem czy wiecie, ale zgodnie z prawem, sprzedajac quada na rynku tzw drugiej reki, też przejmujece odpowiedzialnosc z tytulu wad ukrytych i niezgodnosci z umowa... dodam jeszcze iz mam znajoma, ktora ubiera się na impreze, po czym majac obcykane prawo, naduzywa to i oddaje ciuchy w poniedzielek z powrotem, w niektorych sklepach, nie chca już jej obslugiwac...
|
|
|
|
Seba78
Moderator Działu Side by Side
Rejestracja: 24.10.2005 21:20 Posty: 2017 Miejscowość: Podgrodzie
Quad: SxS - silnik - pierwsze odpalenie
|
Wysłany: 06.11.2005 20:07
Ponadto w nowych dla nas przepisach czyli unijnych masz na wszystko 2 lata gwarancji, nawet jeśli producent daje tylko rok. Drugi rok musi dać sprzedawca i nie ma innego wyjścia. Jeżeli nie chce to łamie prawo.
A ciekawe jak jest z quadem kupionym u innego dealera niz MITSUI czyli oficjalny dealer Yamaha. Ciekawe czy Mitsui uzna gwarancje jesli kupisz quada np pod Poznaniem, czy w MSG (chociaż oni maja akurat chore ceny)
I tu zahaczę o sprawę homologacji (przepraszam że w złym miejscu). Pod Poznaniem mają homologację na wszystko, w MSG tak samo, a MITSUI obecnie tylko na Raptora 350. To jak to jest, ten sam sprzęt, a od Wacka ma, a od Heńka nie ma. Ale pewnie chodzi o kasę
|
|
|
|
sandman
Rejestracja: 03.03.2005 17:43 Posty: 77 Miejscowość: Wesoła
Quad: niezbyt duĹźy
|
Wysłany: 06.11.2005 20:07
temat kosmicznych marży siegajacych 10% już kiedys był poruszany na tym forum:) i wniosek był, że to nie tak do końca łatwo i różowo być dealerem
natomiast gdyby była jednolita gwarancja w całej UE to pewnie byłby jeden importer w UE, a jest niestety inaczej i na każdym rynku jest samodzielny importrer i ma swoje warunki gwarancji.
Z samochodami też sa problemy kiedy chcemy skorzystać z gwaramcji w innym kraju a pojazd był kupiony w Poksce, najczęściej można tylko naprawić awarię tzw w drodze
|
|
|
|