To jest ten komplet osłon który pasuje do 450




No ja oprócz jazdy po szutrach lasach itd. Często jeżdżę samemu w trudnym terenie jak na razie to przeniosłem wszystkie odpowietrzenia na kierownicę. Niedługo dojdą te osłony może wyciągarka. Czekam również na felgi.


Ale tak naprawdę wolę zapłacić 1000zł za osłony niż 600zł za gumę która nie zabezpieczy sprzętu przed uszkodzeniem na kolejnym wypadzie

Oj chyba nie pasuje bo to osłony do Grizlaka,z tyłu nie ma mocowania takiego co by pasowały te małe osłonki

Z tego co zrozumiałem to takie zdjęcie poglądowe z jakich części będzie się składał cały kit. Bo osłony na bank będą pasowały Jak już założę koła osłony i resztę części wstawię zdjęcia z dokładnymi modyfikacjami.

Btw. Miałem nadzieję że Ty pierwszy zrobisz taki reportaż bo w końcu Twój quad jest najbardziej do inwestowany

A poza tym chętnie bym skorzystał z Twoich patentów jak ulepszyć volvo. Jeśli oczywiście można

Ja od początku nie chciałem osłon bo zwiększa wagę o 10kg a mam już wyciągarkę i strasznie się zbiera syf który jest ciężki do wymycia nawet myjką ciśnieniwą.Ja jeżeli to tylko założe troszkę większe opony i to koniec modyfikacji w moim Wolvie bo nic już ciekawego do niej nie ma. Reportaż dotyczący mojego quada zobaczysz we Wrześniowym numerze Quadzika

O to na pewno kupię Zawsze jakieś modyfikacje mogą być. Ja mam jeszcze GPS założony... Wydech możesz zmienić No ja teraz będę dłuższe wycieczki robił... Warszawa-Częstochowa itd.

To wydechu nie kupuj bo ci głowa odpadnie-ciszej budziesz dalej jedziesz.

Osiągi lepsze Ale to fakt gdy quad jest cichy to i ludziom nie przeszkadza

Z tego co mówił mój znajomy który posiadał Wolverine ze sportowym wydechem to oprócz zabójczej ceny,bardziej basowego dzwięku poprawa osiągów była bardzo mizerna

Właśnie wróciłem z nad Wisły... i chyba przemyślę zakup wyciągarki bo znowu gada utopiłem

Staszek naprawdę wyciągarka czasami się przydaje.A jak tam tereny nad Wisłą bardzo się zmieniło po zalaniu.

No ja mieszkam na siekierkach. I dzisiaj byłem przy Wiśle na wysokości elektrociepłowni. Jest pozalewane i masę powalonych drzew. Ale bardzo miło się jedzie. Ja zrobiłem sobie taką małą przeprawę ale jako że byłem sam to nie pakowałem się głębiej niż do 3/4 koła.

W dniu wczorajszym Dyno Jety zostały przetestowane.Rewelacji nie ma ale quad troszkę lepiej się zbiera i żwawiej reaguje na gaz.