Witam kolegów, mam wielki problem, mianowicie dzisiaj wymieniałem oleje w dyfrach (castrol mtx) oraz w silniku (motul 5100 10W40 + filtr). Po wymianie rozgrzałem trochę maszynę i pojechałem się przejechać. Po rozgrzaniu quad mi zgasł, zapalił ale chodził jakoś dziwnie. Na podwórku zgasiłem maszynę i poczekałem aż ostygnie a później odpaliłem ją i tak sobie chodziła na wolnych obrotach aż do włączenia wentylatora i jak się wentylator wyłączył to za jakieś 30 sekund quad zgasł - ciężko było go odpalić bez z gazu ale jak gazowało się lekko to quad odpala po czym gaśnie. Co to może być?? Proszę kolegów o poradę bo trochę się przestraszyłem tą awarią:
Fakty:
1) wymiana oleju na motul 5100 10W40 + filtr oleju, taki kupiłem http://allegro.pl/show_item.php?item=1254550426 (Dzwoniłem do poprzedniego właściciela i powiedział mi że wcześniej była zalana castrol gps 10W40), wlałem 2,3 L i poziom jest w połowie skali na bagnecie,
2) nie kopci, nie zapala się kontrolka temperatury
3) jak jest zimny ładnie odpala i chodzi równiutko - nie gaśnie
4) po rozgrzaniu - włączeniu i wyłączeniu wentylatora - quad gaśnie
5) przed wymianą nie było problemu - może to zbieg okoliczności??

Pytania:
1) czy może to być wina oleju lub filtra??
2) czy mogłem coś przestawić zmieniając tylko olej i filtr??
3) czy objawy nie wskazują na zacieracie się silnika lub coś nie tak z zaworami??

Bardzo proszę o pomoc i porady co robić !!

Mam na to sposób zagrzej maszynę zdejmij filtr powietrza następnie daj gaz na maksa a ręką zatkaj dolot na 3 sek i odpuść ,powinien zakopcić z wydechu i wejść na wolne obroty, jak ci zgaśnie to zapal go ponownie i powinno być ok. Zawsze tak robię jak benzyna jest do bani .

Dzięki za wskazówki, nie wiem czy to paliwo ponieważ na tym baku jeździł normalnie ale spróbuję, czy mogłem coś zepsuć przy wymianie oleju??

Raczej nic nie powinno się zepsuć bo przy wymianie mogłeś tylko nie zakręcić śruby spustowej, nalać za mało oleju (ale to raczej nie bo wlałeś 2,3l) no i mogłeś źle założyć filtr oleju. Takie błędy można popełnić przy zmianie oleju. Przy znanie raczej nic nie poprzestawiało ci się bo to nie możliwe.

Tak jak napisał Wojtek i będzie wszystko ok.Raz na parę tysięcy km gażnik wolvy potrafi się przytknąć i dla tego zastosuj się do zaleceń Wojtka jeżeli nie uda się za pierwszym razem to powtórz operację.Ja tak miałem kiedyś na wyjeżdzie rączka w dziurkę paluszkiem w gaz i wszystko wrociło do normy

Jak można źle założyć filtr oleju?? Może coś się przytkało i np nie ma smarowania i jak złapie temp to łapie np. tłok i quad gaśnie?? Może zawory?? Objawy to praktycznie książkowy przykład za ciasnych zaworów?? Chociaż z drugiej strony żeby takie cuda się nadziały przy zwykłej wymianie oleju !! Acha wymienię świecę bo ta jest oryginalna ( 4 lata) i umyję filtr powietrza. Można go myć w benzynie ekstrakcyjnej a później nasączyć olejkiem do filtrów??

Filtr oleju jedynie można za słabo dokręcić co spowoduje sączenie się oleju i tyle.Zawory by było słychać,że są do ustawienia.Wsadzaj łapkę daj gazu i będzie dobrze Wyluzuj umyj filtr można zwykłym płynem do naczyń i chłopie śmigaj kozystając z uroków Wolveriny.

Tłoka raczek nie powinno łapać bo po kilku razach zatarł byś silnik.

Wcześniej nie pisałeś nic o filtrze!!! I tu jest problem!!! Gażnik zaciągnął ci trochę tego oleju,ale to nic grożnego!!! Napisałem wcześniej jak masz zrobić to pomoże. Ja zawsze po nasączeniu filtra wygniatam go w szmacie,bo ilość tego oleju musi być naprawdę nie wielka.

Witam, dzisiaj wymieniłem świecę, zalałem świeże paliwo, wyczyściłem filtr powietrza i wykonałem czynności które opisywał wojtekww i quad nie gaśnie !! Pojeździłem trochę - jakieś 10 km i ani razu nie zgasł - nie stracił na mocy. Nie wiem czy to normalne ale jak zatkałem otwór w puszce i silnik się dławił to zaciągnęło paliwo do puszki. Pozdrawiam i wielkie dzięki za porady. Acha założyłem dystanse i skręciłem sprężyny na 3 ząbek i quad stał się stabilny w porównaniu do serii - różnica jest ogromna.

I oby tak dalej

No to miłej i bezawaryjnej jazdy życzę.

Taki problem to nie problem!!!! Problem jest wtedy gdy n ie ma problemu,bo nie wiesz co cię czeka