Autor |
Wiadomość |
Staszek Fistaszek
Rejestracja: 16.03.2010 14:50 Posty: 964 Miejscowość: Warszawa- Siekierki
Quad: G700 WTHC, G700 , G350
Poprzednie quady: очень
|
Wysłany: 24.01.2011 21:43
Re: Kryza w w wydechu.
No wiesz już teraz czuję jak by mi trochę tego oleju ubywało... No sądzę że tak przy 10tyś zrobię.
|
|
|
|
gonsso
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 07.04.2007 13:04 Posty: 437 Miejscowość: Swarzedz
Quad: Już nie mam, teraz hoduję jedwabniki
|
Wysłany: 24.01.2011 23:16
Re: Kryza w w wydechu.
U mnie wyszło po 4300km ale to wszystko przez filtr K&N, niestety puszcza syf. Teraz zamontowałem twin air-a i mysle ze będzie lepiej. Jutro wrzuce fotki i opis tego co u mnie było robione.
|
|
|
|
radzik
Rejestracja: 20.08.2008 12:51 Posty: 814 Miejscowość: WARSZAWA-YELONKI
Quad: Suzuki Kingquad 750.
Poprzednie quady: Lucky 300,Wolverine 450
|
Wysłany: 25.01.2011 09:46
Re: Kryza w w wydechu.
O Gonsso potafisz człowieka pocieszyć ,ja mam filtr KN założony przy przebiegu 800km a przy 2500km założyłem prefiltr KN ale jak na razie żadnych problemów nie mam quad nie bierze grama oleju,nie kopci no jest igiełka Przebieg to 4500km.Więc nie wiem czy to przez dodatkowy prefiltr którego używam -- dodano 25.01.2011 10:46 --Staszek Fistaszek napisał(a): Ile ja mam jeszcze rzeczy do kupienia.... Ale teraz postanowiłem że handbary biorę. potem oświetlenie a na końcu silnik i mam tu na myśli: Big bore kit 488cmm Wydech gytr'a Sprzęgło EPI Dysze. Chcę to zrobić za jednym za machem, podczas remontu silnika bo niedługo będzie czas na niego. A jeśli chodzi o montaż EC to na dniach powinienem dostać quada od blacharza to wstawię zdjęcia jak to wygląda. Jedyne co powiem to to że Szary wolverine i pomarańczowa skrzynka coraz bardziej mi się podoba Staszek a co Ty z tym remontem silnika jaki masz przebieg Generalnie Rosomak powinien spokojnie dojść do 10.000km przy użytkowaniu z głową a nie bezmyślnym katowaniu.
_________________ Nie ważne czym jeżdzisz ważne jak jeżdzisz!
|
|
|
|
Staszek Fistaszek
Rejestracja: 16.03.2010 14:50 Posty: 964 Miejscowość: Warszawa- Siekierki
Quad: G700 WTHC, G700 , G350
Poprzednie quady: очень
|
Wysłany: 25.01.2011 11:02
Re: Kryza w w wydechu.
A no mój quad jest potestowy z ramach na prezentacjach dostał w kość teraz czasami zadymi i oleju bierze rownież jakieś znikome ilości jako ze i tak narzekam na moc to wykorzystamy remonnt i damy trochę mocy maszynie sadze ze będę musiał jeszcze założyć chlodnice na przewody wody
|
|
|
|
radzik
Rejestracja: 20.08.2008 12:51 Posty: 814 Miejscowość: WARSZAWA-YELONKI
Quad: Suzuki Kingquad 750.
Poprzednie quady: Lucky 300,Wolverine 450
|
Wysłany: 25.01.2011 11:19
Re: Kryza w w wydechu.
Czyli remont troszkę na wyrost bo możesz jeszcze śmiało śmigać Jaki koszt takiego remontu i zestawu tuningowego powiększjącego pojemność silnika -- dodano 25.01.2011 12:19 --Staszek jaki masz przebieg
_________________ Nie ważne czym jeżdzisz ważne jak jeżdzisz!
|
|
|
|
gonsso
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 07.04.2007 13:04 Posty: 437 Miejscowość: Swarzedz
Quad: Już nie mam, teraz hoduję jedwabniki
|
Wysłany: 25.01.2011 12:05
Re: Kryza w w wydechu.
U mnie też jest prefiltr ale uzytkowanie naszego wolvo bylo totalnie nie zgodne z instrukcja obsługi. Błoto zakrywajce kola i ogień, prosta szutrowa i ogień, kopne piachy i ogień, ale najbardziej dostal zeszłej zimy kiedy jeszcze nie miałem swojego G7 i z kuzynem czyli razem ponad 200 kg co weekend w sniegach upalaliśmy. W sumie wyszło to tak, że: - nieszczelny zawór ssący - wymieniony na nowy + przeszlifowane gniazdo - tłok wyrobil lekkie jajo bo na bokach mial o setke za malo miejsca a na froncie 2 setki za dużo - tłok wymieniłem na kuty Wiseco +1.0mm a ze starego zrobiłem popielniczke. Teraz pojemność mam o 10cc wieksza niz w oryginale hehe. - komplet nowych uszczelek Athena tak to wygląda tłok i już zamontowany -- dodano 25.01.2011 12:05 --Aha do wymiany poszedł też wszczelniacz wału ten pod tą nieszczęsną gumą, nazbierało się tam naprawde dużo syfu i w koncu puscił olej.
|
|
|
|
radzik
Rejestracja: 20.08.2008 12:51 Posty: 814 Miejscowość: WARSZAWA-YELONKI
Quad: Suzuki Kingquad 750.
Poprzednie quady: Lucky 300,Wolverine 450
|
Wysłany: 25.01.2011 13:31
Re: Kryza w w wydechu.
To mnie troszkę uspokoiłeś bo mój quad ma łatwiejsze zycie. Widzę na twojej maszynie zamontowane ALL TRCKI-jaka jest róznica w użytkowaniu między oryginalami oponami-czy są w czymś lepsze?
_________________ Nie ważne czym jeżdzisz ważne jak jeżdzisz!
|
|
|
|
Staszek Fistaszek
Rejestracja: 16.03.2010 14:50 Posty: 964 Miejscowość: Warszawa- Siekierki
Quad: G700 WTHC, G700 , G350
Poprzednie quady: очень
|
Wysłany: 25.01.2011 16:36
Re: Kryza w w wydechu.
Gonsso jak dasz radę porób zdjęcia sprzętu i wstaw. Interesują mnie również amortyzatory... jak dasz radę opisz jak tam się poprawiły osiągi gada. I czy warto kupić 488cmm tłok.
|
|
|
|
bubi120
Rejestracja: 13.05.2009 08:27 Posty: 499 Miejscowość: Kozienice
Imię: Łukasz
Quad: Kawasaki Brute Force 650
Poprzednie quady: YFZ 450, Raptor 700, G450
|
Wysłany: 25.01.2011 17:07
Re: Kryza w w wydechu.
radzik - co prawda Volverine nie posiadam ale w G450 mam ALLTRACKI - brat natomiast jeżdzi na oryginalnych Dunlopach i powiem szczerze - jest różnica.
Jak pierwszy raz sypneło śniegiem - Dunlopy po świeżutkim i wysokim śniegu nie bardzo sobie radziły - natomiast w moim bieg L i nie było problemu.
Pozatym wydaje mi się - w prowadzeniu są troszke lepsze - ale to takie moje odczucie.
Pozdrawiam
|
|
|
|
radzik
Rejestracja: 20.08.2008 12:51 Posty: 814 Miejscowość: WARSZAWA-YELONKI
Quad: Suzuki Kingquad 750.
Poprzednie quady: Lucky 300,Wolverine 450
|
Wysłany: 25.01.2011 17:42
Re: Kryza w w wydechu.
Ja uwżam,że oryginalne Maxisy są bajeczne bo praktycznie w każdym terenie sobie dobrze radzą a prawie zawsze jak wyjeżdzamy z salonu nowym quadem to pierwsze co trzeba zrobić to zmienić opony bo na oryginałach w teren raczej nie ma co wjeżdzć.Pytam bo miałem takie ALL Tracki kupić ale wybór pdał na Terra Crossy których jeszcze nie założyłem
_________________ Nie ważne czym jeżdzisz ważne jak jeżdzisz!
|
|
|
|
Staszek Fistaszek
Rejestracja: 16.03.2010 14:50 Posty: 964 Miejscowość: Warszawa- Siekierki
Quad: G700 WTHC, G700 , G350
Poprzednie quady: очень
|
Wysłany: 25.01.2011 19:00
Re: Kryza w w wydechu.
Gwarantuję Tobie że będzie się lepiej jeździło. Dodatkowy plus w Twoim wypadku to to że masz w miarę lekkie opony względem moich.... ja jednak ostro po rękach dostaję przez takie klocki i to jeszcze zdystansowane... Bądź co bądź quad jeździ naprawdę super z tymi oponkami jeśli chodzi o błotko, no i ten wygląd
|
|
|
|
jacekdl
Rejestracja: 11.11.2008 16:48 Posty: 291 Miejscowość: Chrzanów
Quad: BRAK
Poprzednie quady: AEON COBRA 180, LUCKY STAR 250, Yamaha WOLVERINE 450
|
Wysłany: 26.01.2011 19:40
Re: Kryza w w wydechu.
Witam Panów, czy po wyjęciu tylko kryzy spotkał się ktoś z Was z wypalonymi zaworami czy to tylko obawa ?? Panowie jakie paliwo lejecie do swoich gadzin bo podobno paliwo z większą liczbą oktanów również wypala zawory?? Czy z tymi zaworami to fakty czy mity?? -- dodano 26.01.2011 19:40 --A tak przy okazji obejrzycie to: http://www.youtube.com/watch?v=Zfhp1r8dXRY
_________________ Jeżdżę z głową ....................................... w kasku.
|
|
|
|
mikix130
Rejestracja: 11.11.2009 21:38 Posty: 1935 Miejscowość: Radom
Imię: Mikołaj Kwieciński
Quad: Yamaha Grizzly 700 & Suzuki LTR 450R
Poprzednie quady: -> Chińska 110 -> Grizzly 400 ->Can-am ds 450
|
Wysłany: 26.01.2011 20:47
Re: Kryza w w wydechu.
nie wiem dokladnie ale dwoch kolegów jeździ z wyjetymi w g 700 od roku i nic się nie dzieje, ja mam to zrobione od nie dawna i narazie(dzięki Bogu nic się nie dzieje) Moge jutro podeslac zdjecia, bo ja wyjalem i zrobilem sam inna koncówke. chcecie?
_________________ http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=2965601684 #966 Kwieciński Mikołaj QUADIMODO RACING TEAM RTM-RADOM
|
|
|
|
wojtekww
Rejestracja: 13.04.2010 21:38 Posty: 1595 Miejscowość: Ruda Śląska
Quad: Can-Am Outlander
|
Wysłany: 26.01.2011 22:10
Re: Kryza w w wydechu.
Panowie te śitko to nic innego jak zabezpieczenie przed wypadającymi z tłumika elementami np.izolacja albo jakieś metalowe elementy związane z wypaleniem albo korozją a jednocześnie zabezpieczenie przed wkładaniem czegoś do środka!!!! Zapomnijcie o jakim kolwiek wypaleniu zaworów to jakiś mit i wyssane z palca. Nie wiem po co wkładacie jakies wymyślne filtry pow albo zestawy dysz ,to i tak nic nie da Co mi po filtrze który zasysa wszystko co popadnie,albo co mi po dyszach które są większe ale i tak nie sa dopasowane do konca do reszty układu,np kolektora ssącego,takie modyfikacje to strata pieniędzy.gonsso zajechał śilnik bo zmienił filtr,wypalone zawory bo dysze zle dopasowane i mięszanka żle śie spalała,nawet zmiana sprzęgła będzie skutkować przedwczesnym zuzyciem innych części np skrzyni bieg i nawt wału korbowego.ALE COS ZA COŚ wyścik gadżetów trwa gonsso zakładając nowy tłok nie zapomnij o tzw kontowaniu tłoka z korbowodem przestanie ci ścierac tłok i cilinder
|
|
|
|
radzik
Rejestracja: 20.08.2008 12:51 Posty: 814 Miejscowość: WARSZAWA-YELONKI
Quad: Suzuki Kingquad 750.
Poprzednie quady: Lucky 300,Wolverine 450
|
Wysłany: 27.01.2011 10:13
Re: Kryza w w wydechu.
Odpukać ja mam filtr KN założony prawie od nowości ale quad tylko raz jeżdził na tym filtrze w kurzu i od razu po zakończeniu jazdy został wyczyszczony.Ja stosuję metodę jak wiem,że jest sucho i nie jadę jako pierwszy zakładam oryginalny filtr powietrza który w tródnych warunkach lepiej chroni silnik. Jeżeli chodzi o poliwo to ja zawsze do quadów leję Vervę. Generalnie jeżeli chodzi o zestaw sprzęgla Epi,dysze i filtr to jestem w 100% zadowolony bo sprzęt znacznie zyskał na osiągach.Oczywiście zgadzam się z Wojtkiem,że każda modyfikacja zwiększająca moc skutkuje skruceniem żywotności sprzętu.Mój Wolvek jest urzytkowany bardzo delikatnie więc szybka śmierć mu nie grozi
_________________ Nie ważne czym jeżdzisz ważne jak jeżdzisz!
|
|
|
|