miki71 napisał(a):
Kupił kupił, już latałem tym sprzętem. Bardzo fajny silnikowo i w prowadzeniu chociaż miałem wrażenie, że jest bardziej kanapowy od 500-tki. Masa robi swoje. Osobiście nie podoba mi się zestaw zegarów i przednie lampy reszta z małymi wizualnymi zmianami to konstrukcyjnie 500-tka. No i czywiście jaka cena ! Francuzi posiadaja w sprzedaży już dwie wersje 700-tki. Ta uboga wersja zdecydowanie bardziej przypomina quda przeprawowego a nie zabawkę. Błoto do wersji DX jakoś nie pasuje.
Już wyszperałem jak wygląda
http://www.kymcolux.com/site/catalogue_detail.php?produit_id=1057&groupe_id=32 Niestety cenowo nie ma rewelacji, tylko 600euro różnicy czyli około 2500 zł. Przyznaję, że wersja nie wymuskana bardziej mi się podoba ale jej zakup jest nieopłacalny, spójrz na opony, to po prostu zwykła kupa, lakierowany laluś ma BH te tutaj są do zmiany natychmiast bo nawet z odśnieżaniem sobie nie poradzą. Różnica cenowa niweluje się do jakiegoś 1000zł. Pewnie dla tego nasz importer odpuścił sobie wprowadzenie tej wersji.
Z urodą tego modelu jest trochę na zasadzie że albo się bardzo podoba albo zupełnie nie, osobiście uważam go za udany designersko. Jednak 2 rzeczy są nie do zaakceptowania, masa wynosząca 360kg to koszmar w terenie, na szutrze się sprawdzi ale balansowanie tego czy wyciąganie go z błota to już wyzwanie.
No i cena 36tys?! oszaleli, to poziom mimo wszystko bardziej markowej konkurencji z tradycjami. Domyślam się dla czego taka cena, Kymco znalazło sobie niszę w turystyce, duże komfortowe atv do latania turystycznego. Tutaj rzeczywiście konkurencja jest droższa ale też mocniejsza lub bardziej utytułowana.
W podobnej półce cenowej mamy Arctic Cata 700, podobnie wyposażony ale lżejszy, mocniejszy, bardziej brutalny w terenie ze świetnym dostępem do części i akcesoriów tuningowych. Niestety do przepraw ani do imprez quadowych MXU700 się nie nadaje. gdyby jeszcze zachęcało cena na poziomie 29-30tys.
Wielka szkoda bo gadzina bardzo mi się podoba