Witam, jak w temacie. Ustawiał ktoś zawory w mxu 400? Chciałbym ustawić w swoim qadzie a nie wiem gdzie są znaki na wale które trzeba zgrać ze sobą ażeby poprawnie ustawić zawory. Silnik to jest ten sam co w Suzuki Eiger i Arctic Cat 400 ale też w innych działach na ten temat nic nie mogę znaleźć.

Poszukaj zaślepek wkręcanych w silnik. Zaślepka znaku na magnecie jest przy szarpaku. Nie znam dokładnie tego silnika. Ewentualnie wykręć świece i włóż tam śrubokręt i powoli kręć wałem. Ustaw silnik w najwyższym położeniu śrubokręta.Sprawdź czy jest luz na zaworach jak nie ma to możliwe że góra nie jest ustawiona dobrze w tej sytuacji trzeba przekręcić silnikiem jeszcze raz i ustawić znowu w najwyższym punkcie.

-- dodano 25.02.2016 21:07 --

Sprawdź czy pod śrubką zaznaczoną na zdjęciu jest znak.

Są nacięcia na zebatce one maja byś w linii głowicy i jest oczko z lewej strony silnika

Czyli ta śruba która zaznaczyłeś to taka zaślepka od tych znaków? bo to chyba tak jak patrze to będzie gdzieś na wysokości zębatki rozrządu. Orientujesz się może co za znak powinien się tam pojawić ? bo są chyba dwa i na któryś się ustawia.chyba "t" i "h" u mnie szarpaka nie ma to jest Arctic Cat ale silnik to ten sam co w Kymco w Kymco możne i jest szarpak. Tak czy siak od strony tego plastikowego dekielka gdzie powinien być szarpak nie ma możliwości zobaczenia wału.

-- dodano 26.02.2016 00:16 --

kurcze gdzie te oczko z lewej strony dokładnie jest? na cylindrze gdzieś? to ta śruba zaznaczona na zdjęciu wyżej? Wycięcia na zebatce chodzi o zębatkę na walku rozrządu tak? tam chyba z tego co pamiętam są dwa otwory na tej zebatce to o nich piszesz?

Pisownia!!! //Nazir

bernijol śruba od znaków jest z drugiej strony silnika i nie na cylindrze!
Śruba jest na lewym karterze silnika, wkręcona od góry na imbus - sześciokątny.

Czyli z tego co rozumiem znak jest tylko na magnecie?

Witam. Z gory sory za koslawe pismo i bledy pisze z telefonu, z polskiego zawsze slaby bylem. Do sedna. W sobote zaczolem ustawiac zawory z godnie z Waszymi instrukcjami, na kilka sposobow tz. rozne luzy ustawiajac nie udalo mi się dzwiekow brzeczacych zaworow zlikwidowac. Luz który mam aktualnie to ssacy 0,06 i wydech 0,10 a serwisowka mowi ze ssacy od 0,05-0,10 wydech 0,22-0,27 po mojej analizie i ogledzinach wynika ze problem nie tkwi w nieprawidlowych luzach na zaworach a jest bardziej zlorzony. Po zakreceniu walem korbowym ujawnia się stuk bardzo podobny do stuku zaworu i z tych (okolic) stuk ten jest tak powiem nie swobodny jak by klawiatura zaworowa ruchem swobodnym uderzala o zawor a rac ej tak jak by na walku rozrzadu krzywka nie byla pol okragla a ostro zcieta i sprezyna zaworowa raptownie odbijala. Idzie to wlasnie wyczuc i w ten sposob okreslic trzymajac za zawor i krecac walem jest taki raptowny skok zaworu. Czuc to na wydechowym nie sprawdzalem czy na ssacym też ale sprawdze. Nie mam pojecia co to może być. Wyglada to dokladnie tak jak opisalem chociaz ciezko to opisac. Tak jak by wlasnie krzywka na walku byla zcieta rowno nie polokragla i klawiatora pod wplywem napietej sprezyny raptownie odbijala. A to wszystko pojawilo się nagle po tym jak zdjolem pokrywe zaworow bo saczyl mi się olej i musialem sylikon dac od nowa. Jedyne co mi do glowy przychodzi to ze pokrywe krzywo lezy na glowicy ale raczej to nie mozliwe bo olej by się lal a jest teraz suchutko. Jestem zielony i nie ukrywam delikatnie mowiac zdenerwowany :-/ ma ktoś jakies pomysly?

a łańcuszek rozrządu jest dobrze napiety

Wiesz co ostatnio byl to znaczy nie bylo problemu z tym elemetem. Jak go sprawdzic? Mam manuala ale po angielsku wieki mina zanim to przetlumacze he he. Wiem ze napinacz jest w tu w cylindrze to znaczy nie w tulei obok ale jak się sprawdza naciag to nie wiem nie robilem tego nigdy.

-- dodano 08.03.2016 13:56 --

No i tak zdjąłem dziś pokrywę zaworów i zauwarzyłem że na krzywce od zaworu wydechowego jest jakieś ustrojstwo którego nie ma na ssacym. Ustrojstwo to wyglada mniej więcej tak. W krzywce jest wyrzłobiony dołek a w nim siedzi taki mały bolczyk połaczony z jakimś mechanizmem znajdującym się też na wałku rozrządu. Bolczyk ten jest w krzywce na płask i z jednej strony jest ściety (zeszlifowany) a zdrugiej normalnie półokrągły.Jak już pisałem połączony z mechanizmem, ten mechanizm jest ruchomy na sprężynce jak sięodciągnie go palcem trochę to bolczyk przekręca się w krzywce stroną na płask. Zajrzałem do serwisówki i niby ma to działac tak jak opisuje czyli po odciągnięciu palcem bolec powinien się przekręcić na płask. Tylko właśnie u mnie jak krzywka przekręci się tak że ten bolec akurat opiera się o klawiaturę zaworową to właśnie w tym momęcie słychać i czuć jak pyka. Czy to ma tak być czy mam się martwić.

Witam to jest odprężnik tak ma być to pykanie to normalne jak silnik odpali wtedy siła odśrodkowa odchyla tą dzwigienkę.Cały ten mechanizm pomaga przy odpaleniu silnika.Sprawdz jak pisał maniekitr łańcuch rozrządu czy nie jest lużny.Pozdro

wery_1111 _
dzięki za info już zdążyłem się dowiedzieć co to jest. Poskładałem to spowrotem zawory ustawiłem na ssący 0,06 wydech 0,15 dzwoni jak cholera dzwięk typowy do za dużych luzów zaworowych nie wiem co to za gów... z chęcią oddałbym go w ręce specjalisty jakiegoś ale naj bliżej znany mi to koło warszawy ze 100km. ode mnie chyba że orjętuje się ktoś może siedlce okolice sokołwów podlaski jakiegoś felczera co by mi to poustewiał jak trzeba? A jeszcze się zastanawiam czy nie zmniejszyć tych luzów do 0,04 na ssący i wydech 0,08 np. ?

to ustrojstwo to automatyczny dekompresator