Porównanie KXRa z YFZem jest oczywiście fotomontażem....
Jeżeli chodzi o rozstaw osi KXRa to jest on porównywalny ze standardowym rozstawem YFZa (KXR ma nieco mniejszy rozstaw). Na tym porównaniu YFZ jest po tuningu przedniego zawieszenia.
Stabilność w zakrętach na umiarkowanym poziomie - oczywiście trzeba balansować ciałem. Na ostrych zakrętach na torach motocrossowych brakuje trochę szerszego przedniego zawieszenia.
Czy da się tym skakać? Moim zdaniem tak... Zdjęcia i film do obejrzenia na
www.quadzik.pl (zawody motocrossowe w Sochaczewie). Przednie zawieszenie jest słabe (jeżeli chodzi o skoki), natomiast tylne jest O.K. (oczywiście jak na standardowo montowane)... Niestety po intensywnej jeździe (skoki i nierówności toru motocrossowego) przednie zawieszenie traci na pewien czas swoje właściwości i ma tendencję do dobijania. Ale po odpoczynku znów wraca do normy. Waga KXRka też jest duża bo około 200 kg.
Jeżeli chodzi o komplet opon drogowych to jest oczywiście (ale mi zaproponowano go za dodoatkowe 2000 zł razem z felgami i oponami). Może teraz jest jakaś promocja, ale to najlpiej ustalić z lokalnym dysrtybutorem Kymco.
Dostępność części: raczej na dobrym poziomie (duża liczba dystrybutorów w Polsce). Potrzebowałem nowy łańcuch - to kupiłem go od ręki.
Można zakupić również elementy tuningowe do KXRka (tłumik, podłogi, zawieszenie przednie, dystanse.
Awarie: (informacja tylko o moim KXRku):
- bardzo często luzuje mi się łańcuch (nie wiem czy jest to wada KXRów czy tylko mój model ma taką przypadłość - niestesty będąc na torze motocrossowym w Strykowie straciłem łańcuch gdyż w porę go nie naciągnąłem)
- poza tym quadzik sprawuje się dobrze
Minusem KXRka może być brak alternatywnego uruchamiania silnika (tylko rozrusznik), więc jeśli akumulator nam się rozładuje no to pchanie albo cholowanie, albo wspomaganie z inego akumulatora. Niestety z tzw. pychu KXRa nie można uruchomić.
Jeździłem KXRkiem nawet po śniegu i było po prostu SUPER. Oponki bardzo dobrze trzymały się śniegu - super poślizgi ale wszystko pod kontrolą - żadnych niespodzianek (byłem mile zaskoczony).
Moim KXRkiem jeździłem max. z prędkością 90 km/h ale tylko po asfalcie. Po leśnych duktach (raczej ubitych) około 70-80 km/h. Niestety na poligonie zielonkowskim (bardzo dużych piach) to już tylko max. 55 km/h.
Trochę brakuje mocy... ale to przecież tylko 250-tka....
Pozdrawiam Grzegorz
P.S.
Viper jeżeli będziesz miał jeszcze jakieś pytania to śmiało dzwoń...[/list]