Nie mam doświadczenia z EFI, ale w samochodzie pompka zawsze musi działać po przekręceniu kluczyka. Jeżeli ma zaśniedziałą kostkę elektryczną, to raz może działać a innym razem nie. Jak padnie silnik elektryczny, to maszyna już nie zapali.
Taki przypadek miał mój brat w benzynowym Mondeo. Silnik nie chciał zaskoczyć i go zostawiliśmy na parkingu w Rynie. Pomoc drogowa miała przyjechać za kilka godzin. Jak tam dotarliśmy ponownie, to auto zapaliło i wrócił nim do domu. Następnego ranka niestety zdechł i nie było rady. Była konieczna laweta do Olsztyna. W serwisie Forda wymienili wiązkę i pompę, za 3,5 tysiąca
Trzeba szukać po kolei. Podłączyłbym pompkę na krótko.