Linhai nie znam marki ale jak slysze Chińczycy to mnie rwie
proszę WSZYSTKICH CO się ZASTANAWIAJA NAD KUPNEM
ODPUSCIE SOBIE SZKODA KASY .TO się ŁAMIE KRZYWI POPROSTU JEST DO DU...
OBOK MNIE JEST JAKAS MANIA CHINCZYKOW I TO się NON STOP SRA

Więc się nie stresuj przecież temat chińskich quadów cię nie dotyczy. Nie wsadzajmy do jednego worka wszystkich chińskich marek.

Właśnie

koledzy bardzo złe zdanie na temat kw tani to może i jest ale wykonani e fatalne nawet nie siadajcie na to

Kilka warunkow zeby miec KW:
1. musisz się znac na mechanice
2. nie katowac go na chopach
3. zawsze rozgrzac przed jazda
4. unikac max obrotow
5. kontrolowac wszystkie sruby zwlaszcza kola, wahacz tylny, zwrotnice co wiaze się z punktem 1.
6. jesli kupisz nowego to koniecznie poprzerabiac i wzmocnic kilka elementow
7. tego sprzetu najlepiej uzywac do wypadow w teren a nie na profesjonalny tor do wyskokow
Jesli te warunki spelnisz i odpowiadaja ci one to bedziesz zadowolony..

Ja znam się na mechanice i miałem Kingwaya przez niecały rok z czego z 4 miechy był w serwisie. Sprzedałem go za marne grosze byłe żeby się go pozbyć jak przyszedł z serwisu.
Miałem dosyć tego że co wypad to musiałem z nim coś robić albo ktoś mnie musiał holować.
king Way poprostu jest słabym chińczykiem i to bardzo

Co masz na myśli pisząc miałem KingWaya? Bo my piszemy o Linhaiach a to jest coś jakby z wyższej półki , inna marka niż np. Kingway Traper, Jumper, Komandos, itp itd

No oczywiście że Bombardier, którego używasz jest jeeeeszcze lepszy i sam bym chciał, ale cena jego jest również lepsza.
Ale poczytaj testy mniejszym modeli Bombardiera, to zobaczysz, że nie wszystko złoto co się świeci, bo mniejsze Bomby są robione na Tajwanie ale nie pamiętam przez kogo. I ich jakość jest wprost proporcjonalna do ich pochodzenia, a odwrotnie proporcjonalna do ceny. Nie jest to plotka, tylko oficjalna informacja z oficjalnych testów.
PS.
Nie jestem fanatykiem chińszczyzny, ale mam takiego sprzęta i na nim jeżdżę, bo radzi sobie nieźle. Może kiedyś zmienię na Bombardiera, Polarisa lub Yamahę, ale głównie ze względu na osiągi a nie na pochodzenie.
Pozdrawiam

Hi
do wypowiedzi Ktomka mogę tylko dodać że Kingway jest tylko firmą która jest dystrybutorem różnych sprzętów zaczynając od skuterków poprzez quady a kończąc na wózkach widłowych a to że na niektórych ich produktach jest faktycznie napisane "Kingway cośtam cośtam" to tylko ich wewnętrzna umowa producenta z dystrybutorem w tym przypadku KW

Uzytkownik" Ostach " napisał jak należy użytkować KW by się na psuł a ja mu na to odpowiedziałem. oczywiście wiem że Linchai to zupełnie co innego niedawno sąsiad zakupił Muddy 4x4 i miałem okazje go obejrzeć z bliska, i powiem że różnica pomiędzy kW a Linhai jest ogromna .

oczywiście linghai nie ma porównanie kw jeżli chodzi o ceny to za 12000 nie kupołby zadnego kw .
dołozyłbym trochę i jest sporo sprzętu za te pieniądze linghai naprawde jest taiwanem a to już inn bajko inne ludki torobią i przede wszystkim nie komuniści chńscy co mają wszystko w d....a
a teraz filmik http://www.youtube.com/profile?user=ipsen2007

Dziewczyna jedzie aż miło szkoda że bez kasku ja dałem przewieść się sąsiadowi kawałek po łące i mogło skończyć się nieszczęściem z łąki przejechał przez drogę a później w ogrodzenie przywalił na szczęście delikatnie i się trochę poobijał ale w kasku był.

w ogóle jest w kasku ale tu to pod publike

Witam,
Ja mam aktualnie Kingway'a.. Po przejezdzeniu ponad 20 godzin wszystko jest ok (pozatym ze pekla sruba mocujaca tlumnik do cylindra) Powiem tak- najwazniejsze jest 1 wrazenie.. czyli docieranie.. Wstawisz mu na poczatku, to się niei dziw ze potem będzie chodzi jak...l-albo w ogóle nie będzie chodzil.
Sa podstawowe rzeczy do zrobienia w kingwayu tak jak już ktoś napisal (powzmacniac kontrolowac sruby etc)

W skrócie- jeżeli umiesz się troszke opanowac(w sensie nie "dowalac go na hardcorowym terenie) jestes sumienny(kontrolujesz olej, sruby etc) to powinien Ci podzialac dluzszy czas.

//Pozdrawiam

mam jednego kingwaya250, niestety porównywac go mogę do nowego jianshe-oba skośnookie, ale co do kingwaya-wymieniliśmy w nim co się dało, reperowana skrzynia i silnik-teraz chodzi jak żyleta-zobaczymy jak długo he he