Witam jak w temacie mam problem ... Otóż. Gdy rano odpalałem quada na ssaniu to normalnie odpalil i wszystko bylo git zgasł mi bo na ssaniu długo nie pociagnie ... no i potem zrzuciłem ssanie i chce go odpalić naciskam hamulec i naciskam na rozrusznik iiiii .... nic ... mam też pilot z którego próbowałem odpalać ale tylko jest takie tyknięcie od strony alarmu i nic ;/// Proszę o szybką odp Pozdrawiam Kamilo_97 ;D

Miałem podobny problem winy był stycznik rozrusznika spalił się.http://moto.allegro.pl/okazja-stycznik-przekaznik-rozrusznik-quad-110-125-i2011704245.html

Bo mi inni mówili że przekaźnik się odczepił lecz nie wiem dokładnie gdzie on się znajduje .. ;/ Ale dzięki Kuba

-- dodano 04.01.2012 11:05 --

piszcie dalsze rozwiązania ;p

-- dodano 05.01.2012 16:03 --

piszcie jeszcze co to może być bo to nie stycznik jest winien ;/ ;((

skąd ta pewność , że to niestycznik . Miałem tak samo - odpalił ładnie , pojezdziłem troszku i jak stanałem , żeby odpocząc to niechciał już potem zapalic

Stycznik znajduje się gdzieś w okolicach akumulatora - wygląda jak mała puszeczka do której od góry przykreca się dwa kable .

Pozdrawiam , danny .

Okej zobacze Danny ;p a jak apka ?!

Znajdź stycznik rozrusznika(idź po plusowym przewodzie z akumulatora to znajdziesz) i sprawdź czy masz bezpiecznik.
Jeżeli masz stycznik z bezpiecznikiem sprawdź czy się nie przepalił oraz wszystko dobrze podokręcaj.
Jeżeli dalej nic nie będzie się działo możesz spróbowac podłączyć rozrusznik "na krótko".

ok jutro się z tym pobawie i dam znać ;D
szerokości ! ;D
; )

-- dodano 01.02.2012 00:53 --

sorry ze tak późno odpisuje ale miałem kłopoty z kompem ale teraz se lapka kupiłem ; p ...
a co do atv. to fajnie chodzi dokładnie podpiąłem go na "krótko" . i zaskoczył. winien też był łańcuszek rozrusznika ; ) ;] bo spadł... ;p
Ok dzięki all za rady Pzdr.Kamilo_97 ;]