Witam , w temacie quadów dopiero zaczynam się orientować. Zakupiłem nówke Fuxina FX 150, znanego w PL jako Zonda. Wszystko było ładnie , pięknie do momentu w którym po 40 minutach jazdy, wszystko siadło tzn. tak jakby brak zasilania. Pierwsze co to sprawdziłem - bezpiecznik podłużny, który znajduje się za akumulatorem, okazał się przepalony. Wymienilem, odpalił , wszystko było w porządku dopóki po kolejnych 30 minutach jazdy, sytuacja się powtórzyła. I teraz nie wiem co powoduje przesilanie elektryki? Czy spotkał się ktoś z podobnym problemem?

Mam ten sam problem w moim fuxxinie. Muszę wymieniać bezpiecznik średnio co jazdę. Ja mam nieco przerobioną instalację.

W drugim z czterech moich pojazdów mialem problem taki że czujnik poziomu paliwa zabierał całe napięcie z układu , normalnie kable aż gorące się robiły. Odpiełem czujnik i niby problem znikł, ale z tymi przepalającymi się bezpiecznikami niezaciekawie to wygląda

u mojego wujka w aucie bylo jakies zwarcie i jak cofal to bezpiecznik przepalal okazalo się ze lampa od cofania mu nie swiecila i dlatego nie bylo bezpiecznikow

Witam czy ma ktoś tego quada i jest z Warszawy ??