Witam!
Moja gadzina KLF 300 2x4 z 2004r prosi się o wymianę tarcz sprzęgła. Tarcze kupiłem EBC. Zdjąłem kapę sprzęgła, odkręciłem docisk i oczom mym ukazał się następujący widok:
Wygląda na to, że aby wymienić tarcze, trzeba zdjąć kosz sprzęgła. Ale przedtem należy zdjąć sprzęgło odśrodkowe, które najzwyczajniej nie pozwoliłoby wydostać się z koszem. Mam problem z odkręceniem śrub mocujących oba sprzęgła na wałkach, trzymają jak cholera. Próbowaliśmy w 3 to odkręcić i nic. Znacie jakiś patent na to?
Czym potem uszczelnić kapę? Wystarczy uszczelka wycięta z tekturki i obustronnie czarny silikon? Gdyż niestety uszczelka którą mi przysłano do kompletu nie pasuje..
Szukając w internecie, nie natrafilem na żaden opis takiej wymiany, chyba jestem pionierem
Zaznaczę, że stare sprzęgło nieco ciągnie na zimnym silniku. Po rozgrzaniu ślizganie ustępuje. Dlatego chcę je wymienić. Oglądałem stare okładziny przez szczeliny w koszu, są poprostu już zjechane.