Witam!
Jak w temacie, robię remont w LTR-ce, ponieważ jakiś czas temu zaczęła sobie brać olej. Po rozebraniu i dokonaniu pomiarów okazało się, że pierścień olejowy był zapieczony i tłok jest na tyle zużyty, że jest do wymiany i w tej kwestii wszystko jest jasne.
Mam natomiast mały problem z cylindrem. Według pomiarów:
cylinder distortion 0.02 (service limit wg. manuala 0.05 mm), także tutaj jest ok.
cylinder base 95.530 (standard wg. manuala 95.500-95.515 mm)
I tutaj zaczyna się mój problem
Czy ta różnica o 0.015 mm pozwala na wymianę samego tłoka i pozostawienie cylindra w takim stanie w jakim jest?
Dzwoniłem do firmy zajmującej się renowacją silników. Tam poinformowano mnie, że jest możliwość wykonania honowania o setną część milimetra (w granicy nikasilu) i założenie nieco większego tłoka. Koszt takiego zabiegu to około 50 zł. Czy warto wykonać coś takiego, czy lepiej pozostawić cylinder tak jak jest?

Proszę o pomoc

-- dodano 03.02.2014 21:25 --

Albo czy ktoś wie ile setnych części milimetra powinna najlepiej wynosić różnica pomiędzy tłokiem a cylindrem?

Ja też właśnie dziś rozebrałem górę silnika i okazało się że mam dodatkowo korbę do roboty. Powie mi ktoś jakie są oznaczenia na tłoku fabrycznym bo nie wiem jakiego wsadził poprzedni właściciel.

Walek661 temat wygląda tak, że kupujesz tłok i dajesz cylinder na szlif wraz z tym tłokiem. Majster już będzie wiedział po pomiarze tłoka jaką średnice dać w cylindrze.
Oczywiście wszystko pod warunkiem że zajmie się tym fachowiec.
Przy tej okazji nie zaszkodzi wstawić większy tłok, ze zwiększonym stopniem sprężania.
Parę koni mocy więcej na pewno Ci nie zaszkodzi.
Np taki http://allegro.pl/tlok-wossner-8699d450-ltr450-pro-series-99-95mm-i3870299917.html

Odwrotnie pierwsze mierzymy cylinder a potem dobieramy tłok nigdy na odwrót

- jak jest nicasil to dobieramy tłok
- jak tuleja to robimy szlif pod wymiar tloka

Jak jest Nicasil to tak samo mierzymy tuleje oczywiście w paru miejscach i jak jest równomiernie zużyta to pod ten pomiar dopasowujemy tłok jeżeli nie jest ruwnomiernie zużyta to ją szlifujemy honownicą tylko tyle żeby wyrównać i dobieramy tłok pod wymiar docelowy
a jak jest tuleja to właściwie tak samo tyle że tutaj więcej możemy ściągnąć materiału

zawsze pierwsze mierzymy cylinder żeby wiedzieć ile musimy wyszlifować i jaki potem dobrać tłok
często po pomiarach ślusarz wie na jaki wymiar będzie szlifował i każe kupić tłok żeby go dopasować podczas szlifowania (ale to niejest konieczne )

podsumowując nigdy nie kupujemy pierwsze tłoka bo skąd mamy wiedzieć jaki wymiar kupić skoro niewiemy jaki będzie szlif

Jak docieracie LTR? Zmieniam tylko tłok.

1 zbiornik na spokojnie 72% gazu apotem normalnie

-- dodano 15.02.2014 21:05 --

a tłoka nie docieram jak sam tylko

Miałem na myśli tuning i to, że warto przy okazji wymiany tłoka zmodyfikować stopień sprężania i jego rozmiar.
Idąc dalej , jeśli chcemy zamontować tłok o większej średnicy, rozwiert cylindra i tak będzie konieczny.
Korekta, którą zazwyczaj przyjmuje się na honowanie cylindra przy wymianie zużytego tłoka to jest zazwyczaj druga lub nawet trzecia cyfra po przecinku więc nie będzie problemu jeśli wybierzemy większy tłok z zapasem.
A jeśli chodzi o zmierzenie cylka i przekalkulowanie rozmiaru tłoka jest to chyba oczywiste.
Link do aukcji z tłokiem tuningowym, który wkleiłem jest o ponad 4 mm większy niż seria. Uważam, że zapewnia on bezpieczny margines i możemy kierować się tym wymiarem w przed przystąpieniem do honowania cylka.
Moim zdaniem to rozsądna alternatywa -mieć więcej mocy -a koszt taki sam jak w przypadku zamontowania zwykłego tłoka.

A co do wymiany oleju to 1 bak i wymiana czy dwa baki i wymiana? Jaki lać 10w40 czy 15w50 wszystko Motul V300?

Na dotarcie spokojnie możesz zalać najtańszy mineralny olej, a po ok. dwóch zbiornikach docierania, już normalnie pół lub pełny syntetyk. ...marka to już inny (marketingowy ) temat.

ok dzięki. Bo nie wiedziałem czy docierać jak w LTz ale widzę że tak samo.

-- dodano 12.03.2014 20:47 --

Dziś odpaliłem pierwszy raz quada po zrobieniu silnika i pojawił się problem. Po jakiś dwóch minutach kolanko przy wylocie z głowicy robi się czerwone. Przedtem tego nie było a po remoncie się pojawiło. Nie zmieniałem nic w układzie dolotowym i wydechowym. Czy zmiana tłoka może być powodem takiego czegoś i czy mogę śmigać z takim kolankiem czy raczej zawory po jakimś czasie będą do wymiany.