zapraszam do lektury
Chris Borich ponownie tryumfatorem zawodów serii GNCC ATV!
Chris Borich - obrońca tytułu mistrzowskiego serii AMA Can-Am Grand National Cross Country ATV w klasie XC1 Pro - wygrał czwarte zawody w sezonie 2010, rozegrane w miniony weekend na torze Pirelli Big Buck Union w Południowej Karolinie.
To już trzeci tryumf zawodnika Suzuki na cztery rozegrane do tej pory rundy i stu procentowa skuteczność, jeśli chodzi o wizyty na podium, jako że w wyścigu którego Borich nie wygrał, finiszował na drugiej pozycji.
Zawodnik zespołu Yoshimura Suzuki walkę o zwycięstwo po raz kolejny musiał stoczyć ze swoim najgroźniejszym rywalem i pretendentem do tegorocznej korony – Tylorem Kiser (Yamaha). I ponownie był to twardy i niezwykle emocjonujący pojedynek do ostatnich metrów wyścigu.
Chris Borich po starcie znalazł się w środku stawki, ale szybko i widowiskowo wyprzedzał rywali, by awansować na drugą pozycję za Kiserem. Obaj rywale narzucili bardzo mocne tempo, którego nie utrzymała reszta stawki, w tym walczący o trzecie miejsce Bryan Cook (KTM) i Adam McGill (Can-Am).
Ostatnie dwa okrążenia zawodnicy pokonali w bezpośredniej bliskości, gdzie Tylor Kiser starał się blokować wszystkie linie, które umożliwiłyby Borich’owi objęcie prowadzenia. Chris jednak upatrzył sobie dogodne miejsce na zjeździe z jednego z wzniesień i tam, na ostatnim okrążeniu, odważnie zaatakował po zewnętrznej używając mocy swojego Suzuki QuadRacer R450. Zawodnik zespołu Yoshimura Suzuki wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał aż do mety.
Chris Borich wygrał trzeci wyścig w tym roku z przewagą ponad dwóch sekund na Tylorem Kiser. Ostatnie miejsce na podium wywalczył Adam McGill. Dzięki kolejnemu tryumfowi Borich umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej mistrzostw GNCC ATV XC1 Pro i powiększył swoją przewagę do dziesięciu punktów.
Kolejna runda mistrzostw odbędzie się w dniach 24-25 kwietnia na torze Loretta Lynn w Hurricane Mills, Tennessee.
Chris Borich – zwycięzca czwartej rundy mistrzostw AMA GNCC ATV w klasie XC1:
„Na ten sukces musiałem naprawdę ciężko zapracować. Na torze nie było wiele miejsca do wyprzedzania, a Tylor jechał dziś doskonale. Ale moje Suzuki QuadRacer R450 pracowało fantastycznie i po starcie mogłem szybko wyprzedzić zawodników przede mną. Udało mi się dogonić Kisera i na przedostatnim okrążeniu wypatrzyć ten zjazd, na którym potem zaatakowałem. Dzięki mocy mojego ATV udało mi się tam wyjść na prowadzenie pomimo tego, że jechałem po zewnętrznej części zakrętu”.