Ltr,YFZ,TRX,tlz 450 czym się różnią te modele tyle ich jest??

Ltr-suzuki, yfz-yamaha, trx-honda-> 450'ki, nie tlz tylko ltz-suzuki-> 400'ka

dziękuje za odpowiedź pozdrawiam

czym się różnią ? zawieszeniem, mocą seryjną, szerokością itp
LTR 450 - Sprzęt na tor, bez wstecznego, duża moc, krótkie przełożenia, cięższy niż reszta ale najszerszy ze wszystkich
YFZ 450 - Również sprzęt na tor, bez wstecznego 5-cio zaworowy silnik, dosyć wąski, żeby dobrze latać po torze trzeba zainwestować ;p
TRX 450 - Najgorszy zawias, silniki dobre, również sprzęt wyczynowy ale w serii się nie nadaje do dobrego upalania.
jest jeszcze KFX 450 - zawieszenie podobnie jak TRX. KFX ma wsteczny (czasami się przydaje). Dosyć wąski
XC 525 - Typowa wyczynówka dla zawodników, bez tuningu nadaje się na tor ( dosyć droga w utrzymaniu w porównaniu z resztą )
DS 450 - Podobnie jak XC nadaje się bez tuningu do porządnej jazdy. (Dostępność części kiepska )
LTZ 400 - po prostu sportowy quad (nie wyczynowy) na torze można polatać ale tylko rekreacyjnie bo do Typowej torowej jazdy to z Suzuki to LTR. LTZ ma wsteczny, oszczędny silnik, tani w s stosunku do innych w utrzymaniu, polecałbym go na pierwszego quada rozpoczynając przygodę z quadami

komar830
XC 525 nie za bardzo się nadaje na tor wysoki dość-on jest do CC a SX 505 jest na tor-MX

Masz racje, pomyliłem modele

kolega ma 450 i to śmiga fajnie się na tym jeździ. Ale właśnie słyszałęm duzo o wyskokich kosztach utrzymania,a będzie to mój pierwszy quad. 400setke na początek,ale boje się,że jak dla mnie będzie to za słabe...

jak to będzie Twój pierwszy quad to nie zawiedziesz się, przynajmniej trochę techniki się poduczysz i więcej techniki na 450

Proponuje właśnie LTZ 400 miły sprzęt i w miarę tani w eksploatacji (oczywiście w porównaniu z 450) a i mocy Ci na początku na pewno nie zabraknie Można kupić ładną z lepszym tuningiem i daje spokojnie rade.

jak masz kasę kup ltr tylko na dobru ciężko popaść ja na początek kupiłem se banshee 350 po prostu odraz nie dawałem na max a jak się trochę wprawiłem to i mocy nie brakowało a tak za 2-3 miesiące będziesz chciał więcej podobnie jak z motorem (ścigaczami) najpierw 600 a za jakiś czas 1000 bo mało a potem problem sprzedać i znów problem kupić takie moje zdanie a banshee idzie i żyje ani razu nie leżałem jak ktoś lamus to na chinolu nieźle się połamać mo żna

Taaa,ale ten "lamus może zainwestował nie tylko w Quada,ale także i w słownik.

Co do autora tematu poleciłbym ci Ltz 400 sam zaczynałem na nim i mam wspaniałe wrażenia z jazdy.Quad się spisuje bardzo dobrze w terenie,chyba że od razu jesteś nastawiony na tor to tylko ltr,YFZ,kfx,TRX.
Suzuki ltz jest dobra pod tym względem iż nie jest tak agresywna jak 450,sporo uczy,mocy nigdy mi nie zabrakło oraz jej serwis nie kosztuje tyle co 450,więc może lepiej od razu nie porywać się z motyką na księżyc i jeżeli nam się znudzi ltz to możemy zdecydować się czy następnym wyborem będzie przeprawa/Raptor a może coś na tor,a przy tym quadzie nie będziemy mieli tak chudego portfela jak przy wyżej wspomnianych 450.Znam nie jednego właściciela ltz którzy zmieniają tylko ze starszego na nowszego ltz.

Pozdrawiam

A dlaczego twierdzisz,że ltz nie nadaje się na tor tylko w teren??

Bo LTZ się nie nadaje na tor. Ot co.

Nadaje się na tor,ale nie na zawody.Chyba ,ze nie zależy Ci na wynikach.

Jak LTZa nadaje się na tor.... to LTR nadaje się na Dzicz Bieszczadzką.

Na torze pojeździsz i Bashanem - on też się na tor nadaje.