Jedna wada mianowicie trochę za krótki ten filmik, ale nie jest źle. Poza tym wiesz inna 450 radziła by sobie podobnie lub inna ośka, ale w takiej jeździe nie to jest najważniejsze tylko sama frajda jaka wynika z jazdy po śniegu quadem.
Ja też śmigam i na LTR i na KFX .Co prawda w kawie mam Wandy a w Elce Razr 2 i Elka wszędzie lepiej idzie utknąłem tylko dwa razy raz na kołku a drugi jak chciałem wielką zaspę po pługu przejechać
bez przesady,aż tak duży to nie był śnieg.Ltz jeżdżę dopóki się nie zawiesza.Niestety przyczepność prawie zerowa,ale za to frajda większa:) Opony mam seryjne.Czy na Wandach trzyma się lepiej śniegu?
Pierwszy raz quad na śniegu ) ogólnie dobrze się jeździ,ale nie idzie poszaleć to co na torze lub na piachu. Łańcuchy na tył dużo by dały. Fajnie się robi bączki tak lekko i wokół biały puch heheh Byłem tak podekscytowany,że przy odpalaniu zrobiłem ustawienie przy kraniku na PRI,żeby łatwiej odpalić bo długo stał i zapomniałem zmienić na ON-nic się nie powinno stać i "namieszać" w silniku?? Pod spodem link z moim quadem i jego pierwszym wyjazdem na piały puch
Ja latam na maxxisach razr 1 i jest całkiem całkiem, do czasu kiedy śnieg nie ma 30-40 cm wysokości wtedy w zasadzie gaz do oporu i byle wyjechać. Natomiast jak ostatnio jeździłem to był sam lód, więc przyczepność zerowa, prawie wjechałem w TIRa... ale sama przyjemność i frajda
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum