Chłodnica w moim Outlanderze 800 dostała lekko w kość. 1/4 spuchła i ciecz nie ma już tak dobrego obiegu jak wcześniej. Zimą daje radę, ale przy +28 stopni nie da (pomijając fakt, że słabe chłodzenie to jedna z bolączek Bomby, o czym już było kilka razy na forum). Nowa chłodnica to - tak na oko - pewnie z 1000 zł, więc zacząłem się zastanawiać, czy nie można czegoś dopasować z samochodu. Nówki-chłodnice do markowych pojazdów kosztują 200-300 zł. Tylko nie wiem, czy czasami jakichś głupot nie opowiadam, bo może są jakieś istotne parametry standardowej, oryginalnej chłodnicy, które uniemożliwiają jej wymianę na inną. Ważny jest wymiar i sposób montażu, pewnie też pojemność, ale tutaj na bank znajdzie się coś odpowiedniego, bo wybór jest ogromny.
Powiedzcie - jest coś w tym kawałku aluminium z blaszkami, co wyklucza zamontowanie innej, nowej, nieoryginalnej chłodnicy?
P.S. Jeśli napisałem coś, co się fachowcom w głowie nie mieści, to sorka - nie chciałem urazić .

Waże jak szybko będzie mogła oddac tęperature.W samochodzie chłodnica ma dosyc dużą powierzchnie.
Spróbowac można by raczej z taką od jakiegoś motoru.

Na aledrogo widziałem niedawno chłodnice do bomby większą od seryjnej , firma specjalizowała się w produkcji chłodnic ale cena była wysoka bo ponad 1000 zł

Ja niedawno rozmawiałem z kolesiem, który założył do swojego Outlandera chłodnicę od auta (nawet mówił mi od jakiego ale za nic nie mogę sobie przypomnieć teraz jaka to była marka). Wiem jedynie, że miał tam dwa wentylatory założone. Ta bomba stała jeszcze w zeszłym tygodniu na allegro , zielona, XT ze snorklami i amortyzatorami od Renegade może ktoś kojarzy.

Niewiem czy podejdzie ale w Tico jest bardzo mała chłodnica, jedynie chyba grubsza, jakbyś chciał to moge zmierzyć i jutro podać wymiary, bo jeden tiktacz stoi mi na podwórku
Pozdro !!!

Podobno jest bardzo podobna od nagrzewnicy w autobusie

Ticolot poza podobną pojemnością ma mniejszą moc i podejrzewam że przez to chłodnica ma jednak mniejszą możliwość oddawania ciepła.
Chłodnice z motorów to też chyba umiarkowany pomysł, chyba że mówimy o jakimś enduro. Ścigi mają nie za wielkie chłodnice bo tam prędkości są sporo większe. Kumpla GSX-R przy pojemności litra ma chłodnicę tak na oko chyba mniejszą niż w bombie, na postoju wachluje wiatrakiem non stop. Ale jak go przegoni

Fakt, że chłodnica w Bombie jest bardzo fajnie pomyślana, bo przy niewielkich rozmiarach oddaje naprawdę dużo ciepła. Tico, ani Seicento - nawet jeśli rozmiar jest podobny - nie dadzą rady. Nie wierzę, żeby się to udało. Drugie śmigło ? To też chyba nie jest idealny patent. Na bank coś to daje, ale ryzyko przegrzania silnika - szczególnie latem - jest chyba nadal spore. Może chłodnica od jakiegoś specjalistycznego urządzenia? Albo faktycznie jakaś druga, dodatkowa - np. od motocykla - włączona do obiegu. Pewnie znalazłoby się miejsce, żeby to upchnąć.

Założyć to i po problemie
http://www.youtube.com/watch?v=-SVRkDQ2gQM

Dwa wentylatory to nie jest zły pomysł wg mnie, tylko jeden przód drugi tył?

Jo, albo co jakiś czas obsikać. Ale ja mówię poważnie - może ktoś coś konkretnego doradzić ?

http://moto.allegro.pl/item904814469_gr ... wnica.html


tylko trzeba wzmocnić uchwyty i dać większe śruby bo jest trochę cięższa kolesiowi urwała się z uchwytów i miał mały problem




pewnie wiesz dlaczego spuchła

kup nową i pilnuj korka to nie będzie puchła po to jest korek że ma to ciśnienie spuścić

z tego co się orientuję to BRP 800 2006, 2007 mają właśnie ten problem z zacinającym się korkiem spustowym


p.s.

jeden z moich kolegów po prostu co jakiś czas odkręca ten korek, przesmarowuję rusza nim i jest OK


bomba w lecie w terenie górskim grzeje mu się co 10minut a chłodnica jest jak nowa tylko co chwilkę słychać świst uwalnianego nadmiaru ciśnienia z układu chłodzenia

Dostała w tyłek podczas majowej Integracji, kiedy moczyliśmy się w bagnie, zakleiło ją błoto, a ja w porę tego nie odkryłem. Moja Bomba to 2008 i z korkiem jest generalnie wszystko ok. Jakiś miesiąc temu padł mi prąd w jednym obwodzie (za dużo tych gadżetów ) i przy okazji nie załączał się wiatrak - po 5 minutach przez korek gór wywaliło mi trochę płynu chłodniczego, więc zakładam, że jest z nim wszystko ok. Chłodnica została właśnie profesjonalnie przeczyszczona i jest dużo lepiej (wypadło z niej 200g syfu), płyn wymieniony, więc na razie jest w porządku. Ale na przełomie wiosny i lata wybieramy się na 7 dni w góry i tym już się bardziej martwię. Bomby nówki się grzeją, a co dopiero chłodnica po przejściach. Dlatego myślę co tu zrobić. Na bank dołożę coś takiego:http://moto.allegro.pl/item917064690_chlodniczka_suzuki_ltr450_ltr_450.html , tylko większego i lepiej zrobionego. Coś to pewnie da, ale czy wytrzyma duże obciążenie silnika latem? Druga, dodatkowa, mniejsza chłodnica by coś dała. Było o "żeberkach" z miedzi coś na forum, ale generalnie każdy kręcił bekę z tego rozwiązania nie pisząc wiele w zamian.

Myśle czemu twierdzisz że chłodnica z tico nie da rady, gabarytowo będzie coś podobnego lub ciut większa, jest na pewno grubsza, pewnie wejdzie więcej płynu, oryginalny wiatrak do chłodnicy tico jest na pewno większy i wydajniejszy na co głównie trzeba liczyć, gdyż quadem nie jeździsz szybko żeby sam pęd wiatru wystudził płyn tylko robi to wiatrak.
Myśle że moc silnika nie ma nic do tego, mimo że różnica 20 KM, to płyn trzeba jakoś wystudzić.
Powiem Ci tak że stojąc w korku tikiem wentylator załącza się, wiadomo normalne ale pozałączeniu pracuje dosłownie chwilke i szybko studzi płyn, ponowne załączenie dopiero po jakimś czasie.
Sprawdzone w praktyce
Pozdro !!!

Ja kolego po KZ miałem podobnie chłodnica zawalona błotem i bombka się grzała. Po wyczyszczeniu jest już normalnie..

Byłem u swoich znajomych we Francji i zobaczyłem u nich w bombardierach drugie chłodnice typowo na imprezy wtedy, co quad dostaje nieźle w dupę .

Mała chłodniczka wymiarów 35/15cm z małych cieniutkich rureczek miedzianych i mała pompka wspomagająca obieg płynu..

Mówią ze nie mieli żadnych problemów z przegrzaniem quada..

To wytłumacz mi jak masz korek OK to w jaki sposób tak rozdymało chłodnicę że zgniotło radiatory i nie ma preplywu powietrza

Muszę cię troszkę sprostować nowe poniżej modelu R tak ale model R już nie ma tego problemu osobiście zrobiłem 5tyś km w różnych warunkach i nie ma z tym problemu