UWAGA!!!
Znalazłem kolejnego oszusta.
Tym razem na otomoto.
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=B102516

Schemat ten sam co opisany wcześniej - tylko że teraz oszuści piszą nawet po polsku.
Może niegramatycznie - używając jakiegoś pewnie translatora - ale piszą po polsku!!
Nie dajcie się nabrać!!!
Poniżej moja korespondencja z oszustem:

Pierwsze moje pytanie o quada:

odp.
Dziekujemy za skontaktowanie się ze mna w quady. Przykro mi, nie moglem odpowiedziec wczesniej. Quady jest w idealnym stanie, quady nigdy nie byl upuszczony lub uszkodzony,quady nie ma zadnych podstaw, silnik dziala wspaniale. Ja mieszkam w Londynie, Quady znajduje się w Londynie, czy moge wyslac quady w Polsce. Zaplacic wszystkie koszty transportu.Po odebraniu quady do domu, masz 7 dni na sprawdzenie quady i jeżeli cos nie jest wygodne mozesz wyslac quady z powrotem do mnie w Londynie i zaplacic za wszystkie koszty transmisji.Powiedz mi, jesli jestes zainteresowany kupić quady ..


Ponegocjowałem trochę i pytałem się o parę szczegółów:
odp

Witaj,

Ostateczna cena za quad jest 2500 euro. I będą płacić wszystkie podatkitransportu do Polski. Będziesz wysłać płatność do transportu spółki,będziesz miał 7 dni na sprawdzenie i badanie quad po otrzymaniu quad.Tak Kawasaki jest niezależne zawieszenie tylne z IRS. Rok quad jest na2008 r., trzeba swoje imię, nazwisko i adres i mogę iść jutro dotransportu spółki i wysłać Ci quad.

Dziękuję!

Spytałem się o możliwość obejrzenia quada w Londynie:

Witaj,

I złożony z quad do transportu spółki. W quad jest gotowa do wysyłki. Obejrzeć nie można. Są w składzie celny. Podaje numer rachunka, zapłacić zaliczke i gotowa do wysyłki. Rachunka zapłać za Western Union. Bezpieczne zakupy. Trzeba twoje imie i podaje numer rachunka.

Dziękuję!


Dalej już z oszustem nie kontynuowałem.

Ciekawy człowiek. W końcu z Londynu to co się dziwisz,że nie gramatycznie. Ładny oszust....

omg nie spodziewał bym się tak i tak bym nie kupił czegoś co ma w paczce przyjechać za ponad 20 tys

Koledzy nastepny link do oszusta z Angli prawdopodobnie to ten sam który wczesniej wystawil Kawasaki
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=B105160
(Dobry koles kupil quada zarejestrowal go w Polsce i go wywiozl:DŁadny żart)

Dziekujemy za skontaktowanie się ze mna w quady. Przykro mi, nie moglem odpowiedziec wczesniej. Quady jest w idealnym stanie, quady nigdy nie byl upuszczony lub uszkodzony,quady nie ma zadnych podstaw, silnik dziala wspaniale. Ja mieszkam w Londynie, Quady znajduje się w Londynie, czy moge wyslac quady w Polsce. Zaplacic wszystkie koszty transportu.Po odebraniu quady do domu, masz 7 dni na sprawdzenie quady i jeżeli cos nie jest wygodne mozesz wyslac quady z powrotem do mnie w Londynie i zaplacic za wszystkie koszty transmisji.Powiedz mi, jesli jestes zainteresowany kupić quady .
Dziekuje

polski język - trudny język

ps. co znaczy "upuszczony"?

To pewnie znaczy, że nie "spadł z ciężarówki" (nie jumany znaczy )

Witam
Z gramatyki może wynikać , że to niekoniecznie Polak! Treść jest żywcem wzięta z angielskiego e-bay od sprzedawcy który konto zarejestrował dzień wcześniej no i oczywiście ma 0 pozytywnych opinii. A i jeszcze mieszka w Angliii, ale gdzieś dokąd jest daleko ze wszystkich miejsc np. Isle of Lewis . Co do polskiej gramatyki to fakt jest trudna ale do opanowania , a translator tego gościa jej nie opanuje nigdy.
EBAY uk. zawsze ostrzega cię mailem o ryzyku transakcji i zaraz potem usuwa konto ''kanciarza''
Szkoda że allegro nie selekcjonuje jeszcze sprzedawców. Niech zatem poprawna polszczyzna (w miarę) będzie naszym pierwszym selekcjonerem ofert.
Z quadem jak z kobietą ....... trzeba spraawdzić
Ps.
Pewnie od kobitek mi się oberwie

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=B141229

Ten Blaster ma silnik od odrzutowca ostrzegam

Heh no nie moge to on by się dawno rozleciał

Hehe ale się uśmiałem czytając o oszustach
Niestety smutne jest, że wiele ludzi się na to nabiera...
Ja na szczęście kupno gadziny mam za sobą
Pozdrawiam wszystkich quadowiczów

W ten sam sposób pisał do mnie koleś w czerwcu jak szukalem LTZ aukcja była okazja 9000tys za LTZ k7 z rej miejscowosc SULEJÓWEK pod warszawą ale dostałem identycznego meila jak ten wyżej... tylko że chodziło o LTZ

nic tylko na pilocje.

170 kilometrów w 63 motogodziny???
http://moto.allegro.pl/item906063368_ot ... 700fi.html

albo coś nakręcone albo facet taki głupi i sprzedaje nieświadomy.

Trzeba uważać , ja jak kiedyś licytowałm na All..... różne quady z mizernym skutkiem miałem później wizytę policji w domu i pytania od kogo licytowałem , co , kiedy , itd .Prowadzili wtedy sprawę perzeciwko jakiemuś naciągaczowi z mazur .

Witajcie . Jestem tu nowy aczkolwiek bardzo często zagłębiałem się w tę lekturę. Zamierzam kupić sobie quada. Miałem już z nimi styczność począwszy od syna 110cc a skończywszy na wypożyczalniach i pojemności 500cc Kymco.
Nie wiem dlaczego ale strasznie uparłem się na Yamahę Grizzly 700. Chciałbym w najbliższym czasie nabyć takie cacko. Niektórzy odradzają na korzyść Yamahay 550. Nie wiem w czym tkwi różnica oprócz mniejszej pojemności i mniejszej mocy no i oczywiście mniejsze zużycie paliwa.
Różnica w cenie między powiedzmy 2-u letnią a nową 700-ką to bardzoi często niewielkie pieniądze.
I tu proszę wszystkich om pomoc. Może macie jakieś doświadczenia z yamahą a napewnmo wielu z was ma. proszę doradźcie nowemu koledze co byłoby lepsze używka czy nówka, 550-ka czy 700-ka.
Wiem że to nie ten dział z takimi pytaniami ale natknołęm się na allegro na ogłoszenie . tutaj link:
http://allegro.pl/item959297577_yamaha_ ... _nowy.html
I cena jest tej 550-tki zadziwiająco niska. Pisałem meile do gościa i nic nie odpowiada. Trochę dziwne bo nówka sztuka to grubo ponad 30 tyś. W każdym bądź raziew proszę o pomoc w wyborze i może macie kogoś sprawdzonego kto handluje jakimiś sprawdzonymi używkami.
Pozdrawiam