Podzielę się moimi doświadczeniami z montażu wyciągarki do Polarisa SP500. Materiał zawiera zdjęcia wykonywanych prac oraz zaczerpnięte z instrukcji Polarisa.
Było to już dosyć dawno temu i zacząłem bez instrukcji serwisowej. Koledzy na forum od razu mnie wyprostowali. Pojazd ma przygotowane miejsce na przekaźnik, którego nie zakłada się na przykład tu
Do pracy można zdjąć bagażnik (nie jest konieczne, jednak przy okazji możemy poznać maszynę lepiej i sprawdzić elementy zawieszenia i okablowania), prawe przednie koło, siedzenie i boczki.
Ważne, żeby odłączyć akumulator! I tak później będzie trzeba do niego podpiąć zasilanie wyciągarki.
Należy też odłączyć główne żarówki reflektorów i wyjąć żarówki postojowe (jeżeli to ostatnie się nie uda z uwagi na trudny dostęp, to można to zrobić po zdjęciu przodu, ale bardzo trzeba uważać, żeby nie pourywać kabli).
Z całą pewnością jednak trzeba zdjąć przedni plastik z lampami. Jest przykręcony czterema śrubami w środkowej części.
Maszyna posiada przygotowaną instalację wyprowadzoną od akumulatora, którą łatwo znaleźć po zdjęciu przedniego dekla i przy akumulatorze.
Po przeciągnięciu okablowania wyciągarki umieszczamy przekaźnik we właściwym miejscu.
Fabryczna instalacja '+' i '-' jest widoczna na zdjęciu - dwie końcówki wystające z plastiku na różnych wysokościach. Wygląda nieco inaczej niż ta z 'serwisówki'.
Przewód zasilający '+':
- prowadzimy najpierw do hebla
- potem do przekaźnika
- i do wyciągarki
Przewód '-':
- do przekaźnika
- do wyciągarki
Mogą się pojawić problemy ze średnicą śrub przy heblu, należy się wówczas zaopatrzyć w końcówki przewodów (konektory oczkowe) o odpowiednich rozmiarach.
Po montażu zabezpieczyć śruby silikonem i dodatkowo owinąć taśmą (srebrną), żeby nie wywołać zwarcia i jakiejś katastrofy.
Po wywierceniu otworu w przednim deklu i zamontowaniu wszystkiego na miejscu wygląda to tak:
Teraz kolej na właściwe urządzenie. Najpierw skręcamy elementy, kupionej wcześniej, płyty do wyciągarki.
Wsuwamy do niej wyciągarkę i przykręcamy.
Sama płyta posiada otwór potrzebny do przeprowadzenia okablowania. Polecam dodatkowo włożyć przewody w peszle i przytwierdzić do płyty tytyrytkami.
Jeżeli otwory na śruby w płycie nie będą pasowały do ramy quada, to można łatwo je naprowadzić na właściwe miejsce przy użyciu klucza albo śrubokręta. W takiej sytuacji jednak, podczas dokręcania należy cały czas naprowadzać na siebie elementy. W innym przypadku gwint będzie ocierał o krawędź otworu w płycie i zostanie uszkodzony. Śrub nie należy dokręcać zbyt mocno, bo łatwo przeciągnąć gwint.
Przed zamontowaniem przedniego plastiku warto wcześniej włożyć żarówki postojowe, bo potem będzie trudny dostęp. Ja mam reflektory homologowane, zakładane w polskiej sieci dilerskiej.
Moja wyciągarka była wyposażona tylko w zdalne sterowanie, z tego powodu nie ma tu o montowaniu przełącznika. W późniejszym czasie jednak zamontowałem sterowanie manualne wykorzystując przełącznik od szyb samochodowych za 4 zł
(żółty, po lewej)
Zakładamy wszystkie elementy na swoje miejsca.
Końcowy efekt.
Polecam zakładać osłonę, wtedy winda będzie służyła dłużej.