Krz (scyzor) napisał(a):
No, to da się zrobić w 5 minut, myślicie , że to dobry pomysł ? Tzn na pewno nie zaszkodzi, trzeba by to robić cyklicznie, bo użytkowników przybywa....
Święte słowa
Krz powtarzać trzeba będzie i to dość często , może nawet co miesiąc.
Ale uważam to świetny pomysł i jak na razie jedyna z dostępnych dróg edukacji , nic więcej niestety zrobić się nie da
a że ktoś to będzie usuwał to druga kwestia , miejmy nadzieję że znajdą się osoby , które choć troszkę zasad wezmą sobie do serca
A może obowiązkiem zawodnika na zawodach będzie zdanie "Dekalogu Quadowca" , aby Ci najlepsi promowali kulturę jazdy w lokalnych grupach - tylko propozycja ?
Krótka opowieść co do kultury jazdy - w dniu dzisiejszym wracając do domku po drodze szutrowej na Kymciasie natchnąłem się na gościa , który wyskoczył mi na drogę z młotem (wielkość coś koło 10 kg
) , jechałem bardzo wolno bo droga zaczyna się przesuszać i jazdą około 30-40 km/h nie robię żadnej krzywdy w postaci uniesionego kurzu, jechałem naprawdę spokojnie. Lepiej facet zaczął młotkiem wymachiwać mi przed torem jazdy , więc się grzecznie zatrzymałem , pogadać i zaczeła się wiązanka piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii..........................
Odjechałem szybko , bo sytuacja zrobiła się niebezpieczna - zagroziłem wezwaniem policji , pewnie spisał numerki z mojej blachy i dostane wezwanie na police station
do złożenia wyjaśnień.
Ludzie są nienormalni