Autor |
Wiadomość |
Pieetrek
Rejestracja: 30.09.2005 11:07 Posty: 269 Miejscowość: Niezrzeszony, Płock
Quad: brak
|
Wysłany: 22.01.2006 19:43
Samo mocowanie płyty pod quadem jest banalnie proste. Jeśli nie będzie pasowało do Twojej Hondy, to średniosprytny ślusarz z łatwością to przerobi w kilka chwil. Miłego odśnieżania
|
|
|
|
ZEGAREK
Rejestracja: 25.01.2006 09:53 Posty: 25
Quad: Grizzly 700
|
Wysłany: 26.01.2006 20:33
witam !
pytanko do fachowców:
czym zastąpić oryginalną gumę znajdującą się na dole pługa (kupiłem z podartą)?
_________________ pozdrawiam !
zegarek
|
|
|
|
Kamikazeeee
Rejestracja: 23.08.2005 16:04 Posty: 1411
Quad: Bashan 110
|
Wysłany: 26.01.2006 20:44
Oryginalną lub nieoryginalną gumą którą kupisz u producenta pługu. Możesz ewentualnie wymyślić jakiś patent .
|
|
|
|
Pieetrek
Rejestracja: 30.09.2005 11:07 Posty: 269 Miejscowość: Niezrzeszony, Płock
Quad: brak
|
Wysłany: 26.01.2006 22:18
Jeden z producentów polecił mi dorobienie takiego elementu z grubego pasa napędowego
|
|
|
|
ZEGAREK
Rejestracja: 25.01.2006 09:53 Posty: 25
Quad: Grizzly 700
|
Wysłany: 26.01.2006 22:38
co myślicie o zrobieniu z pasa transmisyjnego grubości 10mm - zbrojony płótnem
_________________ pozdrawiam !
zegarek
|
|
|
|
Seba78
Moderator Działu Side by Side
Rejestracja: 24.10.2005 21:20 Posty: 2017 Miejscowość: Podgrodzie
Quad: SxS - silnik - pierwsze odpalenie
|
Wysłany: 26.01.2006 22:40
Polecam pas transmisyjny ( taki używany w transporterach np w kotłowniach - przynajmniej kiedyś) mam tak zabezpieczony duży pług do mojego 4x2
|
|
|
|
ZEGAREK
Rejestracja: 25.01.2006 09:53 Posty: 25
Quad: Grizzly 700
|
Wysłany: 27.01.2006 01:18
seba78 masz jakiś patent na ucięcie tego pasa bo zwykłym nożem to chyba się nie da ?
_________________ pozdrawiam !
zegarek
|
|
|
|
aXcid
Rejestracja: 06.09.2004 14:17 Posty: 3014 Miejscowość: Okolice Warszawy
Quad: Zbyt dużo quadów ;)
|
Wysłany: 27.01.2006 07:18
Jezli nożem, to tylko bardzo ostrym i to będzie trzeba na parę razy. Mozesz zrobić to prościej, używając gilotyny lub szlifierki kątowej (diaksy) z cienką tarczą
Pas to najlepszy z możliwych pomysłów właśnie ze względu na zbrojenie - często jest wytrzymalszy niż oryginał.
_________________ Pozdrawiam, Piotr "aXcid" Winiarski
|
|
|
|
Seba78
Moderator Działu Side by Side
Rejestracja: 24.10.2005 21:20 Posty: 2017 Miejscowość: Podgrodzie
Quad: SxS - silnik - pierwsze odpalenie
|
Wysłany: 27.01.2006 09:19
Tak jak napisał aXcid najszybciej i najwygodniej diaks i cienka tarcza, ja pozwolę sobie dodać, jeszcze okulary ochronne na oczy, bo z diaksem nigdy nic nie wiadomo, wesołego cięcia:uśmiech:
|
|
|
|
ZEGAREK
Rejestracja: 25.01.2006 09:53 Posty: 25
Quad: Grizzly 700
|
Wysłany: 27.01.2006 09:43
_________________ pozdrawiam !
zegarek
|
|
|
|
junki
Rejestracja: 28.12.2005 10:58 Posty: 34 Miejscowość: Małopolska - Olkusz
Quad: Pioneer 200ST
|
Wysłany: 08.02.2006 11:12
A oto i moje dzieło, po zobaczeniu cen za gotowe stwierdziłem, że nie dam 2 tys. zł za kawałek wygiętej blachy i dwie sprężyny i wzieliśmy się do roboty.
Ale, jako że jak już coś robić to porządnie a więc pierwsze budowa porządnej "ramy" podpinanej pod quada do do której przymocowałem 2 prowadnice wykonane za starych teleskopów służące do podnoszenia pionowego pługu a w przyszłości można zainstalować inne oprzyrządowanie np. mały podnośnik, całość podnoszona elektrycznie przy zastosowaniu przerobionego podnośnika samochodowego i silnika z kserokopiarki. Lemiesz pługa wycięty z bojlera regulowany lewo, prawo na wprost, regulacja banalnie prosta i przyjemna, bo cały lemiesz obraca się na łożysku wykorzystanym ze starego zawieszenia koła przyczepki.
W trakcie pierwszej próby działania okazało się że tak zrobiona konstrukcja jest troszkę za ciężka, quad siadł na przednich amortyzatorach zastosowałem proste i banalne rozwiązanie amortyzatory zostały zablokowane w pozycji "zero". Kolejny problem to niewielki ciężar tyłu quada co powodowało kręcenie kołami w miejscu nawet przy niewielkim śniegu. Rozwiązanie już zajęło więcej czasu niż zablokowanie amortyzatorów. Mianowicie wykonałem platformę, na tył którą obciążam około 50kg i tak uzyskane obciążenie jest zadowalającym rozwiązaniem.
Pozostały jeszcze zabiegi kosmetyczne typu zakrycie elektroniki i mechanizmu podnoszącego pług.
Podsumowując trochę części, smykałki, 2 głowy do myślenia i tak oto powstało to „cudo”
Fotki prowadnic podnoszenia.
fotka tylnej platformy (jeszcze z obciążeniem cementem ale już mam spory kawałek ołowiu zostało go tylko zamontować )
Test pług zdał na 4+ ale myślę że po zrobieniu łańcuchów będzie spisywał się na piąteczkę
Pozdrawiam junki
|
|
|
|
GALILEUSZ
Rejestracja: 04.05.2005 23:16 Posty: 1602 Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
|
Wysłany: 08.02.2006 11:46
junki napisał(a): nie dam 2 tys. zł za kawałek wygiętej blachy i dwie sprężyny
Jestem pod wrażeniem ... Ta robota wygląda jakby kosztowała 5 tysięcy..
Wygląda na dość zaawansowaną myśl techniczną. Mam nadzieję, że dobrze działa. Gratulacje.
_________________ ALCATRAZ
|
|
|
|
junki
Rejestracja: 28.12.2005 10:58 Posty: 34 Miejscowość: Małopolska - Olkusz
Quad: Pioneer 200ST
|
Wysłany: 08.02.2006 13:03
GALILEUSZ napisał(a): ... Ta robota wygląda jakby kosztowała 5 tysięcy..
fakt gdyby to robiła firma na pewno coś koło takiej kwoty musiałbym zapłacić / ale wtedy wartość pługa była by prawie równa wartości quada /
a jak to ktoś powiedział - swojej roboty się nie liczy
|
|
|
|
rafał_k
Rejestracja: 03.01.2006 22:11 Posty: 1144 Miejscowość: Pinczyn
Quad: OUTLADER XTP 1000 Honda Rincon
Poprzednie quady: ATV 250 , Kymco MXU 500 , Kawasaki BF 750i , Kymco MXU 150 , Honda Rincon , Outlander XT 800R Wild Cat 1000
|
Wysłany: 08.02.2006 19:07
no no junki tylko gratulować , pomysł i wykonanie normalnie pełen profesjonalizm ja mam pług dorobiony do terenówki ale normalnie wymieka przy Twoim. A ile uda ci się pchnąć śniegu i czy sprzegło wytrzyma chciałem też dorobić szufle do qłada ale szkoda mi qłada uważaj importer z POPOWA NIE UDZIELA GWARANCJI NA TARCZE SPRZEGŁOWĄ TAK JEST SFORMUŁOWANA GWARANCJA !!! jeszcze raz gratuluje robi wrażenie chińczycy mogli by się nauczyć. Ja pomykam na 95 tak mi chłopaki podpowiedzieli w serwisie , i chyba mają słuszność 98 ma większą liczbe oktanów i temperature spalania co na dotarci mogło by pomóc przegrzać silnik . Miłego odśnieżania (ha ja mam dach nad głową) pozdrawiam
|
|
|
|
junki
Rejestracja: 28.12.2005 10:58 Posty: 34 Miejscowość: Małopolska - Olkusz
Quad: Pioneer 200ST
|
Wysłany: 09.02.2006 16:30
nie wiem co miałeś na myśli czy trzyma sprzęgło, może chodziło ci o jazdę na tzw. pół sprzęgle ale ja jeżdżę normalnie odgarniając śnieg. U siecie wypycham śnieg na długości około 40-60metrów na takim odcinku bez problemu radzi sobie z warstwą mokrego śniegu do wysokości około 10-15cm, przy większym działał na dwa razy.
problem z odpalaniem chyba rozwiązał się sam, po zakupie benzyny na innej stacji.
|
|
|
|