Nie uznaje ochraniaczy wszytych w kurtkę... jak dla mnie to mogło by ich nie być - wole 100 razy buzer.
Mój windstoper przeżył nie jedne krzaczory i nie ma śladu naderwań czy tym podobnych.
Wind.. - daje tę swobodę że nie musisz zakładać grubej krępującej ruchy kurtki - czujesz się swobodnie a nie jak bałwanek;) - ale oczywiście rzecz gustu...
Rejestracja: 25.11.2006 15:20 Posty: 2810 Miejscowość: Poręba Wielka gm.Niedźwiedź
Wysłany: 31.01.2008 15:13
fakt ,faktem winstoper jest to zaje..isty na quada. ja zakładam winda po kurtke-taki tam kompromis. kurtki mi nie szkoda,winda tak bo dostałem od dziewczyny
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 17 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum