Nie wyważaj otwartych drzwi. O ładowaniu w KQ napisano już wiele - jest prądnica 3 fazowa, regulator jest pod plastikami nad bagnetem od oleju.

A jaki to jest aku chodzi o marke i model

Raport z dzisiejszych spostrzeżeń.
Olałem wczoraj jakie kolwiek ładowanie akumulatora.
Pomyślałem że sprawdze co się stanie dziś rano.
Przy probie odpalenia zaskoczył od strzała, a kręcił jakbym podpiął akumulator z autobusu.
Niewiem czy może gdzieś jakieś zwarcie rozładowywało wcześniej akumulator a teraz jest ok, niewiem
Zobacze po paru dniach,
Już sam niewiem czy akumulator lipa czy jakaś inna przyczyna.
Pozdro !!!

a może masz coś z rozrusznikiem (może uszczelnienie poszło i dostał się do środka olej lub szczotki słabe lub to i to) już taki jeden przypadek znam - jeszcze wtedy pojęcia za wiele nie mieliśmy i za nim do tego doszliśmy to chłopak kosztów sobie narobił, bo ktoś nam powiedział ze to może być sprzęgło rozrusznika - kupił,zmieniliśmy a tu dalej lipa- raz kręci raz nie
wtedy jeszcze jako laicy kupiliśmy nowy rozrusznik (teraz już wiem że ten problem to sprawa groszowa )
ale jak to mówią człowiek na błędach się uczy )

koziołek400
No warto wiedzieć to co piszesz, bo nieraz tak jest że szukanie igły w stogu siana.
będę miał to na uwadze, choć quadem swoim nie pływam więc można spokojnie wyeliminować przyczyny związane z takim użytkowaniem
Narazie będę sprawdzał co tylko się da.
Zobaczymy co będzie dalej
Pozdro !!!

Ja też nie pływam quadem, jesli chodzi o zalanie to jest zalanie olejem z silnika,rób jak uważasz ale sprawdzić to co napisałem nie jest nic skomplikowanego,(wystarczy wyjąć rozrusznik i go rozebrać) - a objawy kolega miał podobne - raz kręcił, a raz nie - tylko zanim do tego doszliśmy sporo czasu minęło i kosztów

Z tym że u mnie jest wyraźny problem z rozładowaniem akumulatora.
Rozrusznik nie kręci bo nie ma prądu. Po włączeniu świateł gaśnie nawet wyświetlacz i amen. Po podładowaniu aku rozrusznik kręci jak talala, tak że jego o nic nie podejżewam.
Najprawdopodobniej albo jakieś zwarcie lub luźny styk, sam już niewiem powodowało rozładowanie aku, bo nic nie było włączone a aku padało.
Teraz jest wszystko ok, samo od siebie choć nic nie robiłem
Zobacze co będzie za jakiś czas
Pozdro !!!

-- dodano 02.06.2011 22:11 --

Pytanie z ... podobnej beczki
Czy po tygodniowym postojumacie problem z rozładowanym akumulatorem?
Czy bez roblemu kręci rozrusznikiem?
U mnie tydzień dla rocznego akumulatora robi się wielkim problemem.
Pozdro !!!

to masz cos nie tak bo po tygodniu postoju powinien palić bez problemu

ja mam ponad roczna suze i stoi często po kilka tygodni.Nawet w zimę odpalał bez żadnych problemów.Jeżeli nie wiesz ,czy nie masz jakiegoś zwarcia w instalacji to po jeździe odłączaj aku.Fizycznie przy klemie.może być tak ,ze aku robi zwarcie i się rozładowuje.Albo jest porostu nie doładowywany i stad te problemy.Jednak stawiałbym na aku.

Dzięki za odp. wg ,mnie też nie powinien padaćp o tygodniu, byly nieraz mroźne dni, garaż nieogrzewany a paliłjak szalony i to po dłuższej przerwie. Aku doładowany sprawdzony na profesjonalnym urządzonku w stacji diagnostycznej.
Możliwe że faktycznie gdzieś się zwarcie robi albo jest jakiś styk niedociśnięty i może to powoduje rozładowanie.
muszę niestety zacząć szukać.
Pozdro !!!

Yo chyba żelowy akumulator dlatego nic nie wyciekło//// Myśle że wymiana na nowy....