Wysyłanie archiwalnych śladów jako activlog jest słabą "protezą" ponieważ nie da się ich opisać, katalogować czy archiwizować w ten sposób.
Lepszą metodą jest redukcja liczby punktów śladu do przyjmowanych przez GPSa 500 punktów za pomocą Mapsourca lub Base Campa (który ma funkcję automatycznej redukcji punktów przed wysłaniem do GPSa) i nazwanie go a następnie wysłanie do GPSa.
Mamy np trasę 300 km, TAM i Z POWROTEM, zamiast wrzucać ją w całości jako activ loga który nie będzie się różnił kolorem od zapisywanego na bieżąco activ loga, podzielmy go na dwa tracki TAM, któremu nadamy kolor czerwony i unikalną dla niego nazwę np "tam-15 maj" i drugi track Z POWROTEM, któremu nadamy kolor niebieski i unikalną dla niego nazwę np "z powrotem 16 maj".
Co zyskamy dzięki temu? Czytelność - track activ log będzie zapisywany jednym kolorem dzięki czemu bedziemy wiedzieli w razie błądzenia która dróżka jest właściwa a która activ logiem. Czytelne - różnokolorowe archiwum, w przypadku jednego tracka idzie się połapać, jak zbierzemy ich kilkanaście
No i nabieramy wprawy w obróbce i posługiwaniu się trackami. Warto również "surowego tracka" pozyskanego od kogoś jako activ loga poddać korekcie i obróbce bowiem w 99% zdarzają się na nich wpadki - cofanie się, bładzenie itp...
-- dodano 09.05.2011 14:48 --Dodam tylko jeszcze, że urządzenia GPS mają ograniczenia programowe w ilości punktów zapisanych tracków np.:
60, 62 CSX - może zapisać do 20 tracków każdy po max 500 punktów
276/278 C - zapisuje do 15 tracków każdy po max 700 punktów
Jak spreparować dostępne tracki które nierzadko surowe ściągnięte z GPSa mają po kilka tysięcy punktów?
otwieramy tracka w MapSource i klikamy własciwości, następnie uruchamiamy filtr , zadajemy parametry filtrowania i gotowe - możemy wysyłać do GPSa
Miłego trackowania...