Z wami to jak z moją teściową. Ledwo coś zaplanuje , wie pierwsza

Na razie zdradze tylko tyle ze idzie nowe . Zastanawiam się tylko czy to będzie ewolucjia czy rewolucjia.

-- dodano 01.12.2010 01:07 --

Etap docierania Teryxa w pełni.

Na plus.

W kopnym głebokim sniegu idzie jak czołg w porównaniu do quada.
W trakcie spokojnej jazdy nie czuc masy pojazdu. Prowadzi się zadziwiajaco lekko z odpowiednim wyczuciem.
Srodek cieżkosci w porownaniu do quada przesuniety do tyłu.
Zachowanie na trawersach zadziwiajaco dobre. Tam gdzie Grizzly lezał by na boku Teryx lekko uniosł tylko koło.
może to zasługa poszerzania pojazdy z przodu o ok. 40mm a z tyłu o ok 120mm.
Blokada przedniego mostu działa rewelacyjnie. można właczyc i wyłaczyc w trakcie jazdy.
Zjazdy wszystkie to które robi Renia z dobrym jezdzcem i to z mniejszym strachem.

FUN z jazdy REWELACJA

Na minus.
Brak wskażnika poziomu paliwa. może specjalnie nie umiescili bo na razie pali jak KAMAZ.
Zawieszenia ma za mały skok sprezyny. Słaby wykrzyż.
Zacinajaca się dźwignia zmiany biegów z L na R.
Podjazdy na razie ostroznie ale chyba gorzej niz w Reni. Brak balansu ciałem. ( mam na mysle te najbardziej strome:))
Nie wiem czy wszystkie Side By Side tak maja ale rozdział hamulcy na przednie koła w stosunku do tylnych jest mniej wiecej 70 - 30. Cięzko zablokować tylne koła nawet na sniegu przy gwałtownym hamowaniu. Niestety brak regulacji. Na razie przeszkadza, szeczegolnie przy zatrzymaniu się pod stroma górke.
W błocie czuć mase pojazdu.



Podsumowując.

Zdecydowanie Side by Side blizej do samochodów terenowych niz do quadów. Jezdzi się jak bardzo mobilna terenówka.

-- dodano 09.12.2010 22:07 --

Na ten moment spalanie oscyluje na poziomie Hammera w mieście z przyczepką. 27l na 100km
Fakt że wiekszość w kopnym śniegu i sporo na reduktorze ale jednak sporo.

Na liczniku prawie 100km spokojnej statecznej jazdy i na razie wsio ok. Pali , jezdzi.

Wprawdzie seryjna opona Maxxisa nie jest najgorsza ale na nowe SS trafił komplet Big Hornów 26" 2,0.
Opona w sumie lekka, 6 warstwowa i co ważne w tego typu pojazdach Radialna.

Pojazd od razu nabrał rasowego wyglądu:)








-- dodano 17.12.2010 17:26 --

Co może być lepsze od jednego Teryxa? Dwa Teryxy

Drugi to wersja Camo NRA. Wyróznia go od zwyklego daszek, przedni bamper, deska rozdzielcza, i felgi w kolorze oczywiscie CAMO.

Tłumiki chyba jakoś tak inaczej

Tak się wydaje tylko zapewniam że wszystko jest jak należy

Jokero nie wszystko jest jak należy. Musisz Sprzęt dozbroić bo na razie to dziewica orleańska. he.

Dawaj filmik z naszej ostatniego wypadu. Cos tam kreciliście

Jutro postaram się coś wrzucić ;p no dziewica to JEST ale za to jaka jeszcze pachnąca i swieżutka hehe pomału zaczniemy go ubierać u Ciebie na warsztacie oczywiście

Wczoraj Teryx trafił na hamownie. I tu lekkie rozczarowanie. 28 PS na kołach. trochę to dziwne bo czuc zdecydowanie wieksza moc niz np. Rhino

Kolejne rozczarowanie to Va max ograniczona do 80 km/h. W każdym Teryxie jest załazona blokada na CDI. Kręci max do 7000 obr. Na biegu L kreci do 8700.
Zeby było ciekawie to do predkosci 8 km/h ma tzw "laga" czyli jest lekko zblokowany.

Lag pewnie dla ochrony paska i przekładni.

Pomyslałem włozyc CDI od Brute Force i po problemie. No niestety okazuje ze nie do konca. Przy trzykrotnie wiekszej masie może dojsc do spalania stukowego. Przy tych obciązeniach mapa zapłonu jest zupełnie inna niz w quadzie.

Na szczescie jest mnóstwo KIT CDI które omijaja zarowno laga jak powoduja ze silnik kreci do 8700 a nawet do 9200 obr co daje V max powyzej 100km/h


Problem polega na tym ze nie wiadomo na który KIT się zdecydować. Po za tym wydech jest mocno zdławiony. Należałoby załozyc jakies Muzzy + kit wiekszych dyszy. Potem EPI na sprzegło.
Jak już tyle zrobimy to można dac do rozwiercenia cylindry na pojemnosc 840cm. Potem lekki tuning głowicy . Wszystko na koniec ze soba zgrać nie zapominajac od odpowiednim dolocie i..........mamy 80 -90 KM. A wtedy to już na Baja można startować


A tak powaznie ktoś wie czy zmiana samego CDI da wyrazne efekty czy to trzeba jakos dostrajać?

http://translate.google.pl/translate?hl ... d%3Divnsfd

Poszukaj kitu do tej maszyny w firmie Dragonfire Racing.

Dzisiaj po ponad 100 kilometrowej momentami cieżkiej trasy można porównac Teryxa do RZR.

To znaczy własciwie to nie można porównac bo to zupełnie inne pojazdy.

Nie ublizajac nikomu ale Rzr przy Teryxie wyglada trochę jak ciasna chinska zabawka.

Najbardziej da się to odczuc siedzac w srodku. W Kawie siedzimy jak w sredniej klasie samochodu. Mamy spory podłokietnik a kierowca i pasazer nawet się nie dotykaja łokciami.
W Rzr jest zdecydowanie klaustrofobicznie

Miedzy drzewami akurat małe wymiary się bardziej sprawdziły. No i przede wszystkim wysokość klatki gdzie w Teryxie mocno ogranicza mozliwosci terenowe.

Tu plus dla Rzr.



Rzr ma silnik umieszczony maksymalnie z tyłu prawie nad tylnej osi przez co srodek ciezkosci jest bardzo z tyłu. Powoduje to ze przy szybkich przelotówkach po sniegu rzr ma bardzo utrudniona sterowalosc na wprost. Wiekszosc drogi jechał dosłownie bokiem.

Teryx dzięki lepszemy rozmieszczeniu masy i ponad 200kg wiekszej wadze po tym samym terenie szedł jak po szynach. Nie trzeba było walczyc z kierownica aby utrzymac kierunek.

Pomimo tych samych opon przeswit zdecydowanie wiekszy na rzecz Teryxa.

Moc. V-ka od Brute Force ma zdecydowanie wiekszy moment obrotowy od niskich obrotów. Tam gdzie RZR trzeba było krecic na obrotach Teryx na 1/4 gazu spokojnie pokonywał ten sam teren.

Samo przyspieszenie od zera mysle ze bardzo podobne.

Spalanie na ten moment spadło z 30l/100 do 23l /100km. Jest lepiej ale szału nie ma.

Ogolnie to dwa podobna ale rózne pojazdy.

RzR jest po porostu najmniejszym Sidem a Teryx najwiekszym i z tąd cała róznica z wszystkimi tego zaletami i wadami.

RZR, ma też większe możliwości jeśli chodzi o szybkie rajdowe latanie. Myślę o wersji S. Dłuższe wahacze, dają lepsze parametry pracy zawieszenia. Niestety, ani Commander, ani Rhino, ani Teryx w wersji fabrycznej takiej trakcji - wybierania wybojów nie osiągną.

Do naszych Teryxów trafiły tuningowe zestawy CDI Dynatek. Wpina się w miejsce oryginalnego.

Co daje. Likwiduje Reverse Limit Rev. czyli tzw. laga do 8 km/h.
Teraz jest pełna moc na kołach od samego dołu.

Zwiększa Speed Top Limter czyli fabryczny ogranicznik V max do 80 km/h

Po za Ty ma być lepsza reakcjia na gaz, łatwiejsze odpalanie.

Sama moc zwieksza się na poziomie 1-2 KM.



Zmiany odczuwalne były natychmiast. Szczególnie reakcja na gaz. Wkreca się prawie jak Rotax.

Po zlikwidowaniu Laga od samego dołu czuc zwiekszoną moc. dzięki temu jest szybszy ze startu zatrzymanego.

Niestety V-max jeszcze nie testowana.





Przy 20 mth wyregulowaliśmy naprężenie paska napedowego. Norma ugiecia to 22-27mm. Po zaledwie 300 przejechanych kilometrach ten luz wachał się od 35 -42 mm !!! Teraz wiadomo czemu w Brute Forcach strzelaja paski.
Wyjeliśmy po jednej podkładce na lewym kole i teraz jest ok. Niestety praca dosyc pracochłonna. Musielismy dorobic odpowiednie sciągacze.

Tak jak kiedyś pisałem, 99% użytkowników nie stosuje regulacji naciągu paska.

Kawasaki Teryx już dotarty. Po założeniu Dynateka Sprzęt wreszcie rozwija swoja prawidłowa moc.

Wczoraj były pierwsze testy na ponad stu kilometrowym wypadzie.

Czuc naprawdę sporą moc pojazdu. Na 26" BH zrywa przyczepność jeszcze przy 40km/h. Podczas przyspieszania czuc dosłownie wgniatanie w fotel.

Co mnie zaskoczyło to fakt, ze podaczas bardzo długich piaszczytych dynamicznych podjazdów, nie czuc spodku mocy. Silnik cały czas trzyma zadane obroty i moc pomimo ponad 900 kg masy pojazdu z dwoma pasazerami.

Jednak dwucylindrowa V-ka do takiego pojazdy jest duzo lepsza od singli.

Predkośc max??

I tu dosłownie szok. Na prostym odcinku oscyluje w granicach 92 -95km/h. Z lekkiej gorki zamknelismy licznik ( 99km/h) i przespieszał dalej!!!

Powtarzam jak na pojazd który z całym wyposażeniem i pasazerami wazy ok. 900kg to wynik wprost rewelacyjny.

Bezpieczna predkosc przelotowa po drogach szurowych miedzy drzewami to 80km/h.

Az strach pomysleć co będzie jakby trochę "dłubnąć" silnik.