Kurcze, dzisiaj zakręcił jak trzeba
Zobaczymy co będzie dalej. Niestety musiał zawsze sobie dobrze postać, bo jak sprawdzalem nawet po kilku godzinach to nie było tych zachowań. Także następna proba jutro.
Dodam tylko, że jest garażowany. Ma całą noc cieplutko i suchutko. Sam zawsze też jest suchutki.
Guszkin trochę mnie zaintrygowałeś. Sorki jeśli walę gafę, ale czy zawory nie będą dawaly jakiegoś stukania, albo innych objawów. Nie pisałem też o tym, ale to świeżynka, przebieg 550km. Czy to mogą być zawory ?
Zastanawiam się też nad kiepskim paliwem. Tankuję na małej wiejskiej stacyjce.Takie są zawsze podejrzane. Czy możliwe, że gdzieś się wytrąciła woda ?
Niie sprawdzałem jeszcze świecy. Czy może być taki objaw jak jest usyfiona ?
Myślę także o ukladzie ssania. Może on się przywiesza. Do gaźnika wchoodzą te kabelki. Czym one steruja w tym gaźniku. Jest tam jakiś elekromagnes? Może się to blokować ?
Tak na marginesie, ale w temacie układu paliwa. Co to jest za metalowa puszka, w kolejności za filtrem paliwa, a przed gaźnikiem.
Strasznie dużo w tym linhaiu urek. Cała plontanina. Powoli rozgryzam wszystkie
Dzięki za szybką reakcję