Autor |
Wiadomość |
Adam72
Rejestracja: 16.09.2007 01:28 Posty: 491
Quad: Grizzly
|
Wysłany: 29.11.2009 10:46
tylny dyfer
Witam, Nastąpiła awaria, jeszcze nie rozkręcałem ale może już ktoś przerabiał takie coś. Otóż przestał działać tylny dyfer, tzn napędzane jest tylko jedno ( lewe koło) ?????? Powtarzam jeszcze tego ustrojstwa nie rozbierałem
_________________ Pozdrawiam
|
|
|
|
marek36
Rejestracja: 27.08.2009 17:37 Posty: 188 Miejscowość: Wodzisław Śl (Gołkowice)
Quad: CF Moto 500 (short)
|
Wysłany: 29.11.2009 10:54
Re: tylny dyfer
Według mnie pękła oś ale moge się mylić.
_________________ - Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
|
|
|
|
Adam72
Rejestracja: 16.09.2007 01:28 Posty: 491
Quad: Grizzly
|
Wysłany: 29.11.2009 11:07
Re: tylny dyfer
wg mnie tak całkiem teoretycznie to coś podziało się w samym dyfrze, może jakiś klin albo zębatka. Ale trzeba rozkręcić i zobaczyć
_________________ Pozdrawiam
|
|
|
|
marek36
Rejestracja: 27.08.2009 17:37 Posty: 188 Miejscowość: Wodzisław Śl (Gołkowice)
Quad: CF Moto 500 (short)
|
Wysłany: 29.11.2009 11:56
Re: tylny dyfer
Piszemy o ośce czy niezależnym zawieszeniu Jeśli niezależne to może być tak jak piszesz mogło ściąć klinek, zębatke by chyba bylo słychać jak się zęby o siebie szlifują.
_________________ - Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
|
|
|
|
Adam72
Rejestracja: 16.09.2007 01:28 Posty: 491
Quad: Grizzly
|
Wysłany: 29.11.2009 12:37
Re: tylny dyfer
jest to stary typ, czyli cały most na jednym amorze, co ciekawe zgrzytwów nie słychać
_________________ Pozdrawiam
|
|
|
|
marek36
Rejestracja: 27.08.2009 17:37 Posty: 188 Miejscowość: Wodzisław Śl (Gołkowice)
Quad: CF Moto 500 (short)
|
Wysłany: 29.11.2009 13:02
Re: tylny dyfer
W takim razie stawiam na pęknięta oś. Zdaje mi się że czytałem o czymś podobnym w jakiś quadzie na forum.
_________________ - Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
|
|
|
|
05bubu
Rejestracja: 05.08.2009 08:08 Posty: 453 Miejscowość: wieliczka
Quad: Polaris Rzr ranger 800 EFI
|
Wysłany: 01.12.2009 19:45
Re: tylny dyfer
daj znac jak rozbierzesz.... ciekaw jestem kosztow i trzymam kciuki.
|
|
|
|
Gruszkin
Rejestracja: 12.12.2007 20:45 Posty: 154 Miejscowość: Dramatal
Quad: Brute Force 750
Poprzednie quady: linhai 300 , lucky Star 300,Honda TRX 300 big red
|
Wysłany: 02.12.2009 20:59
Re: tylny dyfer
też to miałem poleciał Ci zabierak prawego koła(to do tego przykręcasz koło) , nie dyfer !! koszt ok 100 zł zabierak kupiłem w Popowie
_________________ NIe straszne mi błotko !!!
|
|
|
|