Wszystko masz dobre tylko musisz rozebrać wariator włożyć rolki na swoje miejsce i złożyć go z uwagą żeby ci się znów nie wysypały, złożony wariatior na luzie bez paska jak ściśniesz tarcze to rolki mają miejsce aby się wysypać na co nie zwróciłeś uwagi przy składaniu (miałem ten sam problem za pierwszym razem). Więc po złożeniu wariatora trzymaj go w maksymalnym rozwarciu aż założysz pasek i wszystko poskręcasz i musi być dobrze.

Jeszcze raz po kolei . Wariator to jest to urządzonko na walekorbowym, nie na skrzyni przy sprzęgle. Teraz tak jak odkręciłem nakrętke z wału to zeszla jedna tarczka z wentylatorem i zostąła ta druga część. Czy ona się jakoś rozbiera, gdzie sa te rolki, bo tam odkrecilem tylko te 4 śrubki i pod spodem nic nie bylo. Nasmarowalem ta tuleje srodkowoai tyle.

W tej drugiej właśnie odkręcasz te 4 śrubki i ściągasz blaszaną pokrywke którą trzymały śrubki pod nią jest druga "prowadnica" z grubej blachy tą wyciągasz bez niczego i pod nią są rolki każda ma swoją bieżnię w tarczy wariatora więc je wrzucasz po rolce w każdy rowek i składasz wszystko po kolei jak było. ważne jest to aby ta blacha prowadnica trzymała już cały czas rolki bo jak ci się ona cofnie to znów wypadną . Jak dobrze pamiętam to talerz da się dosunąć na tulejce tak aby ścisneło rolki i tak musi zostać aż założysz pasek i wszystko skręcisz, normalnie to właśnie pasek dociska ten talerz i wszystko w Kupię jeździ.

No ja własnie odkrecilem te 4 śruby zdjąłem tącienkąblache ale dalej jużnic nie rozbierałem bo niebardzo wiedziałęm jak. To się jakoś wyciska czy podwadzić coś śrubokrętem. Bo ta razem jakoś trzymało się kupy i wygladalo na nierozbieralne.

Po zdjęciu tej blachy w środku widać drugą z 4 plastikowymi nakładkami na każdym z boków.
Nakładki te chodzą po prowadnicach.
W środku jest dziura z wieloklinem, łapiesz za nią i wyciągasz ze środka tę drugą przykrywkę.
To pod nią są rolki wariatora.

Teraz musisz wyjąć tę drugą blachę możesz spróbować odwrócić wariator i strząchnąć to powinna wypaść i rolki też wypadną tylko uważaj bo na trzech ramionach tej blachy są małe plastikowe prowadnice zobacz jak siedzą i nie zgub ich, jak to nie pomoże to musisz ją czymś zachaczyć pod spód i wyciągnąć. Swoją drogą masz sprzęt więc pora ściągnąć manuala widział byś o czym mówimy i byłoby łatwiej, tam na 121 stronie masz opisane jak to wygląda a i do innych rzeczy ci się przyda.

Ok i pozniej jest jakas zasada skladnai tego zeby się nie rozwaliloi dizalalo tak jak trzeba. Cos tam smarowac czy cos?

-- dodano 21.01.2012 21:30 --

Dobra jeszcze powiedzcie z kąd tego manuala pobrać

Ja tylko te plastikowe prowadnice delikatnie posmarowałem, w warunkach jakich pracuje wariator moim zdaniem nie ma sensu więcej smarować bo się tylko kurz i brud na smar łapie i efekt jest odwrotny do zamierzonego. Manuala mogę ci na maila wysłać jak podasz np na pw. No a składasz odwrotnie jak rozbierałeś po prostu.

Wyczyść wszystko dokładnie, przesmaruj prowadnice i tuleje smarem i złóż.


viewtopic.php?f=58&t=7882

Tak więc Panowie rozebrałem ponownie przekałdnie, no i chyba mieliście racje. Nie wyczyściłem wariatora, zasyfiony że hoho, ale rolki chyba na swoich miejscach oceńcie sami







Mam nadzieje że po czyszczeniu i smarowaniu już wszystko wruci do normy. Swoją drogą zastanawiam się jak by zwiększyć ciężar tych rolek to może by trochę lepiej ciągnoł, szybciej jechał. Generalnie tragesii nie było ale te 65km/h to trochę mało jak się leci bo asfalcie z chłopakami którzy Suzuki,kq czy yamachą Pojemności podobne a jednak mocy mniej.

Poprawiłem linki. //Nazir

Z rolkami możesz pokombinować było już o tym na forum kilka tematów.
Ale problemem dla tego wariatora będzie dostępność takiego wymiaru jaki powinny mieć.
Po za fabrycznymi innych w sprzedaży nie widziałem, może z jakiegoś skutera podejdą ale to trzeba by sprawdzić.
Allroad/Linhai/Keeway nie pojedzie więcej niż 70km/h co i tak już jest zawyżonym wynikiem.
Taka jest ich konstrukcja.

Sprawdź jeszcze czy rolki są okrągłe i czy nie robią się płaskie z którejś strony.

Tak myśle jak by te rolki orginalne dociążyć czymś. Np w środek okrągłe śruty wkleić.Tylko Pytnaie czy na wolnych obrotach nie będzie już rwał od przodu. Bo średnica to chyba nie ma za wiele do rzeczy?

Musiałbyś wtedy zmienić sprężyne główną na twardszą ale moim zdaniem tak jak jest fabrycznie to tanim kosztem lepiej nie zrobisz i raczej szkoda zachodu, ten silnik przy 60/h i tak ledwo ciągnie ja tylko wsadziłem twardsze sprężynki sprzęgł od Yamahy majesty żeby łapało przy wyższych obrotach to trochę żwawiej rusza i biegi łagodniej wchodzą.

A co będzie jak będą troszke płaskie trzeba wymieniać czy da rade nanich jeszcze pośmigać?Od czego one sei kurde wygniataja.

Śmigać możesz ale to, że się ścierają też ma wpływ na prędkość bo tracą na wadze.
Regularnie czyść wariator bo to ma też wpływ na ich ścieranie.