Autor |
Wiadomość |
irasos
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 12.11.2008 20:13 Posty: 89 Miejscowość: Daszewice
Quad: brak... :(
|
Wysłany: 08.02.2009 14:46
Dym z przekładni napędowej
Witam.
Mam pytanie czy sa jakieś lepsze modele paska napedowego do Linhaia 300 czy może to jest cos innego. Byłem na wypadzie i podjeżdżaliśmy pod górki i nagle z przekładni pasowej zaczął wydobywać się dym, winien jest pasek bo to on się kopcił. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji ? Czy wymiana paska na jakis lepszej jakości coś da i czy w ogóle takie występują ? Jeśli to jest norma to pewnie pozostanie nie podjeżdżanie pod strome wzniesienia a tego bym nie chciał Wiem że nie powinno się zbyt wiele wtmagac od trzysetki ale wcześniej podjeżdżał i nic się nie dymiło. Prosiłbym was jeśli znacie jakies wyjście z tej sytuacji to dajcie znać.
|
|
|
|
rafiros
Rejestracja: 09.08.2008 14:38 Posty: 406 Miejscowość: Lewin Brzeski/Opole
Quad: LINHAI MUDDY
|
Wysłany: 08.02.2009 15:41
U mnie tak się dzieje ( czyli czarny dym ) w momencie jak pasek się ślizga a koła się nie kręcą . Ile masz już przejechane bo ja mam 2300km i zabieram się do rozebrania obudowy i sprawdzenia stanu paska
_________________ Wszędzie dobrze ale na quadzie najlepiej !!!
|
|
|
|
Wojtekk
Rejestracja: 16.03.2005 18:14 Posty: 660 Miejscowość: Kaszuby
|
Wysłany: 08.02.2009 15:59
A reduktor to wozicie dla ozdoby
|
|
|
|
irasos
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 12.11.2008 20:13 Posty: 89 Miejscowość: Daszewice
Quad: brak... :(
|
Wysłany: 08.02.2009 16:00
Ja mam niewielki przebieg jakieś 450 km. Dzisiaj troszkę pkombinowałem na podjazdach i jak trzymałem manetkę wciśniętą do końca przy podjeździe to dymiło jak z komina a póżniej popróbowałem dawać mniej gazu i o dziwo quad podjeżdżał tak samo a dym przestał się wydobywać.
Słyszałem o podobnych problemach od ludzi którzy mieli różne quady i podobno sa paski jakiejś firmy które mniej się "dymią" tylko nie wiem jakiej
|
|
|
|
irasos
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 12.11.2008 20:13 Posty: 89 Miejscowość: Daszewice
Quad: brak... :(
|
Wysłany: 08.02.2009 16:01
Wojtekk napisał(a): A reduktor to wozicie dla ozdoby
Dobre
|
|
|
|
Andrzej 4X4
Rejestracja: 27.12.2006 00:42 Posty: 275 Miejscowość: Dolny Śląsk
Quad: Kymco MXU 500, Yamaha Wild Star 1600
|
Wysłany: 08.02.2009 16:09
Używajcie więcej pozycji L
W Linhaiu pozycja H jest do łatwego terenu.
Wiem co piszę. Miałem wersję pierwszą ze mniej żywotnym sprzęgłem. Wjazd do garażu na pozycja L, strome podjazdy L, ciągnięcie przyczepy L. Na H - start zawsze z dużą ilością garażu. Chyba przy 35 - 40 km/h sprzęgło jest całkowicie rozłączone w pozycji H.
Linhai jest ciężki jak na 300 - tkę i ciężko jest mu wbijać się wszędzie na H, warto używać przełożenia L.
Może Dziki się wypowie on miał dużo nalatane na jednym sprzęgle.
_________________ czasem sama podróż sprawia więcej przyjemności niż dotarcie do celu
|
|
|
|
dziki
Rejestracja: 25.01.2007 08:21 Posty: 393 Miejscowość: !?!?!?!?!?
Quad: BYŁ może jeszcze BĘDZIE ?
|
Wysłany: 08.02.2009 17:02
[b]Andrzej 4x4 dobrze prawisz jeżeli czujemy że LH zaczyna zwalniać to przerzucamy na L + przedni napęd i jest OK.
A podstawowa sprawa to pierwsze 500 km. jeździmy ostrożnie dla paska czyli często korzystamy z biegu L.
Jeżeli pasek spalicie zaraz na początku to .
Taka praktyka dotyczy wszystkich pasków we wszystkich Quadach .
Linhaiem zrobiłem 6500km. na jednym pasku a ile przejechał nowy właściciel to nie wiem.
W obecnym KQ ma 6700 km. i po ostatniej kontroli stwierdzam że tak po 12 000km. wymienię go dla świętego spokoju.
Często korzystam z L.
_________________ Robert
|
|
|
|
Mark
Rejestracja: 23.01.2008 07:56 Posty: 257 Miejscowość: Kraków
Quad: Kawasaki Brute Force 750 4x4i
|
Wysłany: 08.02.2009 17:18
irasos napisał(a): Mam pytanie czy sa jakieś lepsze modele paska napedowego do Linhaia 300 czy może to jest cos innego.... Czy wymiana paska na jakis lepszej jakości coś da i czy w ogóle takie występują W linhaiu standardowo producent montuje bardzo dobre paski japońskiej firmy Mitsuboshi, więc nie ma potrzeby szukać innego. irasos napisał(a): Byłem na wypadzie i podjeżdżaliśmy pod górki i nagle z przekładni pasowej zaczął wydobywać się dym, winien jest pasek bo to on się kopcił. Winien nie jest pasek, lecz jeździec. irasos napisał(a): Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji ?.
Jest! Używać reduktora!
W linhaiu, ze względu na niewielką moc silnika, pasek nie ma trudnego życia i przy umiejętnym stosowaniu przełożeń wytrzymuje naprawdę długo.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
|
|
|
|
irasos
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 12.11.2008 20:13 Posty: 89 Miejscowość: Daszewice
Quad: brak... :(
|
Wysłany: 08.02.2009 17:27
mhm, czyli diabeł tkwi w L. Ale powiem Wam jeszcze jedną ciekawostkę ze jak przypaliłem ten pasek Linhai zaczął wreszcie osiągać prędkość maksymalną czyli te piekielne 75 km/h wcześniej jak osiągnął 66 - 68 to był cud. Oglądałem pasek i nie jest bardzo przypalony ale teraz po Waszych radach będe częściej uzywał L-ki. dzięki za radę.
Jeszcze jedno czytałem we wcześniejszych postach że LH nie nadają się do pływania bo przekładnia pasowa się zalewa. Mój nie ma żadnych ulepszeń typu snorkle i uszczelnianie przekładni a dzisiaj utopiłem go pod siedzenie i był ok oczywiście szaleństwa nie było w tej wodzie tylko delikatne dodanie gazu i bardzo wolna jazda wręcz toczenie się ale dał radę
|
|
|
|
irasos
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 12.11.2008 20:13 Posty: 89 Miejscowość: Daszewice
Quad: brak... :(
|
Wysłany: 08.02.2009 17:35
Mark napisał(a): Winien nie jest pasek, lecz jeździec.
Wiem że jeszcze wiele błędów popełnię dopiero ucze się quada
|
|
|
|
Siwy---Marian
Rejestracja: 13.09.2008 13:17 Posty: 44
|
Wysłany: 10.02.2009 17:13
Ja mam też problem przy ruszaniu pasek mi zaczyna piszczec ale powili rusza dopiero jak się rozpedze przestajemi piszczec pasek, niedawno kupiłem nowy pasek i dalej mam to samo. Co może być przyczyna. Czy moga być to progi na wariatorze????
|
|
|
|
fabiq
|
Zbanowany |
Rejestracja: 02.12.2008 21:29 Posty: 477 Miejscowość: NOL
Quad: Misiek 700 :)
|
Wysłany: 10.02.2009 18:55
u mnie od nowsci trochę piszczal, teraz przestal
_________________ SQUAD OLSZTYN 4x4 Błoto wiąże, bagno wciąga a woda nie gasi pragnienia...
|
|
|
|
rafiros
Rejestracja: 09.08.2008 14:38 Posty: 406 Miejscowość: Lewin Brzeski/Opole
Quad: LINHAI MUDDY
|
Wysłany: 11.02.2009 07:43
U mnie też piszczało jak ruszyłem tak do 40km/h ale po 1000km przestało
_________________ Wszędzie dobrze ale na quadzie najlepiej !!!
|
|
|
|