witam..
proszę pomóżcie bo nie wiem od czego zaczac..
co to może być ze jak Jadę w ciezkim terenie, czy to gorka czy bloto na biegu L mam wrazenie ze quad okropnie się grzeje załącza się wentylator i po jakims czasie potrafi sobie ot tak zgasnąć. w tym czasie nie ma iskry na świecy.. po około poł godzinie jak wystygnie sobie troszki a cewka jest naprawde zimna odpala od strzała.
kiedy jezdze szybciej na biegu H takie problemy się nie zdarzaja.
wymieniona była cewka razem z kablami wn oraz kapturkiem i świeca.
zimny odpala bez najmniejszego problemu za pierwszym razem, choc raz na jakis czas ma jakies zajakniecie typu "rozmysliłem się nacisnij starter jeszcze raz".
jak jest ciepły kiedy go zgasze i za chwile odpalam to też pali..
hmmm..nie wiem czy to normalne ale jak tylko włącze L lub R to prawie zawsze za chwile włacza się wentylator przy chlodnicy. płyn miesci się pomiedzy min a max.
a i jeszcze pytanie mam odnośnie elektryki bo pozdejmowalam dzis oslony wszelkie i dostalam się do gąszczu kabli przy kierownicy..czesc z nich jest calkowicie odlaczona i poizolowana..pewnie dlatego nie dziala mi predkosciomierz, licznik km i kontrolki N oraz R.
może ktoś wytlumaczy mi tak normalnie bez fachowego slownictwa do czego sluzy pare rzeczy ze zdjec..
a i mam porozlaczane wtyczki przy skrzyni biegow UP i DOWN
chce doprowadzic go do stanu w ktorym będę miec pewnosc ze uda mi się wrocic nim na kolach o wlasnych silach a nie na holu..
wiem ze pisze bez skladu i ladu ale będę wdzieczna za jakakolwiek podpowiedz od czego zacząc..
pozdrawiam
Marta