Witam, posiadam Linhai 260 Ranger 2x4, problem polega na tym, że jak jest zimny ciężko odpala, tzn. w większości przypadków świeca jest zalana i na tym się kończy, mam drugą świecę i jest to samo jak już złapie to odpali i działa normalnie albo złapie po sekundzie zgaśnie i koniec i tak kilka razy i zalewa świecę. Nie wiem co robić, sprawdzałem odpowietrzenie baku, zmieniałem świecę i nic. Dodam, że jak jest ciepły pali na dotyk. Czytałem gdzieś, że wina może leżeć po stronie źle ustawionych zaworów,może to być coś ze ssaniem. Jak się do tego zabrać i jakie powinny być wartości ssącego i wydechowego. Mam człowieka który mi te zawory ustawi muszę tylko zdemontować co potrzeba, tylko nie wiem co???? ... się w pracę silnika słychać takie jakby dziwne cykanie, ciapanie nie wiem jak to nazwać, czy napisze mi ktoś w czym może tkwić problem, albo jak chociaż sprawdzić te zawory, co zdemontować???

Witaj

W pierwszej kolejnosci wyczyśc dobrze gaźnik sprezonym powietrzem ,sprawdz czy nie zawiesza się pływak!!
Wartosci zaworów
ssący 0,13
wydechowy 0,16

pozdrawiam

Sprawdź
1 .króciec od gaźnika do silnika czy się nie poluzował i nie łapie powietrza
albo
2.problem z cewką zapłonowa (ja tak miałem iskra była ale i tak nie palił) sprawdź styki kabli idących do cewki oraz polecam zmianę kabla i fajki świecy (powinno pomóc)
albo
3.i ostatni przypadek który przerabiałem to mógł się zapiec pierścień tłoka na zamkach sprawdź ciśnienie powinno być około 12at

Mi quad pierw ciężko palił za 4-5 razem i przez około 3-4 min musiałem jeszcze gazować by nie zgasł potem po miesiącu próbowałem go odpalić i dupa przestał się odzywać okazało się ze pierścień na szczęście się tylko zapiekł ale trzeba było wyciągać cały silnik

Kolega pisze, że zalewa mu świecą co może być oznaką zbyt dużego luzu zaworowego.
Ustaw luz na zaworach a jeżeli problem dalej będzie występował to będziemy myśleć dalej.

a może ma za bogatą mieszankę paliwo-powietrze

No więc przyczyna tkwiła chyba w gaźniku który przeczyściłem bardzo dokładnie, kupiłem kolejną nową świecę, zalałem nowe paliwko, solidnie naładowałem aku bo wydawało mi się że iskra była taka jak by żółtawa co raczej nie powinno mieć miejsca. Przy okazji pozmieniałem oleje, płyny. Quad teraz prawidłowo odpala, ale zdarza mu się że zgaśnie tuż po odpaleniu. Wówczas pomaga kolejne odpalenie wchodzi na wyższe obroty i jest ok. Zastanawiam się tylko czy ruszać te zawory ??? Silnik nie pracuje tak do końca bezszelestnie, jak wspominałem wcześniej słychać jakby takie cykanie, ciapanie no nie wiem jak to nazwać. Powiedzcie proszę czy źle ustawione zawory mają jakieś charakterystyczne objawy ???? Czy dużo muszę rozbierać żeby dostać się do ich ustawiania ??? Wielu moich znajomych, również mój tato ustawiali zawory w różnych pojazdach ( maluch, motory, lepsze auta typu Honda) tak więc zrobić będzie komu tylko bym musiał grunt przygotować tzn. rozebrać co trzeba, od czego zacząć?????

Dobrze będzie przynajmniej sprawdzić ten luz zaworowy.
Do tego wystarczy odkręcić dwa dekle na głowicy, każdy na trzy imbusowe śrubki.
Mało będzie widać ale się da.

ok, jutro postaram się sprawdzić ten luz zaworowy

-- dodano 21.01.2012 00:51 --

Witam
Troszkę mi się zeszło z tymi zaworami bo długo nie było czasu żeby tam zajrzeć, regulacja bardzo pomogła bo ostatnimi czasy cuda się działy z tym zapalaniem, dodam że na ssącym miałem 0,09 na wydechu 0,23, skorygowałem na 0,13 i 0,16 teraz jest pięknie.
pzdr.