no koledzy widziałem linhaja w teranie radzi sobie przyzwoicie , wnikliwie przygladałem się wykonaniem i jakością no i potwierdzam jest to chińczyk z bardzo wysokiej pólki byłem zaskoczony wykonaniem i jakością elementów , było czym oko nacieszyć pozdrawiam,,,,,,,,,,,,,

miałem dzisiaj okazję przejechać się 300 4x4 co prawda tylko po ubitym piachu ale powiem że mam mieszane odczucia.
- na pewno nie jest to sprinter, ale ma 300 cm3 i waży ok 300 kg
- chodzi tak cicho i bez wyrazu że aż nieprzyjemnie
- mam 192 cm wzrostu i siedziało się tak jak na moim SYM-ie czyli wygodnie ale...
- dźwignia od biegów i przełączania napędu chodzi bardzo lekko natomiast dopóki nie sprawdzisz czy i jak jedzie to nie jesteś pewny co do wybranego biegu lub przełożenia.
- podobno we wrześniu ma wejść 500 - ka , w nieróżniącym się prawie niczym nadwoziu
- jakość wykonania i spasowania elementów które są widoczne na zewnątrz raczej bez zastrzeżeń

Moja ocena: ratuje go napęd 4x4 ale i tak chyba bym wolał MXU lub KXR 300 od Kymco.

- dźwignia od biegów i przełączania napędu chodzi bardzo lekko natomiast dopóki nie sprawdzisz czy i jak jedzie to nie jesteś pewny co do wybranego biegu lub przełożenia.



Witam!
Coś tu kręcisz z tymi biegami. Jest kontrolka luzu, wstecznego, 4wd. Do przodu i terenowego nie ma kontrolki, ale tu już masz tylko dwie możliwości , z N do przodu, lub z N w bok i do przodu.
Przecież w samochodach nie masz kontrolek do biegów i też nie wiesz jaki wrzucasz? No chyba , że automat.
Zgadzam się, że bez napędu na cztery koła i przy tej masie byłby trochę kiepski w terenie ( jeszcze ze mną 130kg żywej wagi).
A Ty "scyzor" nie bądź złośliwy. Dorabiasz matuzalemową teorię. To bez sensu co napisałeś z tymi porównaniami, to nie forum o wielbłądach.


arni

arni

Widzę że po prostu bronisz swojego ale takie są moje odczucia. Doskonale wiem że są kontrolki ...... i to doskonale bo w innym przypadku była by jedna wielka loteria nie fantowa na pewno.
Moim zdaniem lewarek chodzi dziwnie i lekko ( oczywiście chodzi mi o egzemplarz który miałem możliwość przetestować - całkowicie nowy ) i że brakuje mu małego oporu bądź delikatnego " zaskoczenia "przy włączaniu biegu.
Tyle w temacie.

RnR

Mam tylko takie informacje jak napisałem i to od sprzedawcy u jednego z " dilerów ".

mesel!
Tu nie ma co zaskakiwać, to nie jest skrzynia manualna tylko automat, pakujesz do przodu lub do tyłu i jedziesz. Co najwyżej jak nie zejdziesz z obrotów przy zmianie dźwigni to Ci mogą tryby zgrzytnąć.
Ja nie bronię swojego, staram się być nadzwyczaj obiektywny co jak wiadomo nie jest do końca możliwe.
Nie atakuję innych modeli i marek bo nie mam w tym zadnego interesu.

Jeżeli chodzi o nowego linhai`a 500, to sprzedawca coś Ci namieszał.
na pewno nie jest to rewolucja, ale jest bardziej obudowany, robi wrażenie trochę szerszego i niższego.
Jest zdecydowanie bardziej podobny do nowoczesnych atv`ek typu Honda czy Yamaha.
Moc około 35- 40KM, cena może oscylować pomiędzy 27 a 30 tyś.( to już są moje domysły po przeglądaniu różnych europejskich stron www.)
Jak wróci bold, to może coś przybliży on też gdzieś to widział na zdjęciach.

arni

...takie są moje odczucia...

Chyba wszystko jasne.
Nie chcę wchodzić w żadną polemikę ponieważ zrobiłem pojazdem może z 5 km więc ......
opisuję to co organoleptycznie doświadczyłem.
Nie bronię i atakuję żadnej marki.....

Sprzedawca może nie był do końca poinformowany dlatego napisałem:
...podobno we wrześniu ma wejść 500 - ka , w nieróżniącym się prawie niczym nadwoziu...

Pozdrawiam

Witam jak na razie wszystko ze sprzętem OK!! niby na dotarciu ale jeździmy po wszystkim co się da jeszcze nie było momentu by były jakieś problemy, mocy wystarcza nawet w ciężkim błotku pod górę wystarczy tylko reduktor zapodać i czasem dołączyć przedni napęd , całość się trzyma "kupy" myjemy go myjką ciśnieniową i nic się nie zalewa normalnie odpala, płyny w normie pali od (kopa) czego więcej chcieć chyba tylko czasu i darmowej wachy bo pali około 10L na 100 Km w terenie i nic na to nie poradzicie to co piszą sprzedawcy o spalaniu to (.......) pozdrawiam

P.S. dzięki Arni za dzisiaj pozdro!!

Ja dopiero ma 75 km, a już dziś zdążyłem w rzece zmoczyć zdrowo nogi, bo spadłem z kamienia i mi nie zgasł, a wręcz powiem że bardzo ładnie sobie radził. No tylko musiałem dać 4x4
Pozdrawiam wszystkich

Jeździlem wczoraj tym quadem, powiem ze niejest to za silne a trochę mocy ma. Jeździelem nowym i ja na nowy byl bardzo miekki. Dziewne? pewnie już u impotrera wszyscy się przejechali

Koledzy, proszę o info (dotyczy 300 4x4) jak Wasze Linhai'e sprawują się w terenie, jakie są opinie użytkowników po przejechaniu 1000 km, jakie są częste awarie, na co trzeba uważać, czy tłumik i sprzęgło daje odczuwalne przyrosty mocy, czy przy wadze ok 300 kg jest czym jechać itd. Na forum zostało już dużo powiedziane ale nikt nie ma doświadczeń po większych przebiegach. Zamierzam zmianę Kymco 150 na coś większego. Mam Kymco od 3 lat i jest OK. Dziękuję z góry za opinie. Pozdrawiam wszystkich quad-owiczów
Squad Białystok i okolice

Nie znam Kymco, dlatego ciężko porównywać, ale mogę opisać moje wrażenia po 1100km.
>nie jest to ścigacz, ale na prostej licznik zamyka i to dość szybko -przy obciążeniu 130kg. Na liczniku ma 80km/h
>pod duże wzniesienia jedzie dopóki może, a potem włącza się reduktor i dalej jedzie, a jak tył nie wyrabia to włącza się 4x4 i dalej jedzie - jak każdy pojazd.
>do jazdy nawet w trudnym terenie jest spoko.
> nie topiłem w błocie do kolan, więc ciężko mo powiedzieć coś w tym temacie ,ale na pewno do tego są lepsze mocniejsze Quady od 500cm wzwyż.
> przy jeździe po dużych górach ( ponad 1000m npm) sprzęgło nie wykazuje mankamentów, nie ślizga się (jest oryginalny pasek Mitshuboschi).
Z awarii:
>zepsuty czujnik odcięcia zapłonu na wstecznym po 900km (wymieniony na gwarancji), właściwie jest zbędny bo przy cofaniu trzeba trzymać taki śmieszny przycisk.
Jak jeszcze raz nawali to się go usunie.
>zacinający się przekaźnik zapłonu , po dłuższym postoju np 2 tygodnie ( po stuknięciu w niego działał). Użytkowany codziennie działał bez zarzutu.
To wszystkie awarie jeżeli chodzi o mój sprzęt.
A sam urwałem przewód hamulcowy giętki i pokrzywiłem trochę felgi.
Bold ma tyle samo kilometrów i też mu nawala czujnik wstecznego , ale tylko czasami - to może być jakaś wada.
Oczywiście drobne otarcia i uszkodzenia mechaniczne podczas użytkowania , bez wpływu na jazdę.
Po następnym tysiącu można będzie powiedzieć coś więcej.

przejechałem 750 km do tej pory i stało się:

1. zatkała się rurka odpowietrzania zbiornika paliwa (myślę ze to wina stacji) albo (wynik wywrotki)
2. ciśnienie w oponkach (myśle ze to wina tego po czym śmigamy czyli teren hihi)
3. spaliła się żarówka no comment
4. odkręcały się śruby od koła (za słabo je przykręciłem) teraz jest OK
5. odpadła mata termoizolacyjna od plastiku chroniąca go od tłumika
6.kiepski jest łącznik rury wydechowej z tłumikiem (cybant za 3 PLN to załatwia)
na razie tyle i odpukać mam nadzieję że będą tylko takie usterki z którymi można sobie poradzić własnymi siłami

Fajny skrót z wyprawy
http://www.youtube.com/watch?v=x5pgLOM9M4U

A już myślałem że to filmik z naszego wyjazdu wczorajszego

Generalnie jezdzi się super, silnik chodzi od dotknięcia, nigdy mi w czasie jazdy nie zgasł, pali dużo ale lekko nie ma jest miękki i łatwy w prowadzeniu do pewnego momentu, trzeba pamiętać że jest naprawdę ciężki. Jest to fajny quad z paroma drobnymi wadami które można usunąć we własnym zakresie. Jest to najlepsza opcja na rynku jeśli policzy się stosunek ceny do jakości.